Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
http://en.wikipedia.org/wiki/Methallylescaline
http://www.erowid.org/library/books_onl ... l099.shtml
http://www.psychodelik.pl/joomla/index. ... l&Itemid=2
DAWKA: 40 - 65 mg
CZAS TRWANIA: 12 - 16 godzin
substancja będzie dostępna na polskim rynku już niedługo więc będzie można zbadać , tym bardziej ze wydaje się być znacznie ciekawsza od proskaliny
Też boję się ciemności, chcę mieć przezroczystą trumnę!
Mam sampla, ale nawet nie wiem jak to zjeść
pzdr smakosze
Sam się przymierzam do 50'iu mg, ale pierw muszę (tzn nie muszę, ale wole...) poczekać aż mi tolerka opadnie.
Pod koniec przyszłego tygodnia zarzuce i opisze jak mi było po meth Al'u...
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
Ja osobiście mam dość wrażliwy żołądek na jakiekolwiek "chemiczne smaki", więc najpewniej zapakuje to do kapsuły i siup.
Donosowo jestem niemal pewny, że nie ma większego sensu bo dawkowanie jeśli się zmniejszy to pewnie o jakieś 20% i odrobine przyśpieszy ładowanie... Ale to tylko spekulacja i jeśli się całkowicie nie zawiode za tym pierwszym razem to sniffa też opatentuje i zobaczymy ;)
Tak sobie cały czas myślę...
W poprzedni poniedziałek jadłem 4-HO-DET, a w sobote 2mg 25I, więc tolerke mam pewnie dość srogą, ale obniżył bym ją malutką dawką DXM'u przed i chyba sobie w czwartek zjem tę MAL
Tak czy srak zamierzam się jeszcze zaopatrzyć w troche tego, więc najwyżej powtórzę testy jak już tolerancja faktycznie osiągnie zero ;p
Ed/
Kapo masz może jakieś info o porównaniu AL z MAL'ą ?
Mi się coś obiło o patrzałki, że allylescalina to niewypał, ale jej meth wersja jak najbardziej do tripowania się nadaje...
Widziałem też gdzieś zgoła odmienną opinie jakoby MAL była 'słabiakiem' przepełnionym bodyloadem, a AL była zajebiście leciutka dla ciała i bardzo sprawnie udawała meskaline dlatego jestem ciekaw czy wiesz coś więcej niż ja ;]
Berig pisze:Próbowałem innego analogu meskaliny, proskaliny, ale mnie nie zachwyciła (relacja jest na forum) - to samo może okazać się i w tym przypadku. 3C-P było lepsze, aczkolwiek w podobnym klimacie. Moim zdaniem meskalinopodobne psychodeliki to związki subtelne i wyniosłe w klimacie - trzeba czuć swoje ciało i umieć korzystać z tego, co oferują. Podchodząc do nich bez specjalnego nastawienia można się zawieść, bo ani nie będzie kotła w głowie, ani mocnych wizuali. Oczywiście mowa o normalnych dawkach ^_^
Proskalina, mówiąc dosadnie, zawiodła mnie. Niestety to samo muszę powiedzieć o 3C-P. Ogólnie mam wrażenie, że chodzi jedynie o efekt wizualny, który i tak jest mizerny (mowa o 3C-P, ot lekkie zakrzywienia, tu się coś rusza, tam wykręca
Ale zjeść takiego MAL na jakimś luźnym spotkaniu, czy nawet gdzieś do pubu, może być całkiem miło (tak zrobiłem z proskaliną, kolega stwierdził, że zupełnie nic i pojechał do domu po dwóch godzinach). Nie ma co oczekiwać fajerwerków, ot ciekawe, miłe, ciepłe, czułe, uczucie odrealnienia.
Poprawcie, jeśli się mylę.
Zjem sampel, dam znak.
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu
Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
