ODPOWIEDZ
Posty: 2148 • Strona 204 z 215
  • 196 / 7 / 0
nasienie14 pisze:
Chciałbym dodac ku przestrodze, minelo 5 dni odkad wzialem 5mapb, do tej pory mam czeste efekty jakby uderzenia do głowy czegoś, co powoduje ze kreci się w głowie az oczy uciekają (ten sam efekt miałem na wjeździe substancji. Dosyć dokuczliwe, po MDMA mialem chyba cos podobnego ale na pewno słabiej.
PS: Czy ma ktos tak jak ja (wczesniej opisywalem), ze euforia szybko mija a potem taki dziwne syntetyczne uczucie? Dajcie znać jak coś wiecie w tym temacie. Pozdrawiam ;)
To są efekty uboczne rc zapewne

bo teraz sam niedawno cos takiego miałem, gdy sobie siedziałem. Nie dało się skoncentrować
Uwaga! Użytkownik Norweski nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 745 / 36 / 0
z empatogenów brałem raz w zyciu MDMA (w wakacje) i teraz 5mapb. To jest jednorazowy ubok, juz przeszedl :) ale powiem wam ze mineło już 6dni i zajebisty afterglow. Cały czas jestem taki pewny siebie i bardzo zadowolony z życia. Fajne fajne :D
janblotnik@tutanota.com
  • 440 / 30 / 0
Ja po drugim razie już czułem tylko to o czym mówisz. Paranoja, zimno, dziwnie, psychodelicznie, bardziej strasznie niż pluszowo jak po MDMA. Pierwsze razy wspominam za to przezajebiście. Działo się tak mimo przerwy około roku. Wydaje mi się, że nieźle musiała ta substancja przeszurać nasze organizmy. Teraz jakbym ją miał to bym w kiblu spuścił. Też miałem takie fajne afterglow, ale później jak nadszedł dzień zemsty pod postacią braków w serotoninie to biada była i to dość mocna.
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 745 / 36 / 0
Dobrze ze mowisz. Pozbede sie tego a zaopatrze sie w MDMA/MDA. Nie ma co eksperymentowac. Ps jak czesto brales i jakie dawki?
janblotnik@tutanota.com
  • 440 / 30 / 0
nasienie14 pisze:
Dobrze ze mowisz. Pozbede sie tego a zaopatrze sie w MDMA/MDA. Nie ma co eksperymentowac. Ps jak czesto brales i jakie dawki?
Dwa pierwsze razy w odstępie kilku miesięcy, później po roku przerwy trzy podejścia co kilka tygodni, a ostatnią aplikację po półrocznej przerwie na imprezie Trance, która zamieniła się w lekkie zrycie.

Dawki standardowe, czyli około 90-140mg dopapnie lub donosowo, później ewentualnie dokładałem, ale tak sobie działają kolejne dawki. Raz skończyło się totalną schizą, ludziom zmieniały się twarze na takie typowe meth faces w autobusie miejskim czułem się jak w statku kosmicznym, bleh. Do tego przez cały czas działania nawracające odruchy wymiotne i przeczucie "zaraz się zrzygam". Ciężko było też się wysiurać, zawsze stałem pół minuty z zmarszczonym skunksem w łapie i leciały kropelki, a pęcherz miałem wypchany po brzegi.

No i jeszcze swego czasu był sort, który powodował wirowanie oczu, nie dało się skupić wzroku, oczy cały czas latały na boki, opisywano to w tym temacie wielokrotnie. Moja luba miała identyczne odczucia w każdej kwestii oprócz halunów. Tak jak mówię, klimat podobny do MDMA, ale przechodzący w straszny, jak kawałki neurofunk. Pierwsze razy zrobiły tej substancje zajebistą opinię, bo sam gdzieś się rozpisywałem o jej wspaniałości, a teraz wiem, że to musi być niezły rozpierdalacz łba, skoro w następnych podejściach robi takie sito.

