o piwko, trzeba zajarac... moment nie pale,
fajny film w telewizji oo przeciez nie jaram,
imprezka to trzeba... ej nie pale...
laboratorium z chemii uuu zapomniałem nie pale przecież, nie namawiajcie :rolleyes:
itepe itede, ale jak sie chce to sie potrafi i mozna wtedy bardziej docenić Z... :-D
Psychojoe pisze: Rozumiem ze piszesz wlasnie z dworca?
Słyszałem też opinię że jesteś konkretnie uzależniony w momencie kiedy palisz sam, oznacza to niby tyle że nie potrzebujesz już towarzystwa do bomby i wpadasz w jakiś nałóg powoli. Powtarzam, słyszałem taką opinię
Słyszałem też opinię że jesteś konkretnie uzależniony w momencie kiedy palisz sam, oznacza to niby tyle że nie potrzebujesz już towarzystwa do bomby i wpadasz w jakiś nałóg powoli.
a ze buh pasuje mi zawsze i wszedzie, nie zaprzecze ...
Osobiście lubie jarać sam (muzyka w domu, rozkminy itp...)
na zmiane z koleżkami (max polewa, plenerowe akcje etc...)
Jean Cocteau
moze i cos w tym jest, ale to zbyt duze uogolnienie moim zdaniem
co wlasciwie czuje czlowiek uzalezniony od ziola?
To jest tak jak z papierosami, ze czuje sie kurewski dyskomfort niewiadomo dlaczego, jesli nie ma sie co zapalic, a jak sie czlowiek wkurwi to juz w ogole?
Czy bardziej cos w stylu "ale nuuuuuda, jakbym mial jaranie, to bym sie dobrze bawił, trudno"
to działa na zasadzie:
kurde dzisiaj jest imprezka trzeba sie zjarac, albo
o kurde dzisiaj jest najnowszy odcinek prison breaka, musze sie na ta okazje zjarac,
zaraz se pogram w ciekawa gierke, ale bez ziółka, trzeba zajarac badz
przyjezdza do mnie jutro stary ziomek, trzeba z nim przypalic
i tych okazji napływa coraz wiecej i wiecej.
Powiem tak: im wiecej okazji wykorzystujesz do zapalenia, tym bardziej jestes uzaleziony, badz inaczej:
Coraz mniej wazne okazje do zapalenia sa wprost proporcjonalne do wiekszego uzaleznienia,
pozdro
.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/87460727-fbe3-4112-a277-0bbfebcdca1e/i-miss-those-times.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250816%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250816T131602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=ddc906d37e049a3925fcffb6a8fb5688cbb978e410d2a62d04d7cae2426c43f0)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.