TALK - Rozmowy [H]

[Pingwin]

Faje też palę, ale gdybym miał palić jednego po drugim i zaczął się źle czuć to bym nie zapalił kolejnego... a z alfą to co innego :/.

Zresztą czy to ważne? :p Może jeszcze kiedyś kupię trochę na ciąg, żeby jeszcze raz słyszeć gadających ludzi w głowie i dźwięk syreny :p

[Rubens De Falco]

alfa-PVP powder a alfa-PVP kryształ działają na mnie zupełnie inaczej. Niby ta sama substancja, ten zam związek ale efekty znacznie się różnią. Kilka spostrzeżeń.
Zacznę od samego efektu tuż po wciągnięciu sniffem. Kryształ dawał naprawdę mocne wejście, pojawiające się bardzo szybko. Powder ładuje się dłużej i bez takiego wyraźnego pierrdolnięcia.
Samo działanie - kryształ dawał mi wyraźną euforię i pobudzenie. Euforia spadała dość szybko ale pozostawała stymulacja, która sama w sobie była dla mnie przyjemnym stanem. Oczywiście efekty uboczne występowały, w postaci wyraźnego wejścia na serce - ale to w dawkach powyżej 40-50 mg. Substancja wg mnie bardzo ciekawa i wydajna.
Natomiast działanie wersji powder jest dużo mniej przyjemne. Testowanie dawki od 30 do 50 mg. Początkowo wszystko wygląda w miarę ok - trochę euforii i stymulacji - ale wyraźnie słabiej niż kryształ. Po kilkudziesięciu minutach robi się niestety mniej ciekawie. Mocny wjazd na serce, mdłości, speed zerowy - następuje wręcz osłabienie organizmu, niemal całkowity odpływ sił i generalnie chujowe samopoczucie psychiczne.
Spróbuję jeszcze z mniejszymi dawkami ale wg mnie jak kupować alfę to jedynie kryształ.

[eso]

ostatnie walenie alfy wlasnie sprawilo, ze dosc szybko zeszla ze mnie ta cala "nakretka". po okolo 2-3 godzinach od jebniecie weza, opuscil mnie entuzjazm i zapal do calonocnego melanzowania i uswiadomilem sobie, ze siedze na jakiejs melinie z patusami chlejacymi wodke i co ja tu wogole robie, wracam do domu.
no bez kitu takie WTF w ulamku sekundy i zmiana nastroju, mozna sie zdziwic jak Cie nagle imprezowy nastroj opuszcza w najmniej spodziewanym momencie, warto miec zapas na dociaganie. )

[KochanekOpium]

witam
Podczas zakupu 4-aco-dmt w pewnym sklepie z odczynnikami chemicznymi który uchodzi za uczciwy i rzetelny dostałem gratis 0,2g czyli 200mg substancji jak w tytule czyli alfa-pvp
Do wątku o środkach pobudzających zajrzałem także dlatego iz ostatnio mam ogromne problemy z amotywacją który w okresie zimowym jeszcze bardziej się nasilił.

Nie przeczytałem wszystkich stron tego, ale przeczytałem sporo i dokładnie zapoznałem się z działaniem tej substancji.
1. z tego co wyczytałem wywnioskowałem że bezpieczna dawka dla osoby bez tolerki waha się miedzy 30-50mg. Ja natomiast już po wciągnięciu 10mg odczuwałem dosyć silne działanie. Nawet sobie nie wyobrażam przywalić 100-200mg jak co niektórzy tutaj pisali.
2. Często czytałem że po tym środku nie ma zjazdu lub jest słaby ja natomiast nawet po tych 10mg odczuwam kilku godzinny zjazd w postaci: obniżonego samopoczucia, nieprzyjemnego pobudzenia, podwyższone ciśnienie i tętno, brak apetytu, problem z zaśnięciem nawet po 12 godzinach od przyjecia owych 10mg. Oczywiście z racji niskiej dawki zjazd nie był bardzo ostry ale znacznie odczuwalny na tyle ze zniechęca do dalszych prób.
3. Efekty jakie czułem po alfa-pvp były takie jak zazwyczaj je tutaj opisywano czyli przez około godz odczuwałem przyjemne pobudzenie i niezbyt silny przyjemny haj w postaci polepszonego humoru, gadatliwości, zwiększonej pewność siebie. Niestety po około godzinie to wszytko mija i pozostaje kilkugodzinny nieprzyjemny zjazd.
Rozwój sytuacji w spoilerze ! : / - Kolja.

