Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 146 • Strona 7 z 15
  • 1180 / 5 / 0
Jakie jest porównanie apvp do meth waporyzowane.

Spaceruję właśnie po SR i ładnie te meth cristale wyglądają.......,...
  • 12 / 1 / 0
Za bardzo kombinujecie..... 2butelki,dziurka,fifka,izolacja,popiół,woda, zapalarka benzin gasoline
  • 38 / 1 / 0
jaś pisze:
Ojej, to SADZA. Jak paliłem z folii (bo tylko tak) to po wyczerpaniu substancji zostawała sadza, może być w ten sposób? Nie wiem... czarne coś.
Wierz mi,wiem na pewno,ze jesli zostaje sadza,wegiel,cokolwiek czarnego na folii,to matetrial byl ze zjebanej,albo raczej,nie do konca udanej syntezy,albo,co mniej prawdopodobne,przyzeniony.
  • 2372 / 315 / 0
ja sobie takie cuś sprawiłem. Jara się aż miło :gun:

[ external image ]
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 2372 / 315 / 0
ehhh - skoro taka cisza w temacie, to muszę napisać, że choć moja przygoda z meth i paleniem trwa raptem kilka tygodni, to już wiem, że palenie to ZŁO !!! :gun: :-D W najczystszej postaci :)
Nabijasz, łapiesz buszki, pięknie wchodzi, kładziesz szkiełko gdzieś pod ręką, na biureczku, obok komputerka - coś tam podłubiesz.... za jakiś moment, za jakąś chwilkę, ręka sama łapie tą fajeczkę, druga zapalniczkę, i podgrzewasz..... podgrzewasz delikatnym płomieniem, delikatnym ale za to z mocą potężnie empiryczną, tą istną ambrozje, która lada moment, w postaci majestatycznych kłębów mlecznego dymu, wypełnia swoją mocą, każda komórkę twych płuc :))) I taki biedny i nieświadomy konsument, owego magicznego produktu, jak zaczął w piątek to skończył w niedziele w nocy.... a nie - sorry.... w poniedziałek :) :nuts:
Sniff jednak wychodzi ekonomiczniej, no i z drugiej strony, pierdolnięcie jest równie ciekawe :)
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 67 / / 0
osobiscie raz probowalem waporyzacji i z 5-6 razy sniffowalem sniff o wiele bardziej mi sie podoba dluzej trzyma i fajniejsza faza po siffie rozkurwia mnie od srodka az czasem moze cos krzyknac hehe
  • 2372 / 315 / 0
na obecna chwile, najbardziej wydajna opcja to sniff i po nim zaraz jaranie. Sama waporyzacja przynajmniej dla mnie jest mało opłacalna. I jak na początku te meth pajpki mi sie strasznie podobały, tak teraz sypie na folie. Mniej sie marnuje - wrzucam malutki kawałek i gonie kropelkę az nic nie zostanie. W fifce, po jakimś czasie, jak już okopcona jest to nie widzę dokładnie ile tam jeszcze jest - czy został jakiś syf, niedopalona końcówka, czasem jak z płomieniem przegiąłem to ten przepalony osad gdzieś tam zostawał. I chuja trwałe są - trzy mi same z siebie pękły przy paleniu.
Bywam pod mailem hyperalien@yahoo.com
  • 1095 / 34 / 0
Tak samo jak przy alfie sniff i vapo jest najsensowniejsze.
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 17 / 2 / 0
Może mi ktoś opisać jak jest po wapo ? Sniffa już nie raz ciągnąłem. Palenie daje efekt natychmiastowy to wiem. Ale jak jest ze zwałem ? Co z apetytem ? Jak długo trwa ?
  • 46 / 1 / 0
Według mnie jak któś chce typowego rush'u to najlepiej iv odpowiednia dawke, vaporyzowanie w moim zdaniu ma wiecej minusów niz plusow a mam wprawy wiec w moim wypadku nie ma mowy o jakis osadach po vapie ( i czystość również zacna), ale ja i tak zawsze do vapa czy iv lubie se małego szczurka sniffem puśćic takie dopełnienie , przy iv poprostu lubie a przy "jaraniu" to obowiązkowo dla mnie inaczej jest nijako.
Ja nie polecam zęby strasznie lecą , płuca cierpią a jak ktoś nie pocwiczy na "sucho" vapo nawet na kofeinie (wiem że troche inne temperatury topnienia i wrzenia) to póżniej na srebrze/szkle zostaje wegiel a organizm nie dość że z mety juz cierpia to jeszcze z produktów ubocznych z zweglenia nie mówiąć o płucach które maja przydzielonego nowotwora na raty, pierd*** zostaje przy iv
ODPOWIEDZ
Posty: 146 • Strona 7 z 15
Newsy
[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.

[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.