Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 119 • Strona 1 z 12
  • 1 / / 0
czy to prawda ze amfetamina pomaga w nauce... ze sie łatwo chłonie informacje?

może ktoś tu próbował i może mi pomóc... to ważne
  • 440 / 4 / 0
.
Ostatnio zmieniony 17 kwietnia 2008 przez Zielone Karty, łącznie zmieniany 1 raz.
Wskoczcie do klozetu i stańcie na głowie
ja żyję - a wyście pomarli, Panowie.
  • 193 / 8 / 0
Zielone Karty pisze:
polecam zwały na nauke
Najlepiej takie kilkudniowe.
Błędne koło.
  • 645 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: dobson »
1 Naukowo udowodnione że nie pomaga w zapamiętywaniu.

2 Kieruje się zasadą że dragi tylko do zabawy ;-)

3 Ogólnie nie polecam.
"Nie należy mylić prawdy z opinią większości"
                                Jean Cocteau
  • 22 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: zamtuz »
Nie polecam. Niuchniesz, a kiedy faza sie zacznie bedzie ci sie chcialo bawic, gadać z ludzmi itp a nie siedziec przy ksiazkach. Nie usiedzisz, za bardzo bedzie cie nosic.

Polecam mocna kawke lub red bulla. Moze jakies tabletki z guarana.
Z reszta nic nie pomoze ci w nauce tak jak silna motywacja,samozaparcie.Ołów w gacie i ryjesz ...
  • 381 / 6 / 0
ja raz próbowałam uczyć się na fecie ale jakoś mi nie poszło, nie potrafiłam się wkręcić... Ale znam ludzi, którzy "z powodzeniem" fukają do nauki i jakoś im to wychodzi. Jednak osobiście nie polecam, bo latanie na zaliczenia z oczkami jak 5 złoty tez nie jest za dobrym pomysłem. Poza tym co to za wiedza zdobyta "sztucznie"? No chyba, że ktoś naprawdę nie chce niczego się dowiedzeic i uczy się tylko dla pieprzonego papierka.. A to byłoby naprawdę przykre... Osobiście polecam mocna kawę i odbre nastawienie. Że chce się czegoś dowiedzieć można sobie wkręcić i bez wspomagaczy... Przynajmniej ja tak robię a naprawdę czasami muszę uczyć się takich pierdół że głowa mała...
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 137 / 11 / 0
Ja tam zdaje matury na spidzie i nie narzekam, bo nawet, jak chujowe wyniki będą, to przynajmniej przyjemnie było.
krumwa kisikisi. pcyk pcyk. mami
  • 22 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: zamtuz »
:nuts: jaki pomysłowy dąbromiej sie znalazł... Matura jest od tego zeby jak najlepiej ja zdac i dostac sie na wymarzone studia- a nie jako pretekst zeby sie naspeedowac :wall:
  • 1071 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: newbe »
ja raz próbowałam uczyć się na fecie ale jakoś mi nie poszło, nie potrafiłam się wkręcić... Ale znam ludzi, którzy "z powodzeniem" fukają do nauki i jakoś im to wychodzi.
tez znam ;), i widzialem takze jak kolezanki pizgały przed maturkami pisemnymi.
:nuts: jaki pomysłowy dąbromiej sie znalazł... Matura jest od tego zeby jak najlepiej ja zdac i dostac sie na wymarzone studia- a nie jako pretekst zeby sie naspeedowac :wall:
ta cała wiedza szkolna mozna o kant dupy rozbic. jest niepotrzebna i zbyteczna. przez 3 lata liceum tylko sie wkurwialem jak siedzialem na lekcjach i marzylem o wakacjach. Teraz moge z całym sumieniem powiedziec ze może 10% czego sie nauczylem w szkole przyda mi sie w zyciu.
Jak jestes kumaty to zawsze zrealizujesz sie w zyciu, znajdziesz dobrze platną prace lub rozkrecisz wlasny biznes a studia nie są konieczne by tak bylo.
Nie zastanawiałeś się czasami, co daje nam szkoła? W tych słowach chciałbym zawrzeć moje przymyślenia
dotyczące dość przyziemnego obrazu systemu, ustroju tego świata. Przyszło mi
obcować w Polsce, dlatego też ów kraina będzie jakimś moim punktem odniesienia.
Jestem uczniem, zaczne od szkoły. Kilkanaście lat spędzonych, głównie
bezproduktywnie. Szkoła narzuca nam bardzo schematyczny tok myślenia, zero
kreatywności, zero możliowości realizowania własnych pomysłów. Co to powoduje?
Mianowicie to, że szkołe generalnie mamy w dupie. Zależy nam tylko na tym, aby
odhaczyć to co trzeba. Zaliczyć, to co konieczne. Robimy rzeczy, które nic nie
wnoszą w nasz rozwoj. Dlaczego tak jest? Ponieważ program układają ludzie
niekompetentni, nie mający najmniejszego pojecia o funkcjonowaniu ludzkiego
mózgu, jego zachowań, nie znających psychologicznych aspektów rozwoju, kształcenia, wychowania.. Niestety takie są realia. Przykładowo przed chwilą w tv był reportaż o lekceważeniu i
agresywności wobec nauczycieli, przez uczniów. A jaki był odzew? Byla minister
MENiS jest przekonana, że pomóc może tylko wychowanie w katalockim duchu.
Myśle, ze tego komentować nie trzeba..
Niestety, taki system powoduje, że przybywa bezrobotnych.
Tak, jak w szkole, jest w całym naszym życiu. Cała ta "rzeczywistość" jest
przesiąknięta fałszywymi paradygmatami, założeniami, dzięki którym z góry
jesteśmy skazani na przegraną. W tym świecie mogą nam pomóc tylko działania
ekstremalne, wymagające odwagi. Wybić mogą się osoby uświadomione, zdające
sobie sprawe, iż wszystko to co nas otacza, to tylko iluzja..
The World Needs Truthfulness, Compassion, and Forbearance
  • 137 / 11 / 0
[quote="zamtuz"]
]

Pfff...ssij. Znam swoją wartość i nie potrzebuje jakiegoś papierku do tego. Pretekst jest każdy dobry.
krumwa kisikisi. pcyk pcyk. mami
ODPOWIEDZ
Posty: 119 • Strona 1 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.

[img]
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków

Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.