Spoiler:

Kiedyś z 6 lat temu próbowałem MDPV, Desoksypipradrol czyli (2-DPMP) oraz butylon. Niestety wszytko okazało się niewypałem MDPV i 2-DPMP także działały w bardzo małych dawkach np. mdpv czułem całkiem mocno w dawce 7-10mg ale zazwyczaj pobudzenie trwało bardzo krótko lub wręcz od razu pojawiało się zamulenie i nieprzyjemne efekty jak na zejściu stymulanta. Po butylonie podobnie
Próbowałem też kilka razy wysokiej jakości amfetaminy oraz tej aptecznej amfetaminy metylofenidatu w postaci tabletek Ritalin. Gdy próbowałem amfetaminę doustnie dawki 50-100mg proszku (po 100mg doustnie czułem mocne działanie) to czułem jej typowe działanie ale po 1,5 max 2h pozytywne działanie schodziło i zaczynał sie kilkugodzinny zjazd. Znajomi co brali razem ze mną odczuwali euforie ponad dwukrotnie dłużej. Metylofenidat w brany doustnie oraz wciąganych tabletkach (chyba to były tabletki 10mg brałem tylko jedną tabletke) działał o połowę krócej a zjazd tak samo zły jak po amfie tzn obniżony nastrój, lęki, nieprzyjemne pobudzenie, podwyższone ciśnienie i tętno, ucisk w klatce piersiowej, bezsenność nawet po kilkunastu godz od zażycia.

Czasami zjazd łagodziłem benzodiazepinami, opiatami i alkoholem w postaci piwa.

Gdy próbowałem tych środków zazwyczaj często byłem pod wpływem mniejszej lub większej dawce opiatu ale to, wbrew pozorom, nie łagodziło zjazdu. Znam kilka osób na programie metadonowym, które to często zaczęli dobierać amfe choć kiedyś jej nie lubili, a dobierają dlatego że metadon znacznie łagodzi zjazdy.

Czyli ogólnie próbowałem kilku środków pobudzających i jestem na nie bardzo wrażliwy, potrzebuje niewielkich dawek. Niestety czas trwania pozytywnego pobudzenia jest kilkakrotnie krótszy od późniejszego nieprzyjemnego zjazdu i negatywne objawy przewyższają pozytywne

A czego ja szukam?
szukam jakiegoś środka pobudzającego który będę mógł stosować przez jakiś czas aby pozbyć sie tej amotywacji i rozkręcić aktywność w moim życiu. Tak jak niektórzy tutaj wspominali ze np. brali kilka miesięcy małe dawki mdpv i przez ten czas byli o wiele aktywniejsi a efekty uboczne tego sztucznego pobudzania były raczej niewielkie.
Jak myślicie uda mi się znaleźć tego typu substancję czy raczej po opisie moich doświadczeń ze środkami pobudzającymi nie mam co na to liczyć?
Może muszę pobrać je dłużej by przyzwyczaić organizm i wtedy zaczną działać tak jak na przeciętną osobę?

Jak z nicka łatwo się domyśleć jestem uzależniony od opiatów już jakieś 8 lat w tym jakieś 6 lat w ciągu. Przez ostatnie niecałe 3 lata zaszła zmiana taka ze już nie ćpam dla haju tylko używam kupowanego na lewo metadonu w celu substytucji. Piję średnio 60ml metadonu po takiej dawce nie czuję objawów abstynencyjnych przez całą dobę ale też nie czuję żadnego haju. Z opiatami mam jedna anomalię taką że niestety buprenorfina w ogóle na mnie nigdy nie działała ani nie łagodziła choćby skręta) Niestety dlatego że akurat do tego środka stosowanego też w substytucji mam najłatwiejszy dostęp.

Wspominam o tym bo może Jest tutaj osoba która była lub jest uzależniona od opiatów ,ale ma większe doświadczenie ze środkami pobudzającymi i mogłaby napisać czy ma podobnie czy nie do końca?

