Wizyte u magika mam za miesiac i musze cos z tym zrobić, bo amitryptylina przestaje działać. Pomyślałem o:
- Sulprydzie
- Amisulprydzie (te 2 bo tam maja uwalniac ta dopamine)
- Haloperidolu (D3 czy D4 jest odwrotnym agonistą i wszystkie blokuje - patrz Risperidon niżej)
- Risperidonie (on dla odmiany blokuje wszystkie receptory, tylko pytanie czy blokowanie typu Amisulpryd sprawdzi sie na wszystkie receptory i będzie uwalniał dopamine ze wszystkich)
I zmienić mianseryne na sertraline przynajmniej 100mg do amitryptyliny
Teraz sie truje abilifajem (ćwiarta+połknięta połówka, mysle zeby za godzine przyjac całe 15mg a potem 30mg). Moje pytanie: czy dorzucanie takich dawek atypowego agonisty zwiekszy czy z góry zmniejszy poziom dopaminy?
Słyszałem ze jak agonisci dopaminowi - odradzany jest w przypadku hazardu, raz z fluoksetyna - 60-90mg i 15mg abilifaja - serce mnie skoczyło i mysłłem, ze umieram.
Teraz próbuje z 300mg amitryptyliny :D póki co wrzucam niczym DXM, tak samo amitryptyline.
Czuje ieznczne pobudzenie, moze ciut akatyzje i po huja brałem 3,75 przed 8km biegiem?
I najlesza akcja - che podzielić pigułkę nozem (nie mam przecinaczki), a tu wpisdumi wyleciała do kosza, ze nawet jej znalesc nie moge
Pozdro szejset :D
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego
[...]
Wywija, grozi wrogom,trzyma palną świécę,
Biorą go-zginął-o nie-skoczył w dół- do lochów"!
"Dobrze-rzecze Jenerał-nie odda im prochów"!
zrytyłeb pisze:flupentiksol w dawce do 3 mg równiez dobrze radzi sobie z aktywizacją,co prawda efekt po ok. miesiącu zanika ale puki lek działa jest super(zazwyczaj).
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego
[...]
Wywija, grozi wrogom,trzyma palną świécę,
Biorą go-zginął-o nie-skoczył w dół- do lochów"!
"Dobrze-rzecze Jenerał-nie odda im prochów"!
tramadolol pisze:I wtedy trzeba zwiekszyc dawki - 300 będzie uwalniało a 500 blokowało?
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Pobudza czasem dobrze, niestety jest to mocno niedoskonałe, bo gdy dobrze pobudzi to pojawia się zbytnie
rozkminianie (koncentracja wzrasta), a przez to rodzi się wkurwienie i jednocześnie agresywny nastrój.
Wpływ na nastrój jest żaden, jedynie kiedy jestem w głębokiej depresji to przebudzi z niej, ale nie ma mowy
o takim prawdziwym dobrym nastroju, tępe pobudzenie z którym cieżko zrobić cokolwiek konstruktywnego.
U mnie znosi też urojenia i generalnie objawy negatywne. Coś za coś.
Bez rewelacji, ten lek to taki pobudzacz dla 'ubogich', dla tych co nie chcą tykać dragów stymulujących.
Niestety po zażyciu pojawia się lekka nerwowość, ciężko się zrelaksować.
Idealne na rower, bieganie, ogólnie sport.
mam w kieszeni klonazepam.
zaqzax pisze:Biore ten lek 4 lata, czasem robię przerwy od niego.
Pobudza czasem dobrze, niestety jest to mocno niedoskonałe, bo gdy dobrze pobudzi to pojawia się zbytnie
rozkminianie (koncentracja wzrasta), a przez to rodzi się wkurwienie i jednocześnie agresywny nastrój.
Wpływ na nastrój jest żaden, jedynie kiedy jestem w głębokiej depresji to przebudzi z niej, ale nie ma mowy
o takim prawdziwym dobrym nastroju, tępe pobudzenie z którym cieżko zrobić cokolwiek konstruktywnego.
U mnie znosi też urojenia i generalnie objawy negatywne. Coś za coś.
Bez rewelacji, ten lek to taki pobudzacz dla 'ubogich', dla tych co nie chcą tykać dragów stymulujących.
Niestety po zażyciu pojawia się lekka nerwowość, ciężko się zrelaksować.
Idealne na rower, bieganie, ogólnie sport.
Zaqzax jak długie te przerwy robisz od Ami, żeby dzialalo?
nie offtopuj /w3ird
W bani Meksyk"
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/2bf38b13-9518-4b42-8dff-331254c55b09/perc-cake-perc-cake-v0-i9frylgejmfa1.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250813%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250813T115202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c2dcdb04e93560d4dbd9e12f349b051be2cec8e2f2db66c05ea4a21b594d9e39)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.