Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 258 • Strona 7 z 26
  • 34 / / 0
Re: Melisa
Nieprzeczytany post autor: zuper »
polecacie taką zwykłą z torebek za 2 zł, czy z jakiegoś sklepu zielarskiego, jest w ogóle różnica?
  • 11 / / 0
Dorzucam melisę do słabego tytoniu, i takiego skręta palę przed snem - pomaga na problemy z zaśnięciem.
  • 35 / / 0
zuper pisze:
polecacie taką zwykłą z torebek za 2 zł, czy z jakiegoś sklepu zielarskiego, jest w ogóle różnica?
Zwykła z torebek tylko probowalem i dziala na sen czy uspokojenie doskonale, z tym, że trzeba robic z 2 albo 3 torebek:)
You are what you think you are;)
  • 35 / / 0
zwykła z torebek to jakość ma bardzo słabą
  • 1392 / 10 / 0
Re: Melisa
Nieprzeczytany post autor: dsn »
Nie zgodzę się - nie zawsze. Bodajże z Herbapolu w woreczkach jest mocna. Znaczy ja z woreczków wysypuję i taką zalewam, raz ją kupiłem bo miałem na studiach do zielarskiego daleko.
You can't understand a user's mind, but try, with your books and degrees. If you let yourself go and opened your mind, I'll bet you'll be using like me. And it ain't so bad...
  • 129 / / 0
na mnie melisa działa tylko w tabsach, zarzucam "dobry sen"
  • 279 / 2 / 0
Re: Melisa
Nieprzeczytany post autor: mtx »
Ja polecam palić. Na mnie najlepiej działa palona. Bardziej zauważalnie jak pita nawet w dzbankowych, hurtowych ilościach.
  • 4 / / 0
Wypiłam wczoraj 2x3 torebki, wieczorem 5 melatoniny i 1500 GABA i nawet przyjemnie się zasypiało pomimo ostrego stresu.
Uwaga! Użytkownik matimal nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 101 / / 0
Meliske pijam bo lubię jej smak z miodem daje rade lepiej niż herbata ale żeby działała jakoś spektakularnie to raczej nie. Zaparzam zwykle 2xtorebke 2g w kubku i relaks może minimalny bardziej wkręcony niż spowodowany działaniem melisy ale przed snem pije . Zauważyłem kiedyś działanie na kacu nie miałem wody pod ręką ale stał dzbanek melisy wypiłem na raz i podziałało skutki alkoholowego zła złagodzone delikatnie
And I really don't care who dislikes me or why
The people that dislikes me have nothing to lose
Say whatever you want motherfucker
Just say my name
Thats all I need, because you know what?
I ain't going nowhere until I've done it all
  • 1392 / 10 / 0
Re: Melisa
Nieprzeczytany post autor: dsn »
Na kaca faktycznie jest dobra, potwierdzam. Zwłaszcza na dolegliwości układu trawiennego, polecam.
You can't understand a user's mind, but try, with your books and degrees. If you let yourself go and opened your mind, I'll bet you'll be using like me. And it ain't so bad...
ODPOWIEDZ
Posty: 258 • Strona 7 z 26
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.