Oczywiście sam do pewnych wniosków doszedłem, Przypuszczam ze środki pobudzające są nie dla mnie lub, Mój organizm gorzej je toleruje i być może dodatkowo przez branie opiatów w jakiś sposób zakłóciłem działanie "układu nagrody" w moim mózgu dlatego środki pobudzające działają na mnie gorzej niz na przeciętną osobę. Musze przestać brać opiaty, zdrowo żyć a wszytko po jakimś czasie wróci do normy. Ale łatwo powiedzieć...

Trochę się rozpisałem zamierzałem pisać mniejszego posta, bardziej na temat. ale już niech zostanie jak jest jeśli taka wola moderatora.

[MrGnat]

jeśli dobrze zrozumiałem o co chodziło w pytaniu to coś lekkiego na brak motywacji, a nie wystrzelenie, to raczej w kierunku EPH, albo wspomnianego 2-DPMP, ale to nie odpowiedni wątek na rozmowy o tych substancjach.

alfę to w ramach motywacji nie wiem czy bym polecił. Jak juz to tylko w małych dawkach, sniff i tylko na wyjątkowo kryzysowe sytuacje typu 25 stron projektu do dokończenia na "za kilka godzin".

[GalaktycznyKorsarz]

Na amotywację spróbuj jakiegoś noradrenergika.

[eso]

jeśli dobrze zrozumiałem o co chodziło w pytaniu

@KochanekOpium, jak Ty normalnie takie posty napierdalasz to nie wiem czy powinienes brac stymulanty. :D

[psychedelic76]

witajcie,

wyczytałem iż alfę można nanieść na podkład w celu waporyzacji dymu. To interesujące, czy ten związek się nie spali podczas ogrzewania przykładowo szklanej lufki? chciałbym też dowiedzieć się więcej odnośnie tego jak to zrobić od strony technicznej oraz jak wygląda wydajność substancja/maczanka? 8-(

kannabinoidy niegdyś używałem w proporcji 1/30, nie mam pojęcia jak wygląda dawkowanie w przypadku takiej drogi przyjęcia alfy-PVP.

będę wdzięczny jeśli ktoś mnie trochę oświeci :)

pozdrówki!


@@PS@@ smaczek tego dymu alfy jest całkiem spoko z podkładem może być ciekawy efekt :finger:

[9nexus6]

