Więcej informacji: Mitragyna speciosa na Narkopedii [H]yperreala
Wole proste rozwiązania jak w dziecinśtwie - to jest wino a to jest szklanka, wypijasz szklankę i jestes pijany.
Z drugiej strony próbowanie krztynki - nie działa, dobra jutro dokładam jeszcze ździebko itd.
Kapitan Hajduków pisze: A jak to przyrządzałeś? Gotowałeś z całym tym ceremoniałem czy też wszamałeś "na sucho"?
scalono - łysy
W niedzielę postanowiłem spróbować Indonesian Kratom.
Trzy godziny po lekkim śniadanku zarzuciłem sobie 3g i popiłem ciepłą wodą. Po pół godziny już było czuć lekką fazę. Po godzinie zażyłem jeszcze 1g w sumie 4g w ciągu godziny i przy takiej dawce faza była naprawdę przyjemna i trwała gdzieś 5 godz. Potem powoli zeszła bez żadnych efektów.
Podobno faza może się różnić w zależności od rodzaju zażytego kratomu. Ja nie zauważyłem raczej że by faza różniła się od poprzednich moich doświadczeń. Smak standardowy, do zniesienia w porównaniu do ekstraktu.
Ogólnie Kratom z Indonezji to dobry wybór jeśli chodzi o cenę 28g - $30, w porównaniu do różnych ekstraktów. gorzej wypada w porównaniu do SEK, który ma nieco większą moc i tą samą cenę. Nie do pobicia jest jednak Bali Premium/Commercial Kratom przy cenie $20 za 56g.
Co jak się okazało było błędem, bo tylko część rozpuściła się w wodzie a reszta osiadła na dnie w postaci smolistej mazi, która podczas mieszania łyżeczką - opcja z drapaniem po dnie i dzwonieniem o ściany jak pojebany - przywierała do łyżeczki a wyjęta z wrzątku na powietrze natychmiast kamieniała.
Smak - ło jezuuuuuuuu.
Coś podobnego do jakiegoś mega-ekstraktu z rumianku jeśli chodzi o aromat. Gorzkie kurewstwo chociaż niezbyt żygliwe.
Efekty miałem wrażenie, że sa prawie natychmistowe tzn. nogi lekko zmiękły mi w kolanach.
Potem umyłem żęby, poleżałem chwilę oglądając tv i zasnąłem.
Rano nic specjalnego nie czułem - mam na myśli brak jakiegokolwiek kaca.
Wieczorem właściwie też nic, więc nie dziwota.
Moim zdaniem niewarto. Praktycznie każdy inny sposób na spożytkowanie tych 40 zł jest lepszy.
papawer somniferum pisze: A to działa na receptory opiatowe? I ma jakies opiatowe działanie?
wycięto część traktującą o źródłach - łysy
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.