Dezoksyefedryna, metyloamfetamina, meth
Więcej informacji: Metamfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1972 • Strona 67 z 198
  • 1817 / 107 / 0
Nie chciało mi się w ogóle odpisywać.Tak to jest jak się ma pierwszy raz z stymulantami wciąga za dużo mety.Z metą tak to już jest że jak jest czysta to na pierwszy raz po 30mg byłbyś bogiem.Za duża zajebałeś na pierwszy raz i było ci żle,to całkiem normalne,moich kilku kumpli też taki błąd zrobiło.Może to i dobrze bo się zniechęcisz do mety.Nie bój się po jednym razem sobie neuronów nie spalisz,to się dzieje po długotrwałym waleniu dużych dawek.No fakt nie nie jest normalny objaw,żeby spać 6 godzin po mecie,6 godzin po takiej dawce jak piszesz,a zakładam ze jak kreska to w granicach 60-200mg(sic)bardzo dużo jak na pierwszy raz,miałbyś odlot a nie szedł spać.Pisałeś że tam jakieś benzo i browary chlałeś więc może to cię uspało choć po mecie wątpie.Tak szczerze to ja uważam że to nie była meta tylko jakiś RC,one właśnie tak nieobliczalnie działają,zresztą pisałeś tam o proszku a czysta meta jest substancja krystaliczną.tak na marginesie to z jakiego województwa jesteś?
  • 2 / / 0
Nie chciało mi się w ogóle odpisywać.
Tym bardziej dziękowac, żeś się przemógł ;)
Za duża zajebałeś na pierwszy raz i było ci żle,to całkiem normalne,moich kilku kumpli też taki błąd zrobiło.Może to i dobrze bo się zniechęcisz do mety.
Masz rację, w życiu nie wezmę już zadnych spidów :P
tak na marginesie to z jakiego województwa jesteś?
Śląskie, także dobrej metamfetaminy od zajebania :P
zresztą pisałeś tam o proszku a czysta meta jest substancja krystaliczną
To proszkowe to było za pierwszym razem (20 h wczesniej) i to w założeniach miało być niby amfetaminą. Później waliłem coś co miało być metamfetaminą ("krychą"), było krystaliczne itd., ale jak się później okazało ponoć było w tym mało mety i było rozkopane z jakimś bieda ketonem ... Dopiero krystalicza ścieżka nr. 3 mnie zniszczyła i z tego co wiem była w chuj wysokiej jakości metamfetaminą. Niestety błędnie załozyłem, że ścieżka nr. 2 i ścieżka nr. 3 to ten sam sort i się zniszczyłem ... W sumie niepotrzebnie waliłem już tą kreskę nr. 3 No ale jak to na imprezie, morze alkoholu i krytycyzm z leksza osłabł ...
Pisałeś że tam jakieś benzo i browary chlałeś więc może to cię uspało choć po mecie wątpie.
Benzo było jeszcze przed wyjściem z domu także już dawno zeszło. Myślę że kwestia wypitego alko na imprezie. Zresztą był na imprezie jeden ziom, który zniszczył się jeszcze bardziej ode mnie i gdy wychodziłem z imprezy, leżał - co prawda z rozjebanymi nogami, wykrzywionym ryjem - ale spał :P Przekimał się i rano poszedł ponoć jeszcze do roboty ...

Parę dni temu coś mi tłumaczyli ziomkowie, że po amfetaminie bym za chuja nie zasnął, a po metamfetaminie to normalne, oni też potrafią przysnąć. (ale wiesz, oni często sami nie wiedzą co wdupiają itd., urban legends itd. ...)

Także tłumaczę to sobie tym, że metamfetamina ma mniejsze działanie obwodowe od amfetaminy, bardziej euforyzuje niż pobudza - taka kokaina dla ubogich :P + 30 h impreza zakrapiana alkiem i brakiem jedzenia zrobiły swoje (ale dalej jestem zaniepokojony tym faktem ...) :P

Gdy wróciłem do domu byłem jeszcze w chuj oszołomiony (ale szczekościsk, napierdalanie nogami mi dawno przeszło, miałem już tylko nieogar w czerepie), położyłem się na łóżku i jakoś zasnąłem (zasłabłem ?) na 5 h, także za chuja nie wiem czemu ... Obudziłem się jeszcze lekko naspidowany. Atrakcje typu: nieprzyjemny zjazd, omamy słuchowe, paranoje, zaczeły się dopiero pod wieczór tego samego dnia :P

Także ludzie dobrej woli, wypowiadajcie się czy też tak mieliście. Czy potrafiliście pójść w kime kilka godzin po przedawkowaniu metamfetaminy ? Czy to był zwykły sen z wyczerpania organizmu, czy jakieś jebane zapaści itd. ? Kurwa, niby nie mówie na chleb "beb", poza osłabioną koncentracją jest ok, ale dalej w chuj sparanoizowany jestem tym faktem :P
  • 1040 / 150 / 0
Moim zdaniem miałeś białą alfę - pvp, a nie żadną metę.
  • 245 / 2 / 0
HAHAHA dokladnie,pasuje to na alfe nie na mete.
Dam klony lub xanax za AMP super jakości
  • 1450 / 18 / 0
Mnie zastanawia jedna rzecz. Skoro Polska jest największym(?) producentem fety to czemu też nie mety? Reakcja taka sama tylko w jednym etamie zamiast redukcyjnego aminowania używa się metyloaminy. No i cena wzrasta do tych 90-100zł.
I przychodzi czas, że odurzanie się alkoholem przestaje być interesowne

Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
  • 216 / 6 / 0
żałujecie tego, że spróbowaliście / że ćpacie ?
:rolleyes:
  • 1817 / 107 / 0
ja żałuje i to bardzo,teraz tylko ciągła walka żeby być jak najdłużej czystym co i tak po pewnym czasie kończy się kreska i problemami na całej linii frontu.
  • 196 / 3 / 0
A ja mam ochotę spróbować, tylko potrzebuję jakiegoś porównania.
Da sie porównać stopień uzależnienia psychicznego mety z 3mmc albo 4mmc i odczucia co do fazy ?
:yay:
  • 1817 / 107 / 0
nie wiem czy brałeś amfetamine,ale metę jest własnie do niej bardziej podobna.Najbardziej zauważalne różnice między feta a metą są jak dla mnie to ze meth dzieła jakieś
2,3 razy silniej ośrodkowy za to jakieś 2,3 razy ;pobudza słabiej obdwodowa w porowaniu to amfy.po chlopsku chodzi mi o to ze meth stymuluje bedziej od amfy mózg a mniej ciało,.amfa stymuluje i mozg i ciało,a ciało duzo mocniej niż meth.
  • 1615 / 28 / 0
Jak dla mnie meta to diabelska substancja. Kurewsko mocna i kurewsko wyniszczająca.
ODPOWIEDZ
Posty: 1972 • Strona 67 z 198
Artykuły
Newsy
[img]
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny

Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.

[img]
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków

Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.