Natomiast maczanki tracą moc i jakość fazy na AM, najlepiej wchodzi sypane do lufki na podkład czyste kilka mg, tylko łatwo się pokarać w ten sposób. Metoda bardziej dla opanowanych i świadomych dawek.
Kupując wiedzcie w co sie pakujecie ;)
Nie mam doświadczenia z innymi syntetykami. Co prawda od pół roku jestem w posiadaniu XLR-11 ale zawsze bałem się przetestować, a po poznaniu AM-2201 to na pewno tego nie zapalę. Wracając do tematu - Amkę mam to ponad miesiąc i zapaliłem przez ten czas niezbyt dużo, bo ok. 10 razy. Tak jak szybko wchodzi, tak nagle puszcza. Zauważyłem szybki wzrost tolerancji a z nim tendencję aby dopalić po zejściu na ziemię. Psychodela jest surowa ale niejeden psychodelik z pewnością speszyłby się, jak Amka potrafi otworzyć mój umysł. "Otworzyć" to jest słabe słowo. Jeśli w ogóle istnieje w języku polskim takie słowo które mogłoby to określić to go nie znam. Rentgen jest niesamowity, kręci mnie. Koniecznie więc muszę wybić sobie z głowy palenie w takich momentach jak teraz - aby zabić nudę.
Jednak nic nie przebije pierwszego razu. Wkleję fragment z mojego niedokończonego TR (A nie skończyłem bo to co się działo potem - przez pół godziny - w mojej głowie było zbyt intymne.):
Przy dźwiękach starego polskiego reggae spaliłem buszka lub dwa. Zaskoczył mnie piękny aromat Amki, niektóre palenia z przeszłości mogłyby wręcz pozazdrościć jej ziołowej woni. Nie czułem się spokojny. Zszedłem na chwilę na dół aby oczyścić swoje myśli sprawdzając czy z siostrą wszystko w porządku. Wróciłem i, mając na uwadze że to nie zioło, zapaliłem kilka małych buchów. Musiałem znowu zejść bo ktoś zadzwonił do drzwi. Przyszedł listonosz i podczas kontaktu poczułem przebicie placebo. Poszedłem na górę dokończyć dzieło i paląc pseudo haszysz miałem już typowe dla zioła przemyślenia na temat zjawiska i sposobu przeze mnie palenia (kocham palić z bonga bo o tym nie myślę lecz mam tylko lufkę) . Mimo tak wydawałoby się małej dawki i mojej ostrożności z nią, szybko wkroczyłem w odmienny stan. Nie jestem psychodelicznym nowicjuszem i zdając sobie sprawę z prawdopodobnego wkroczenia lada chwila w nieznane, drugi raz w moim życiu postanawiam nie dokańczać palenia. Na Woodstocku 2013 po kartoniku 25b-nbome miałem namolnego wrzoda w głowie mówiącego mi o byciu pod wpływem substancji którą można przedawkować. Teraz, wspierany dwoma kamratami - cholernym mindfuckiem i zasłaniaczem pamięci krótkotrwałej lepił psychozową kulę na moim mózgu. Próba liczenia ilości spalonego towaru uczyniła matematyczny chaos w mych myślach. Miałem w kieszeni Amkę, co przypomniało mi tym że jednak przed paleniem spodziewałem się raczej niedopalenia. Nakierowało mnie to na dobre tory, poza tym czytałem wcześniej na Wiki że nie odnotowano po tym zgonu. Naszło mnie przemyślenie że chodź mamy nieograniczone możliwości wiedzy i komunikacji to cywilizacja w kwestiach np. nowych narkotyków (będącymi dziećmi faszystowskich rządów zakazujących naturalnych odpowiedników) jest na poziomie murzyńskiej wioski. Czułem się w stosunku do mych receptorów kanabinoidowych niczym gwałciciel. Zamiast naturalnego THC oswojonego przez CBD, kaleczę je syntetykiem.
Cecha THC właśnie taka jest
Planuje się, że ustawa wejdzie w życie pod koniec 2014 r.
Odsyłam do tego wątku po więcej szczegółów.
http://hyperreal.info/talk/plan-delegal ... 1-150.html
Nawiasem mówiąc najbardziej szkoda mi 4-ACO-DMT
Cecha THC właśnie taka jest
Życie to najlepszy narkotyk...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/036a6a2a-f7f2-4b8a-ae20-c9cc7a0b8849/IMG_20230629_185012.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250715%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250715T021302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5eb938ec525db3faa141726e37ffbcb4d611de3b069ce6e489e42825af23683e)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.