- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
pilleater pisze:Sam zobaczysz czy będziesz spać, czy nie będziesz. Tramadol obniża próg drgawkowy i miks z alkoholem może doprowadzić do padaczki, która jeśli raz wystąpi, to jej napad za drugim razem będzie potrzebował mniejszych dawek. Tak jak się patrzę, to już się wkręciłeś w tramiec tylko o tym nie wiesz
Będziesz teraz pytał o każdą byle-bzdurę? 2-3 godziny max. Moja prywatna opinia jest poparta ćpuńskim i własnym i hajpanym doświadczeniem. Każdy tutaj tylko próbował, po roku czasu było co innego. Polskie znaki nie bolą, ale jak ich brakuje to się chujowo czyta. *p
Poza tym, podnosi próg padaczkowy więc zawsze jakieś małe zabezpieczenie (nie mam bezno), choć dawka jest raczej bezpieczna, ostatnio przyjąłem podobną.
co w takim razie potęguje działanie tramsa bez zwiększania ilości mg? słyszałem o soku grejpfrutowym, jeśli tak: jakim konkretnie? ponadto: czy sok potęguje działanie tramadolu samego w sobie, czy też wywołuje inne, dodatkowe, niekoniecznie pożądane efekty? chciałbym zwiększyć kopa, ale średnio widzi mi się zwiększanie dawek - chyba sami domyślacie się, z czym to się wiążę. w tej chwili jestem przy 350, w rezultacie po długim doświadczeniach tram robi mnie w niewielkim stopniu. bez benzo nie chcę i nie będę zwiększał dawek, mimo że wciąż obracam się w stosunkowo bezpiecznej ilości. dwa razy zajebałem 850 mg i było to o dwa razy za dużo - wytańczyłem się po wsze czasy, if you know what i mean.
WildHaze pisze:czy interakcja tramadolu z clonazepamem minimalizuje działanie tramalu? (wiem, że pytanie mogło zostać zadane, ale chyba nie popełniam grzechu, nie czytając całego wątku)
Intelektualiści, kurwa, od siedmiu boleści ;p Potem są tylko cierpienia młodego werterta, ale przynajmniej jest co czytać na hejpie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a85bc37d-ccb1-4f66-a18e-156805bc7e01/bombka-z-klefa.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250815%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250815T001902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=32379a09778c2cad083a437d3ff7b8ddd7f091d2b35605a7b564f8c47347aef5)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.