Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
  • 7 / / 0
Siemaneczko, jak to możliwe, że nigdy nie miałem zwały? Konsumowałem fete pare razy, nic, Czesław(piko, grad) też. Znajomi się dziwią jak to możliwe, że oni po gradzie mają we łbie gradobicie pytań, kisną w wyrach i zwałe mają jak sam skurwiel, a ja mimo, że kąsam tyle co oni, czasami może coś więcej nigdy nie mam zwały i normalnie funkcjonuje. Jedynym efektem który mnie wcurwia dnia nastepnego to jakieś guzki na języku.
Zmieniono nazwę tematu (wcześniejsza nazwa: brak zwały xD). /Fuko
Teraz tylko jointa mi daj
Ja mówie, oddam Ci gram
Musze żyć
Daj mi noc
Żyję jak wszyscy śpią
  • 139 / 11 / 4
Ja za pierwszym i drugim razem miałem tylko dolek. A za trzecim zajebalem ciąg trzydniowy i juz wiedziałem jak działa zwala :] Imo ja zawsze już jak walne kreskę to kończę ciągiem, taka już metka jest.
Uwaga! Użytkownik kubbka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1329 / 58 / 0
Też na początku nie miałem żadnych zwał, pojawiły się dopiero za którymś razem. Ze stimów biorę tylko fetę i do dzisiaj jest różnie z tymi zjazdami. Jak wezmę po dłuższej przerwie i jestem wyspany, najedzony i zdrowy, to zjazd zwykle jest minimalny. A jeśli zdarzy mi się walić często, bez regularnego jedzenia i snu to zjazdy bywają naprawdę ciężkie.
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 139 / 11 / 4
Co do ciężkości, to ja jak dorwe meth i wale w ciągach po 3 dni bez snu i jedzenia to zjazd przypomina grype, albo początek jakiejś choroby, najlepiej polozylbys się w łóżku itd, do tego od drugiego dnia ciągu ryj czerwony. A zjazd u mnie trwa po obudzeniu się kilka h
Uwaga! Użytkownik kubbka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2372 / 315 / 0
pare miechow jechalem codziennie i ani razu zadnego zejscia nie mialem. Po amf i owszem,nawet mega. A po piko niet. A to byla meth nawet bardzo dobra. Po jakims czasie spalem,jadlem. Luz
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 2 / / 0
Długo bez zjazdów, jedynie 1 szy raz był katorgą najgorszą w życiu, teraz po 4 latach i raz 3-4 miesięcznej przerwie (a bo zakochani tak mają - potwierdzone w specyficznych okolicznościach) nie wiem czy to zjazdy czy zdaję sobie sprawę, że one są ciągle. Temat jak sam specyfik - majndfakerski cholernie.
  • 14 / / 0
ze zwałami jest rożnie, organizm,psychika, zazwyczaj początkowi userzy nie mają z tym problemu bo wszystko jest na swoim miejscu, ale jak sie pokira szmate, zryjesz se beret bedziesz myślał przy każdym zaaplikowaniu syfu jak i o fazie jak i o zwale

na wszystko przyjdzie czas penerze :)
  • 495 / 22 / 0
Kiedys tez cierpialem po kazdym ciagu albo czasem i po jednej nocce, jak stymulant byl mieszany z alko. Aktualnie moge leciec i 2 tygodnie dzien w dzien, wystarczy oprocz dbania o jak najlepsza pizde zadbac tez troche o siebie, czyli suplementacja, jedzenie i sen
  • 993 / 50 / 0
tez nigdy niemam zwaly - mamy lepsze geny, silniejszy organizm pewnie tez jetes bardziej intyligentny niz reszta i przystojny?
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 495 / 22 / 0
Nie mnie to oceniac, ale wiele osob mi powtarza, ze dosc inteligentny ze mnie gosc, ktory marnuje swoj potencjal, ale pysk to mam raczej brzydki %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 19 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.

[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.