Zamówiłem z zagranicy ładną paczkę z RC-kami. Idzie już do mnie kilka dni, niebawem dotrze do kraju. Dopiero wczoraj zorientowałem się, że dwa kanabinoidy znajdują się na wykazie substancji zakazanych w Polsce - chyba dopiero od lipca 2015. Jeżeli do mnie dojdzie to chyba nic się nie stanie - jakoś mi ta wpadka ujdzie na sucho. Ale co w sytuacji, gdy paczkę zatrzyma Urząd Celny i się nią zainteresuje? Co mi grozi? Mogę się z tego jakoś wywinąć? Dzięki za rady :hug:
roob pisze:Chłopaki pomocy!
Zamówiłem z zagranicy ładną paczkę z RC-kami. Idzie już do mnie kilka dni, niebawem dotrze do kraju. Dopiero wczoraj zorientowałem się, że dwa kanabinoidy znajdują się na wykazie substancji zakazanych w Polsce - chyba dopiero od lipca 2015. Jeżeli do mnie dojdzie to chyba nic się nie stanie - jakoś mi ta wpadka ujdzie na sucho. Ale co w sytuacji, gdy paczkę zatrzyma Urząd Celny i się nią zainteresuje? Co mi grozi? Mogę się z tego jakoś wywinąć? Dzięki za rady :hug:
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
- Wysyłka zwykłym listem, nierejestrowanym, z fałszywym adresem zwrotnym (lepiej niż bez)
- Zawartość zapakowana najlepiej hermetycznie
- Brak odcisków palców
- Wrzucenie do skrzynki z dala od miejsca zamieszkania
csrpk pisze:Siemanko Panowie! Przeczytalem temat od strony 1 do 10. Chcialem zapytac o sytuacje kiedy chcielibysmy wyslac jakis nielegal, a nie jestesmy pewni odbiorcy. Jak to zorganizowac pod wzgledem profilaktycznym jesli chodzi o srodki ostroznosci gdyby taka osoba okazala sie konfidentem Kwintesencja tego co byloby idealem w takiej sytuacji jest brak danych takiej osoby na nasz temat. Jaka metoda bylaby najlepsza. Jest to jakos realne do wykonania??
Płatności przyjmuj tylko przez bitcoin lub inne kryptowaluty, fałszywy adres zwrotny i tyle. Nie rozmawiaj przez facebooka, komunikator GG możesz założyć przez sieć TOR (a najlepiej do TORa podłączaj się jeszcze przez jakiegoś VPNa). To proste kroki, a dopóki nie jesteś międzynarodowym baronem narkotykowym, koszty namierzania cię i łapania przekroczą opłacalność za złapanie osiedlowego "dilera" ;-)
songohan31 pisze:csrpk pisze:Siemanko Panowie! Przeczytalem temat od strony 1 do 10. Chcialem zapytac o sytuacje kiedy chcielibysmy wyslac jakis nielegal, a nie jestesmy pewni odbiorcy. Jak to zorganizowac pod wzgledem profilaktycznym jesli chodzi o srodki ostroznosci gdyby taka osoba okazala sie konfidentem Kwintesencja tego co byloby idealem w takiej sytuacji jest brak danych takiej osoby na nasz temat. Jaka metoda bylaby najlepsza. Jest to jakos realne do wykonania??
Płatności przyjmuj tylko przez bitcoin lub inne kryptowaluty, fałszywy adres zwrotny i tyle. Nie rozmawiaj przez facebooka, komunikator GG możesz założyć przez sieć TOR (a najlepiej do TORa podłączaj się jeszcze przez jakiegoś VPNa). To proste kroki, a dopóki nie jesteś międzynarodowym baronem narkotykowym, koszty namierzania cię i łapania przekroczą opłacalność za złapanie osiedlowego "dilera" ;-)
Dasajew pisze:dodadlbym do tego ze platnosc mozna przyjmowac tez przez western union, pieniadze (mniejsze kwoty) nadaje i odbiera sie na haslo
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
