Tytoń - nie trawię gotowych fajek (na trzeźwo w ogóle nie palę :D), jedynie skręcany czysty tytoń bądź cygara - w momencie, gdy czuję soki i "trawiasty" posmak - it's my stuff.
Alkohol - nie podchodzą mi schemizowane piwa (nawet, jak nie wiem, co piję to... I tak czuję smak, więc to nie kwestia autosugestii :D), najlepiej wtedy smakują mi rzemieślnicze produkty, bądź dobre wino. Wódzie mówię nie.
Jedzenie - dokładnie to samo. Nie czuję potrzeby zjedzenia czegokolwiek, ale z chęcią zjem co nieco czegoś naprawdę dobrego - np. zadżebistego sera pleśniowego (szczególnie w połączeniu z winem :D).
A następnego dnia, jak czuję afterglow, to też jest fajnie. Zawsze wtedy mam ochotę na blanta, ale ostatnio w ogóle nie mam Mary Jane przy sobie bo wolę kasę na RC wydawać. Ale ochotę mam :)
Tak btw, to lubię hometowy afterglow.
Szkoda tylko, że go zdelegalizowali. Zalegalizujcie Proroka z powrotem, wy tempe pały z rządu! Pisać ustawy to każdy jeden głupi by chciał, a ćpać to nie ma komu!
Jenejro pisze:Raz w czasie tripa na Homecie, już pod koniec jak już schodziło, zjadłem kawałek pizzy. Nie byłem w ogóle głodny, bo Homet tak działa że się po nim nie czuje głodu, ale nie miałem też żadnych problemów ze zjedzeniem. Zjadłem bez problemu, dość szybko i smakowało. Ale zjadłem to głównie dlatego, żeby mama nie zastanawiała się, jak to można przez tyle czasu nic nie zjeść.
A następnego dnia, jak czuję afterglow, to też jest fajnie. Zawsze wtedy mam ochotę na blanta, ale ostatnio w ogóle nie mam Mary Jane przy sobie bo wolę kasę na RC wydawać. Ale ochotę mam :)
Tak btw, to lubię hometowy afterglow.
Szkoda tylko, że go zdelegalizowali. Zalegalizujcie Proroka z powrotem, wy tempe pały z rządu! Pisać ustawy to każdy jeden głupi by chciał, a ćpać to nie ma komu!
A tak serio, to mam 19 lat. Jestem w klasie maturalnej, dalej mieszkam z rodzicami (dziwne żeby ktoś w klasie maturalnej nie mieszkał z rodzicami), jestem na ich utrzymaniu i to chyba normalne, że ukrywam przed nimi że ćpam.
Co w tym złego? Tylko się czepiasz.
może ma ktoś jakieś sposoby by podbić wizuale? nawet przy dawkach 40-50 mam dość słabe.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
