Boshe, no widocznie nie jest dane.. :rolleyes:
Rozjaśnisz sprawę czy pozostaniesz wyniosły?
Limitbreaker pisze:
"bierze narkotyki bo jest slaby"
"jest pedofilem wiec trzeba mu odgryzc fiuta"
okocimjasnepelne pisze:to jednak mi się wydaje, że psychika ludzka (i chyba wszystkich stworzeń) dąży do szczęścia i chce uniknąć cierpienia.
Co do szczęścia, to można wysunąć wniosek, że nasze wyobrażenia o szczęściu są na ogół źródłem naszego nieszczęścia. Kurwa, to oczywiste co do każdej dziedziny życia, a zwłaszcza dla dragotyków. Radość jest zabijana przez powtarzanie. Brak radości, to brak szczęścia - proste jak złapanie bucha narkotycznej traffki. Problemem jest to, że szczęścia nie można wyprodukować, bo nie jest ono rezultatem czegokolwiek. Szczęście spotyka tylko te osoby, które zrozumieją, że nie można go szukać. Sprawa ma się analogicznie do oddychania. Nie poszukujesz powietrza, którym oddychasz, co nie ? Ono po prostu jest. Tak samo z tym pierdolonym szczęściem. Stanowi ono część życia, i można je odnaleźć w samej egzystencji. Każda pogoń za szczęściem jest oparta na błędnym założeniu, że możemy objąć je w posiadanie, i jest to kolejna wspaniała analogia co do dragów. Szczęście stanowi naturalny wyraz życia wolnego od stresów, a jak wiadomo - przy dragach nietrudno o zgrzyty, więc wnioski nasuwają się same. Kiedy jest się szczęśliwym, to nie powinno się sobie 'polepszać', bo to jak podstawienie sobie farelki pod ryj, kiedy naturalne światło słoneczne ogrzewa nas po zniknięciu chmur.
Procent, ja jebie - to wszystko fajne w teorii. No ale chuj, będzie trzeba niedługo zacząć się do tego stosować.
Czytałem pewną książkę, z której pewne przemyślenia utrwaliły mi się chuj, i podzielę się z nimi ponownie.
To co pisałeś o pogoni za szczęściem, ktoś miał kiedyś w sygnaturce na forum, i bardzo mi to wtedy zapadło w pamięć. Nawet wyszukałem konkretny Twój post z którego był cytat.
Limitbreaker pisze:Możesz napomknąć, jaką?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.