Pomocy ludzie prosze o odpowiedz bo bardzo mam schize i nie wiem co jest grane,mialem wczoraj dostac w promocji 3g chwalonego a-PVP w krysztale ocnego po ktorym niby nie bylo zesjscia iogolnie spoko zamowilemz nadzieja 3gramy z a90 dych i darmowa wysylkawiec oferta zycia jak znalazl na sylwestra. Odebralem elegancko paczke na poczie pyk 90 dych a w paczce dodatkoweo jeszce pol grama gratis oprocz tych trzech no wszystko cudnie tylko w domu jak wziolem worki do reki od razu mnie tkneloo zecos t nie gra bo staf jest snieznobialy z malymi grudkami a ludzie muwili ze to jest soory krysztal. Wiec juz czulem ze pomomo tego ze sort wygladal ladnie i byl snieznobialy poczulem ze bedzie problem.
yl to moj pierwszy blad bo potem ocenilrm ze ts niewielka kreska miala okolo 100mg na oko i zajebalem. Zaczelaru minutach powoli bez strzlu zadnego al mocnoo wchodzic po p w chuj poculem ze jestem tak naspidowany ze masakra tak mnie to pobudzilo ze nie wiem czy czulem kiedys mocniejszae pobudzenie i przykrylo to wszystko inee co poazatym slaba poprawe samopoczucia zero odczuwalem sie poprawy nastroju sped byl tak niesamowicie intensywny i pobudzil mi myslotok ze napierdalalem jak maszynistka z 4 godziny w amoku kolezance na czacie historie mojego zycia tego kim jestemi takie zamoly pisalem 4 godziny non stop w chuj sie odkrylem czyli typowe przespidowanie frajera ja mialem takie tepe spidy po pentedronie w nos w sporej dawce i myslalem ze to jest szczyt ale w porownaniu z tym to jest pikus nie sped to pente pente. Wtedy jakos nie zakumalem jeszcze ze moz e ta mega faza jest wynikim pieciokrotnie przedawkowanej pozadnej dawki bo 20mg tego matrialu jak sie zorientowalem o wiele za pozno to juz byla w chuj wyjebana porcja bo 10 mg tego stafu robilo naprawde mocno ale nacpany i z balaganem w glowie pomyslalem po 5ieciu godzinach od zajebania ze czas dorzucic chyba nie skumalem ze nie ma potrzeby zadnej dorzucac bo bylem zbyt oszolomiony zeby trzezwo myslec wiec w glupocie posypalem druga kreske podobna w rozmiarach do pierwsze i zrobilem sobie z beztroski wlaasny pogrzeb moi droddzy. Kreska weszła miarowo ale z moca taranu znow dostalem oblednego speda i znowu zaczolem napierdalac z ludzmi a kiedy nie mialem z kim zaczolem oisac do siebie byle tylko pisac no obled ale niestety gdzies po dwoch godzinach od pryjecia dorzutko poczylem jak przebil sie wyrazny dyskomfort w oklicy zoladka a to było dopiero preludium bo zaraz poczulemz e wyschniete mam na wior cale gardlo do zoladka i mam plytki oddech co mi pzreszkadza i teraz najgorsze czyli schiza w i siadlp mi cos na oczy co mnie generalnie bardzo niepokoi bo coraz orzej widze powieki mie kluja i bola od srodka przy mruganiu w chuj i mocno łzawie kiedy prubuje je rozmasowac i zczasem bylo coraz ostrzej znaczy coraz gorzej widze i bardzij mnie bola przy mruganiu w pewnym momencie mi sie wkrecilo ze oslepne do tego powoli weszlo fatalne samopoczucie ktore szybko tak sie rozwinelo do takich stadiowz e nie jest w stanie nikt normalny zniesc takiego cierpienia zaciskajac zeby,po prostu sie neie da wytrzymac nie wiem czy to przez to z e przedawkowalem 20 krotnie dawke tak mnie wzielo czy to normalne w alfie ze nagle sie pieprzy faza i jest zjazd nie do ogarniecia. 