Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
#mops
Co prawda palenie kanna w wieku 13-lat nie jest dobrym pomysłem :old:
eso pisze:wiadomo, ze w kazdym wieku nie pogardza niektorzy.
Strangled Cat pisze:Pierszy raz jaralem kanna jak mialem bodajże 15 lat. Chyba Spice'a, piekne czasy)
Ale to małe wprowadzenie miało mieć taki sens , znam wiele osób które zaczynało palić w wieku 12 czy mniej lat , obecne pokolenie tak średnio zaczyna palić ok 18 r. życia , wgl jest jakieś powszechne zdziecinnienie , poniekąd to dobrze poniekąd źle , myśle że to przedstawia się OBECNIE na mniej więcej takim poziomie
13-16: +/-5% (z naciskiem na -)
17-19: 25%
19-25: 50%
25-30: 15%
30+: 5% (ostatnio zdarzyło mi się jarać z kilkoma starszymi osobami ok. 40 których wgl bym o to nie podejrzewał ale to tak jak w przypadku 13-16 też się czasem zdarzy)
rozpiskę piszę na podstawię własnych doświadczeń z mojej niemal 8 letniej kariery jaracza , w moim otoczeniu mniej więcej tak to się przedstawia.
17-18 lat - 50%
19-24 lat (lata studenckie) - 70%
powyżej 24 lat - 80%
Reszta to ludzie, którzy mają jasno określone cele w życiu i chcą być księgowymi.
A ja zapaliłem pierwszy raz, mając ok. 22 lata i pytałem wtedy ludzi o drogę do domu, później 24 lata i rzygałem, później 25 lat i rzygałem itd. trawa, na szczęście, nie jest dla mnie. :kotz:
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Trump: sześciu przemytników zginęło w naszym ataku na łódź transportującą narkotyki
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że amerykańskie siły we wtorek przeprowadziły atak na łódź u wybrzeża Wenezueli, którą według wywiadu przemycano narkotyki. Zginęło sześć osób, które Trump nazwał „narkotykowymi terrorystami”.
Kokaina w gumie do żucia
Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.