Teraz jak wezmę MDMA na półpusty żołądek, to nie ma porównania, banan na mordzie, lekka gadka, wesoła atmosfera, różowy klimat, kto brał "wisienki" ten wie o czym mówię. Raz na kilka miesięcy są jest jak znalazł na specjalny event albo posiedzenie w dobrym towarzystwie. Do tego lekkie zaprawienie amfetminą i jest ideolo. Nie brałem MDA, ale ponoć właśnie wypada to jak w tego typu mixie.

Dodano akapity -- 909
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 135 / 8 / 0
rencznik pisze:
Ja po drugim razie już czułem tylko to o czym mówisz. Paranoja, zimno, dziwnie, psychodelicznie, bardziej strasznie niż pluszowo jak po MDMA. Pierwsze razy wspominam za to przezajebiście. Działo się tak mimo przerwy około roku. Wydaje mi się, że nieźle musiała ta substancja przeszurać nasze organizmy. Teraz jakbym ją miał to bym w kiblu spuścił. Też miałem takie fajne afterglow, ale później jak nadszedł dzień zemsty pod postacią braków w serotoninie to biada była i to dość mocna.
A nie przypadkiem "przeszurały" cie inne substancje? a zwalasz wine na 5mapb biorąc je dwa razy -.-
Na mnie nadal działa jak działało (piątka u mnie leci od 3lat 4 razy do roku)
  • 440 / 30 / 0
majster6669 pisze:
rencznik pisze:
Ja po drugim razie już czułem tylko to o czym mówisz. Paranoja, zimno, dziwnie, psychodelicznie, bardziej strasznie niż pluszowo jak po MDMA. Pierwsze razy wspominam za to przezajebiście. Działo się tak mimo przerwy około roku. Wydaje mi się, że nieźle musiała ta substancja przeszurać nasze organizmy. Teraz jakbym ją miał to bym w kiblu spuścił. Też miałem takie fajne afterglow, ale później jak nadszedł dzień zemsty pod postacią braków w serotoninie to biada była i to dość mocna.
A nie przypadkiem "przeszurały" cie inne substancje? a zwalasz wine na 5mapb biorąc je dwa razy -.-
Na mnie nadal działa jak działało (piątka u mnie leci od 3lat 4 razy do roku)
Nie.
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 169 / 15 / 0
Chyba jedyna substancja, za którą naprawdę tęsknie. :heart: Tak się złożyło, że swoją przygodę z serotoninergikami rozpocząłem od benzofuranów. Następstwa, których doświadczałem po przyjęciu 5-MAPB w przypadku MDMA nie są tak silne (zwłaszcza euforia) lub w ogóle nie występują (konkretnie mam tutaj na myśli efekty psychodeliczne pierwszej z wymienionych substancji). Lekko irytujący jest również krótszy czas działania M-ki jak i większe uczucie niedosytu przy ustawaniu działania. Nie wchodzi w grę uodpornienie na niektóre efekty w wyniku zbyt częstego stosowania, ponieważ po 1. lipca 2015 roku miałem okazję kilkukrotnie korzystać z obu narkotyków (w odpowiednio długim odstępie) i wszystko, co napisałem powyżej znalazło swoje potwierdzenie. Czy ktokolwiek z Was ma podobne odczucia, a może komuś udało się (na przykład dzięki połączeniu M-ki z małymi dawkami psychodelików) uzyskać namiastkę magii 5-MAPB?
  • 1817 / 106 / 0
Jeśli z tego postu ma wynikać że stawiasz wyżej 5MAPB niż MDMA to znaczy że świat się kończy. Dla mnie to po prostu Apokalipsa.
  • 4894 / 853 / 0
Niektorzy tak maja, dla mnie to tez troche nieporozumienie ale nie probowalem bialego 5mapb , moze zmienilbym zdanie bo beż zdecydowanie nizej stoi niz mka.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2148 • Strona 204 z 215
Artykuły
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.

[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.