Tam bardziej siadało na kości, tutaj mocniej na układ oddechowy.
!g thj2201
1g am2201
zacząłem od THJ co jest w wątku wcześniej, jednak moc AM szybko mnie do niej przyciągnęła. I tak zostałem z AM do wczoraj w nocy gdy kompletnie się skończyła i zacząłem ją zastępować THJ, nie było mowy o tym :/.
To były 3 dni we śnie (piątek-sobota-niedziela) z czegoAM sypałem co godzinę. AM potrzebowałem 2 lufki (25-50mg?) białe na podkładzie by usnąć automatycznie na godzinę. Natomiast THJ po 3 dniach ciągu z AM by zasnąć potrzebowałem 4 lufki sypane na podkład (około 70-100mg), 1g spaliłem w 10 godzin. Śmieszne w tym wszystkim było tylko to że paląc 2 lub 3 lufkę w trakcie nabijania kolejnej potrafiłem zasnąć na chwilę. Moje badania nie wiele są warte, jednak z mojej uwagi to podobne do thj018 tylko dużo mocniejsze, nie podobne do am2201 ani mam2201 i żadnych młotów na banię. Sprawdziło się jako łagodzący zejście z AM lżejszy kannabinoid. Jednak ja ulubieniec mocniejszych wrażeń wracam do tego co lubię.
Paląc jednorazowo 3 lufki po ok. 20-30mg (blisko 100mg na raz) po 2 lufce można przysnąć nie zdążając spalić kolejnej, sny są miłe i szybko się kończą. Inne od AM ale to jednak dalej nie to, temat trudny.
Przerosłoby karą nawet amkę.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
