TALK - Rozmowy [H]

[GruntToZiemia]

Dysocjant i tryptamina/fenetylamina to fajne połączenie, a do tego bodyload dysocjanta kasuje z grubsza bodyload psychodelika, ale ja nie przepadam za tym jak mi się nakładają wizuale z psychodelika na tę zmianę perspektywy w związku z ciśnieniem w gałce ocznej, wolę jak normalnie mi wzrok działa.

[scr]

to zależy wg mnie od tego jaki dysocjant i jaka tryptamina :)
mi bardzo podchodzi mix MXE z 5-MeO-DIPT, z kolei 3-MeO-PCP sam w sobie generuje tak silne OEVy, bodyload i ogólnie działanie, że z psychodelików serotonergicznych to miksowałem je jedynie raz z 6-APDB.

[GruntToZiemia]

Benzofuranów bym nie zarzucał do dysocjantów, chyba, że dysocjanta bardzo mało w miksie, inaczej to strata benzofurana raczej i z tego co pamiętam siada hardkorowo na ciśnieniu. Jasne, dysocjant kasuje też do pewnego stopnia cielesną ekstazę z tryptamin czy fenków, ale tu chodzi o to, żeby się psychodela nałożyła. Benzofurany też mają potencjał, ale to są psychodeliki w bonusie, a nie przede wszystkim.

[scr]

6-APDB jest dla mnie akurat głównie psychodelikiem, substancja bardzo różni się od pozostałych benzofuranów. nie zarzucam go dużo, 15-50mg. w tym przypadku brałem bodajże 25mg 6-APDB kilka godzin po zapodaniu 3-MeO-PCP, kiedy efekty zaczęły już słabnąć i ogólnie efekt psychodelii bardzo mi się to podobał.

[GruntToZiemia]

Aj, faktycznie, nie zauważyłem D w nazwie. Nadal nie jestem pewien czy to bezpieczne (ciśnienie), ale na zjeździe z dyso powinno być luzacko, bo wszystko na zjeździe z dyso jest zajebiste. Bałbym się tylko wziąć naraz.

[scr]

masz na myśli 3-MeO-PCP czy inne dysocjanty też? bo łączyłem nieraz MXE z różnymi substancjami praktycznie jednocześnie. 6-APDB z MXE było kozackie. robiłem też takie miksy jeszcze z 6-APDB, 5-API i 5-MeO-DIPT jednocześnie, oczywiście wszystkie te substancje poza MXE w dużo mniejszych niż normalnie dawkach. chociaż fakt, że ciśnienia nie mierzyłem.

[GruntToZiemia]

Inne też. Z tego co wiem, takie połączenia bardzo negatywnie się odbijają na organiźmie. Nawet wydawałoby się luzackie połączenie MXE z MDMA ponoć sieje spustoszenie.

[Wawoj]

MDMA jest w ogole malo luzackie. Dosc zawiodlam sie na tej substancji, byc moze zbyt malo wzielam. Duzo bardziej spodobalo mi sie 5-API, ktore bralam tez w polaczeniu z 3-MeO-PCP. Nie bylo zle, API po dysocjancie, dzialanie, powiedzialabym, wygladzone. Co do spustoszen w organizmie - przekonam sie jutro, znow robilam badania, hehe. Laczylam tez 5-API z tryptaminami i w moim wypadku byla to strata tryptaminy - Kosmo odebral to zupelnie inaczej.

Rzadko doswiadczam czegos takiego jak fizyczna ekstaza po samych tryptaminach (chyba, ze zabieram sie za Kosmo pod wplywem, ale to raczej wypadkowa seksu i tryptaminy), wiec chetnie wrzucam dysocjanty jako podklad i katalizator - teraz wydaje mi sie, ze trypt/fene nie sa mi w stanie nic nowego pokazac, w miksie z dysocjantami to loteria. Moim ulubionymi miksami sa DXM z 4-AcO-DMT, DXMT z 4-ho-miptem, DXM z grzybami i LSA (radze uwazac ), 3-MeO-PCP z 3C-P lub z 4-ho-miptem. Rajuu, tryptamine zazwyczaj podaje domiesniowo, 3-meo tez. Z kilku ww mam trip reporty, nie wszystkie opublikowane, ale kazda proba na pewno byla warta opisania.

[scr]

Wawoj, mam identyczne zdanie o MDMA. dla mnie to taki kanapowy ogłupiacz i zaburzacz ego, bez głębszej empatii czy introspekcji. nic ciekawego. za to te pozytywne cechy znalazłem w 3MMC, które wygrywa w kategorii wartościowych entaktogenów, zwłaszcza w połączeniu z jakimś dopaminergikiem jak aPVP czy pentedron.

a żeby nie było całkiem OT to wrzuciłem kiedyś MXE na konkretnej bombie po 5-API (po paru godzinach) i przekonało mnie to, że serotonergiki bardzo ładnie współgrają z dysocjantami, a konkretnie MXE - pozwalają bardziej ogarnąć dysocjację, nie niwelują jej, ale ściągają trochę na ziemię i można normalne rzeczy robić w takim fajnym stanie. ogólnie uwielbiam ten stan ogarnięcia jaki dają takie miksy. sprawdzałem z 5-HTP, SSRI, 3MMC, 5 i 6 APB, 6APDB, 5API i 5-MeO-DIPT. wrzucałem tak, żeby peaki obydwu substancji się pokrywaly, czyli na ogół razem. z kolei mix MXE z 5-meo-mipt był zdecydowanie średni, spaceman mode, ale substancje ze sobą nie grały i tylko czekałem aż ten stan trochę odpuści.

jestem ciekaw czy tak samo jest z 3-MeO-PCP, którego próbowałem o wiele mniej razy niż MXE i nie sprawdzałem w takich miksach.

[Wawoj]

MXE, zdaje sie... (motyla noga, tyle tego bylo) nie testowalam z tryptaminami. Teraz zastanawiam sie, jak to sie stalo. Wrzucalam za to cala kolekcje nbomow (z API tez) i szczerze mowiac - sredniawka. Zwlaszcza robienie iniekcji domiesniowej na peaku 25n. Udo wyglada jak mieniaca sie benzynowo-wodnymi kolorami galareta, ciezko bylo sie wbic, bo sie wilo. Dlatego duzo lepiej wspominam miksy z 3-MeO-PCP, spokojniejsze wejscie (i.m.), dluzszy trip i mniej dynamiczne i nieprzewidywalne dzialanie. + to, ze nbomy to najmniej lubiana przeze mnie grupa fenek.

Aha. edit przed zamknieciem - miksowalam DPT z mala iloscia MXE oraz 2C-T-4 z nieco wieksza. Przy tym ostatnim nie bylam do konca swiadoma, ze Kosmo dosypal mi do MXE fenki (albo ja zapomnialam, co po ciagu mozliwe, albo on zapomnial mi powiedziec). Zastanawialam sie siedzac na srodku pokoju i wyjac do ksiezyca (w poludnie), co mi tak rozjebalo wszechswiat. Poza tym ujawnily mi sie zdolnosci telepatyczne. Ogolnie zaliczam na plus, jednak proponuje wieksza rozwage, hehe.