btw. jestes moze leszczu psem?
Chyba raczej metoda na mięknącego w czasie seksu jak już....zresztą nie wiem ja tam kody nie używałem tylko heroiny morfy tramalu, po tych gównach poprostu zanika ochota na seks...chyba że rano jak się obudzisz bez niczego.Znaczy zanim znów strzelisz.
druga sprawa że po małych ilościach nie osiągniesz pełnego wzwodu i dojdziesz bardzo późno (albo wcale zależy)
Ludzie najlepszy seks to na czysto bez żadnych dragów i z odpowiednią osobą....to jeszcze ważniejsze!!!.
zaraz mi tu napiszą że najlepszy na na kokainie ,ale moje zdanie jest takie jak wyżej...
Ziomek a to że szybko dochodzisz-poprostu poleż chwile z nią zrób to drugi raz napewno bedzie dłużej,, znów odpoczij troche i trzeci napewno bedzie już dużo dłużej...czwarty to już trzeba być bardzo napalonym i odczekać troszeczkę czasu.
domyślam się, że w tym pomyśle nie chodzi o ćpanie przed stosunkiem ;) Chodzi o niewielkie dawki, lecznicze lub naprawdę niewiele większe. Nie chodzi o to, żeby całkowicie stracić czucie, bo wtedy dojście stanie się z kolei niemożliwe ;)
Wielogodzinne stosunki to na paroksetynie na przykład, można nie dojść w ogóle, coś jak na dekstrometorfanie. Będziesz mógł, aż ci odpadnie. Kodeina też jest OK, pod warunkiem, że nie przestaniesz myśleć o tym, co robisz i ci nie opadnie. ;-)
pikolo pisze: Bruhahaha! chyba metoda na wystepowanie wzwodu w ogole, dlugofalowa... i nie taka nieprzyjemna, n'est ce-pas? mam na mysli wyleczenie ze wzwodu rzecz jasna... nie latwiej zwalic sobie gruche pol godziny przed? Hahaha, koda na przedwczesny wytrysk, ja pierdykam...
sterydy??nie wiem nie wpieprzałem nigdy tego gówna wcale...i nie zamierzam nigdy,bo po co???
Viagra napewno tak,ale zostawcie to sobie na starość...
Jak sie wyjdzie z uzaleznienia fizycznego od opiatów, to nic nie trzeba wtedy sam staje na zawołanie,i ma się wielką ochotę na seks i to nie raz czy dwa...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.