Niebyłoby problemu gdyby było jak w innych krajach dostajesz metadon w zapasie na tydzień i do domu.Wtedy wszystko bym ze sobą pogodził,choć zdaje sobie sprawe ,że to też uzależnienie,znajomi heleniści mówią ,że fizycznie metadon uzależnia bardziej od heroiny.Ja nie mam pojęcia raz w życiu brałem metadon.
Co do detoxów, to podobno najlepszy jest w Krakowie
Prywatne to znam dwa pod Warszawą. Koszt ok. 300 zł za dobę.
Wszywka czy tam blokery to i tak dopiero po odtruciu.
Metadon to ostateczność, straszne uwiązanie. W Lublinie jak skończysz detoks i zdecydujesz się wejść na program to jeździsz tam raz na tydzień po metadon i zabierasz do domu!
Mecenas-odezwij się!
Mam wszystkie namiary na w/w. detoksy, itp..
Kiedyś jeden z moich kolegów spotkał jednego z takich zawodników z butlą i za kilka papierosów i chmurkę zioła pan panu odlał ciut. Akcja działa sie na pks-ie i butelka była duuuża.
mecenas pisze: u mnie niestety odpada bo nie mogę stracić pracy...a po porcje metadonu trzeba być codziennie rano do szpitala jechać i wypić przy pielęgniarce czy lekarzu.Więc program metadonowy niestety nie,zresztą mnie by nie wzieli i tak bo,ja nigdy nie byłem właśnie na dekoksie żadnym.miałem tylko własne prywatne w domu,z lekami nieraz nawet bez niczego i po iluś tam dniach kilku (jak sie złamałem) albo jak udało sie odtruć kilkunastu ,raz kilku miesiącach i tak wracałem do hery i wpieprzałem sie znów. Teraz właśnie chciałbym sie odtruć tak całkowicie skończyć ten cały dwutygodniowy detoks.Bo nie wiem czy znów dam rade sam...Dlatego pytam,o te ośrodki,ale z drugiej strony wydaje mi sie ,że bardzo długo sie czeka...a prywatnie ?ktoś wie ile to kosztuje??
Może powinieneś zacząć od wizyty u takiego lekarza i po prostu pogadać, że wielokrotnie próbowałeś, masz pracę itp.?
Detoks w domu kiedyś kosztował mnie 800zł. 3x kroplówka, góra prochów. Potrzebna jest osoba wydzielająca prochy. Kroplówki nie dostałem, bo nie mógł pan doktor wkłuć mi się w kanał a moją pomoc odrzucił :nuts: .Wspominam go nie najlepiej, bo przez tydzień chodziłem tak zajebany, że żadna ilość proszku nie była w stanie postawić mnie na nogi :-/ (zrobiłem sobie 5 gr. zapasu i w 5 dni wszystko zużyłem). Po tygodniu były w planie blokery i psychoterapia, ale nie dotrwałem. Bez ogłupiających prochów zapewne bym dotrwał...
Co mogę jeszcze dodać? Skręt po metku rzeczywiście jest silniejszy (słyszałem od wielu osób), ale za to bardzo smakuje razem z amfą. Można dożylnie podawać, nic złego się nie dzieje :-D .
Jeśli nie możesz stracić pracy, to moim zdaniem jest to jedyne sensowne rozwiązanie. Po "okresie próbnym" będziesz dostawał większe ilości, np. raz w tygodniu, jeśli oczywiście sensownie to uzasadnisz. Po samym odtruciu zaczniesz grzać, nie ma siły. Nie da rady tak "z marszu" normalnie żyć, w dodatku pracując. Sam to wielokrotnie przerabiałem.
A żeby dostać się na metadon to trzeba i tak iść na detoks żeby się nasączyć i ustawić na dawkach.
Poza tym po co mu gadasz, że metkę można dożylnie dawać!!??
Przecież to o to chodzi, że chłopak sie chcę leczyć a nie ćpać za darmo!
Za inne dragi niż hel też się wylatuje z programu. Nawet w tym burdelu na Nowowiejskiej robią chyba jakieś testy na obecność??
Mój kumpel jest dwa lata na pro. na Nowowiejskiej i dostaje tylko na weekend metadon a w tygodniu codziennie musi tam dymać przed pracą!
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/76-25649_g.jpg)
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu
Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.