3W nocy a u mnie mysl alarmow zeby isc po pol litra do nocnego i jebnac z gwinta ze mnie moze znieczuli a le pojolem ze tak mi dsaidlo na zoladku i mnie mdlilo ze chocia z pomimo blagania o chwile m rady wypic te pol litra i skonczylo by sie sie zyganiem a zreszta zarazdoszlo do mnie ze jestem w dalszym ciagu tak naspidowany ze wodka by sie za chuja nie przebila prze ten tempy sped i nawet gdybym cdem dl rde to wypic to chuj mi pomorze. To druga opcja ktora mi przyszla do glowy to ratunek u lekarza czyli obudzic mama w nocy i poproszenie o zawiezienie na ostry dyzur juz raz tak zrobilem kiedys kiedy dostalem w nocy schixy mego po fake 4dmarze i mie wytrzymalem i pojechalem wyzebralem relanim w dupe i kupilem po drodze cwiare wodki na cpnie i mnie wtedy pieknie poscilo ale obre wspomnianie przyktylo zaraz preswiadczenie ze relanium w dupe tu mi nic nie pomorze bo toego nie przebike jak sie czuje bo jest zupelnie cos innegodo klasycznego zejscia po ketonach czy schizy ketonowej a juz cwiara z cpnu to mi na pewnie by najwiecej pomogla wiec zdalem sobie sprawe ze jestem w dupie bo kazdybpomysl jest zły i nic nie moge zrobic a nie jestem w stanie tego wytrzymac jako czlowiek wiec co. Najgorzej ze oszolomienie po alfie szybko sie ulatnia i wchodzi tak zwany czysty umysl ktory jeszce bardziej dobija w tym piekle ktore przechodze czulem sie fatalnie i nie moglem nic zrobic i zpomoca przyszedl instynkt przetrwania ktory sie wlaacza w takich sytuacjach i doradza najglupsze ale nie do konca glupie pomysly a mianowicie przyszlo mi do glowy ze musze znowu sie o chce tego widziec u siebieszolomic w glowie bo wtey bedzie chociaz krztyne lątwiej ale jak pomyslalem o dorzuceniu alfy to natychmiastowy blok na nie w mordzie organizm tak dosadnie zakomunikowal mi ze nie chce tego widziec w sobie i podkreslil glebokim uczuciem niesmaku na sama mysl o specyfiku i ja tez mialem obawy czy nie pogorzsze tylko sparawy taka dorzutka i poczuje sie jeszce gorzej czy cos ale moj e watpliwosci szybko rozwail stan jaki culem fizycznie a byl nie do wytrzymania wiec argment na szybko wymyslony czym sie strules tym sie lecz mnie przekonal blyskawicnie ze warto zaryzykowac. Wkladalem do gemby otwierakiem do paznokcie obruluzydliwa alfe a moj ryj jeczal sam z niezadowolenia. Zajebalem gzies na oko 10 mg oral i powiedzialem z e zobacze jaka bedzie reakcja wogole na taka ilosc i okazalo sie dopiero jaka moc ma ten sort alfy i dopiero dotarlo do mnie jak przegiolem sypiac kreskie w chuj za duze porobolo mnie to 10 mg otal tak mocno ze bylem zdziwiony i a szczescie puscilo mnie troche to sle samopoczucie i poczulem sie w miare do wytzrymania pzrez okolo dwie godziny potem zaczelo znowu wracac wiec dorzucilem z nowu wbrew sobie kolejne 10mg i sytuascja jest podobna, A TERAZ PROSZE O POMOC BO NIE WIEM CO MAM ZROBICZNOWU MI ZESZŁO I CZUJE SIE FATALNIE WPADLEM W BLEDNE KOLÓŁO BO NIE MOGE TEGO PRZETRWAC W CIERPIRNIU A ZBIJANIE TEGO CO DWIE GODZINYY DAWKAMI alfy DOPROWADZI MNIE W KONCU PEWNIE DO SCHIZY JAKIEJS I MEGA COS CO SIE PEWNIW YDARZE A BEDZIE TO ZLE NIE WIEM CZY TAK CIERPIE BO TAK MA alfa A MOZE DLATEGO ZE JA PRZEDAWKOWALEM DZISIAJ 20 KROTNIE ZRESZTA NIE WAZNE PROSZE JEZELI KTOS MA JAKIS POMYSL JAK Z TEGO WYBRNAC LMPASU NIE CHCE JUZ CPAAC ALE NIE JESTEM W STANIE PRZETRZYMAC NAWET GODZINY Z TAKIM PISKLEM JAKIE MI FUNDUJE TEN ZJASD CZY CHUJ WIE CO. mOZE KOMUS SIE UDALO PRZETRWAC PODOBNO SYTUACJE I MI COS PORADZI DRUGIE PYTANIE CZY KOMUS SIADLA KIEDYS A=PVP NA OCZY CO OBJAWA SIE BULEM PRZY MRUGANIU KLUJACYM SPUCHNIETYMI POWIEKAMI I PDGORSZENIEM W ZROKU W STPNIU BARZDO DUZYM MARTWIE SIE CO SIE STALO Z TYMI OCZAMI MOIMI CZY JAKAS REACJA UCZULENIOW JAK KTOS OS WIE TO PROSZE O NPISANIE TUTAJ ZARAZ CZEGOSCO MNIE MAM NADZIEJE CHOC TROCHE USPOKOI TYMCZASEM NASTEPNA DZIALKA DO MORDYBO JUZ NIE WYTRZYMAM RATUNKU LUDZIE JAK JA MAM TO PRZERWAC POMOCY NAPRWADE POMOZCIE BO ZWARIUJE KURWA!!!!

[kowalskii]

POMOZCIE BO ZWARIUJE KURWA!!!!

Nie pomożemy, wariuj.



Przypomina mi się koleś, który dostał z tego samego worka co ja miałem sztukę, ekstra białej alfy pudru i później stwierdził, że zajebał to z kumplem na pół IV... (ci ludzie nie znali pojęcia RC) Nie mam pojęcia jakim cudem przeżyli, ale raczej nie kitował. Mówił tylko, że przez jakiś czas nawet nie mógli się ruszać, ale później elegancką fazę mieli.