Więcej informacji: Dysocjanty w Narkopedii [H]yperreala
Co do kleksa w majty, to nic niesamowitego, jesli mowisz o DXM. Nie, zeby zdarzalo mi sie to codziennie, ale rowniez widzialam taki przypadek. Przy ladowaniu istnieje duze prawdopodobienstwo ´baka z wkladka´ jak to sie mowi. Osoba obeznanym z DXM juz na widok pudelka rusza metabolizm, hehe. Jak juz jestesmy przy fekalnych tematach, to jeszcze raz przytocze moja przygode. Po przerwie od DXM, zaraz po przyjezdzie do PL pognalam do dyzurujacej po wiadomoco, gdyz byla niedziela. Wracalam przez park, tak bylo szybciej. Poszlam w krzaczki - o tym mowimy - i widze czlowiecze gowno. Zapamietalam, zeby nie wdepnac wracajac. Oczywiscie wdepnelam. Bylam w sandalkach. Wiec sie jeszcze na dokladke zerzygalam.
Tak tripuja kobiety.
Poza tym osobiscie nie znam kobiety, ktora uzywalaby dysocjantow w takich dawkach i czestotliwosci jak ja. Potrzebuje obiektu testowego, to moze sie dluzej rozpisze.
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
Widzialam cos takiego u jednej dziewczyny, ktora pierwszy raz jadla DXM. W takim stanie siedziala na lawce w parku, gdzie ja zabralam ze szkoly (ehh). Po kilkunastu minutach wstala i rzucila swoim telefonem o drzewo.
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
Raz z koleżanką. Raczej zgłupiała trochę, trzeba było jej wszystko tłumaczyć powoli bo nie ogarniała. Prócz tego było ok, dzieliła się muzyką. Chciała pokazywać fajne filmy, anime. W końcu za moją namową całą noc oglądałyśmy Shoujo Kakumei Utena i jej mózg wypłynął, hehe. Wcześniej pokazałam jej też Kocią Zupę i co chwila przeklinała. W pewnym momencie musiała wyjść z pokoju, bo jej mózg nie był wstanie tego przyjąć, huehue
Zła ze mnie zdekszona koleżanka..
so we cannot see to reach an end crippling our communication. "
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
Na DXM rzeczywiscie idzie schudnac, tylko male dawki z rana skutecznie hamuja glod na caly dzien. Ale to raczej niemadre.
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.