Inne nazwy i oznaczenia: L-DOPA, L-3,4-dihydroksyfenyloalanina
Lewodopa (L-DOPA; łac. Levodopum) – naturalny aminokwas, amina katecholowa, powstała w procesie hydroksylacji tyrozyny, na skutek reakcji prowadzonej przez hydroksylazę tyrozynową. Jest prekursorem dopaminy, powodującym zwiększenie stężenia tego neuroprzekaźnika w mózgu. Jest metabolitem pośrednim w szlaku syntezy adrenaliny.
DOPA należy do najskuteczniejszych leków stosowanych w chorobie Parkinsona. DOPA podnosi poziom testosteronu oraz zwiększa syntezę i sekrecję hormonu wzrostu. Występuje również w świerzbcu właściwym.
Źródło: wikipedia.
Lewodopa zazwyczaj jest stosowana w skojarzeniu z inhibitorem obwodowej dekarboksylazy L-Dopy, zazwyczaj karbidopą. Obecnie po przerobieniu pirybedylu (doszedłem do dawki 150mg dziennie z 600mg moklobemidu / 40mg selegiliny) i wymienionych w nawiasie leków wskoczyłem na dawkę 200/50 (lewodopa/karbidopa) 2x dziennie. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, ustało drżenie mięśni, w zasadzie po zażyciu czuję się jakbym wrzucił dużą dawkę tetrazepamu - rozluźnienie mięśni naprawdę mocno odczuwalne. Do tego bardzo duża chęć do działania, głównie fizycznego. Aż mam ochotę iść gdzieś na budowę :D Psychicznie z minusów to fakt, że odczuwam dziwne zmulenie na wejściu, jak nie wypiję kawy to mam ochotę się położyć spać i czasem tak robię. Ale kawa robi robotę i jest git.
Diagnoza wg. ICD-10: G21.9
Lewodopa zazwyczaj jest stosowana w skojarzeniu z inhibitorem obwodowej dekarboksylazy L-Dopy, zazwyczaj karbidopą.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
tur3k pisze:A próbował ktoś łączyć lewodopę z selegiliną ? Z farmakologicznego punktu widzenia nie widzę większych przeciwwskazań, jedynym może (ale nie musi) być za wysoki poziom dopaminy, co mogłoby powodować paranoje i psychozy. Ale to też zależy w jakim rejonie układu dopaminergicznego zwiększyłoby się stężenie tego neuroprzekaźnika i w który podtyp receptorów Dx by uderzył.
"Selegilina (...) silnie hamuje deaminację dopaminy, stosuje się ją zwykle w połączeniu z lewodopą."
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Selegilina
Czytałem o tym niedawno na necie także na innych stronach, że łączy się Lewodopę właśnie z Selegiliną. Wnioskuję na podstawie tego, że nie istnieje zespół dopaminowy tak jak w przypadku serotoniny gdy zablokujemy MAO - typu A a do tego wprowadzimy nadmiar serotoniny.
Ja dołączam się do pytania skierowanego do tych co nie tylko czytali ale już testowali jak wrażenia z samej Lewodopy kontra samej Selegiliny oraz L-Dopa + Selegilina w combo. :-D Wydaje mi się, że powinno dobrze trzepać. ;) Uważajcie tylko by nie włączył wam się autopilot na hazard, dziwki i te sprawy. :D
Osobiście suplementuję l-dopę wraz z noopeptem, piracetamem i prl'em - jestem zadowolony. Jedynie pamięć krótkotrwała dostała lekko po dupie, ale zapotrzebowanie na sen mniejsze, jestem spokojniejszy i mózg wraca do normy, po mega półrocznym wysiłku umysłowym.
Na przyszłość bez takich, dobra ? Edytowano powyższe - tur3k
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
