Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 231 • Strona 20 z 24
  • 4807 / 268 / 0
Fenetylamina pisze:
GBLem nikt się nie udusił.
Nie byłbym taki pewien.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 2278 / 278 / 3
A co? Udusiłeś się?
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 4807 / 268 / 0
A co? Ktoś kto się udusił miał dać mi znać że to się stało?

Wymioty po GBL są faktem, sen bez możliwości wybudzenia też. Połącz je ze sobą, dodaj możliwość depresji oddechowej i pomyśl.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 135 / 22 / 0
Ale to po alko nikt sie nie udusil pawiem? Masa przypadków byla. Takze i to i to rownie niebezpieczne pod tym wzgledem. No ale i precelkiem ktos się udusil... wiec nie przesadzajmy ze to jakis wielki minus.
  • 1472 / 197 / 0
Przecież o tym była mowa wcześniej, że alko też się ludzie duszą.

Według mnie to GBL jest bardziej niebezpieczny pod tym względem poprzez własnie wspomniany głębszy sen oraz możliwość wystąpienia deprechy oddechowej w baaaardzo dużych dawkach. Nawet lekkie spowolnienie oddechu to ryzyko podczas snu.

Jednak dobra wiadomość jest taka, że w standardowych, sensownych dawkach rekreacyjnych ryzyka praktycznie nie ma. Rzyganie jest dużo rzadsze niż po alku (jak ktoś już jest wprawiony w G). Ale w obu przypadkach ludzie lubią przesadzać i wtedy obie substancje mogą powodować problemy :)
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 329 / 5 / 0
Pomijając pozytywne efekty, które przemawiają bezkonkurencyjnie w stronę GBL.
Największą zaletą alkoholu jest to, że niezależnie jaką ilością alkoholu dysponuję nie będę go pił non stop przez kilka dni bez najmniejszej przerwy do końca butli jak to jest przy G ;/
Doświadczenie:
https://pastebin.com/zizrTMQq
  • 5198 / 918 / 0
Przewaga alkoholu jest taka, ze latwiej jest skontrolowac jego ilosc jaka wypic zeby sie nie uwalic tak zeby nie usnac gdzies na lawce
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2015 przez ledzeppelin2, łącznie zmieniany 1 raz.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 232 / 21 / 0
przewaga alko jest wlasnie taka , ze jak masz mega kaca to nie mozesz patrzec na butelke....
a po gieblu....hehe....uwielbiam giebla... sami wiecie jak to jest, jest zbyt fajnie zeby przestac
  • 5827 / 1208 / 43
Mów za siebie. Na kacu łyk z butelki to konieczność.
Proponuję ankietę >> GBL lub alkohol. Ja wybieram to drugie, aczkolwiek GBL bardzo lubię i mam do niego sentyment. Zawsze kojarzy mi się ze świętami.
A wgl to 2 całkiem odmienne substancje. Porównanie ich, to jak porównać kozę do krowy.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 4807 / 268 / 0
Sekatorus pisze:
Ale to po alko nikt sie nie udusil pawiem? Masa przypadków byla. Takze i to i to rownie niebezpieczne pod tym wzgledem. No ale i precelkiem ktos się udusil... wiec nie przesadzajmy ze to jakis wielki minus.
Czytam ten post już chyba dziesiąty raz i za każdym razem coraz bardziej mnie rozwala.

Czy to minus że biorąc za dużo można się udusić? Dajmy spokój, przecież to nic takiego :wall:
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
ODPOWIEDZ
Posty: 231 • Strona 20 z 24
Artykuły
Newsy
[img]
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?

Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.

[img]
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska

Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.