Pamiętaj człowieku młody- NIE ĆPAJ Z POWODU MODY
Albo spij kilka nocy pod rzad tylko 5h i sprobuj napisac cos ciekawego, jakas historyjke. To jest brain fog.
Albo wez 2x200mg kofeiny bez zadnych supli i z marna dieta, gdy przestanie dzialac, to jest brain fog (chociaz inny).
Ważna jest jakość materiału. Kupowałem dwa razy... Drugi działał z połową mocy pierwszego (przerwa między jednym a drugim była jakaś 6-ścio miesięczna, więc proszę mi tu nie wyskakiwać z tolerancją/przyzwyczajeniem)...
motocyklista pisze:Na jakiej zasadzie masturbacja wywołuje owe otępienie ?
Rozpierdalasz układ dopaminergiczny, który odpowiada za poszukiwania partnerki (coraz to nowej i nowej :-D ).
Jak marszczysz kapucyna, to idzie info, że jednak masz wyjebane na poszukiwanie partnerki, czyli z ewolucyjnego punktu widzenia wypadasz z gry, chociaż mózg wciąż dąży do tego aby przywrócić zajebistość, ale każde kolejne zwalenie gruchy utwierdza go w przekonaniu, ze jednak jego właściciel znalazł skuteczne panaceum na ewolucyjny pęd. Tworzy się więc świat mniej lub bardziej jednoosobowej relacji, jak masz partnerke, to jeszcze o tyle dobrze że możesz ten fog przekonwertować na coś w rodzaju nerwowego/nachalnego uczucia w stosunku do niej.
Chuja ręką nie oszukasz. Seks z partnerką to kuźnia męskości, walenie gruchy nie. Nie umiem tego wytłumaczyć, bo niby z biochemicznego punktu widzenia jest podobnie, ale konsekwencje-diametralnie różne. Nawet jak na kurwy pójdziesz, to efekt dopaminergiczny jest mizerny.
ŁAMIGŁÓWKI: przeciwnieństwo brain fog to?
coce rush*
Tworzy się więc świat mniej lub bardziej jednoosobowej relacji, jak masz partnerke, to jeszcze o tyle dobrze że możesz ten fog przekonwertować na coś w rodzaju nerwowego/nachalnego uczucia w stosunku do niej.
Różnica między seksem, a masturbacją (a dokładniej źródłem bodźców, czyli w 99% podejrzewam porno) polega na intensywności i zróżnicowaniu bodźców jakich dostarczasz umysłowi. Z czasem bodźce prawidłowe stają się za słabe, ludzie potrzebują coraz więcej i coraz ostrzej (najłatwiej o porno). Dlatego kiedyś gości ścinało z nóg jak kobieta odsłoniła udo, a dziś na widok gołej laski na ulicy wielu facetom nawet nie dygnie.
Masturbacja nie jest szkodliwa w żaden sposób. Masturbacja nałogowa, kompulsywna już jednak tak i zaryzyowałbym stwierdzenie, że to jeden z najgorszych nałogów jakie mogą się człowiekowi przytrafić. Polecam yourbrainonporn.com
Waliłem konia przez lata po kilka razy dziennie i testosteronu miałem aż za dużo (we krwi >9ng/ml). Na brak dopaminy też nie narzekałem.
Raz zdarzyło mi się walić kilkanaście razy pod rząd i nie pamiętam, żebym miał po tym jakiś brain fog. Co najwyżej normalne zmęczenie.
Masturbacja jednym z najgorszych nałogów? Pewnie, kurwa. Typowy onanista sprzedaje wszystko, co znajdzie w domu, żeby mieć pieniądze na sztuczne pizdy i lubrykanty. Obrabia pały na dworcu za kartkę wyrwaną ze świerszczyka. Do tego ma tętniaki, próchnicę zębów, marskość wątroby, HIVa, raka i świerzb.
\/ Konkretnego komentarza się ode mnie nie spodziewaj. Masz nieźle nasrane w bani. Pamiętaj, że zaspokojeniu seksualnemu musi towarzyszyć prokreacja, a jedyną słuszną używką jest alkohol z legalnych źródeł. Akcyza musi być opłacona, a do tego wspomożesz budżet umierając przed emeryturą. Ave Tusk, ave propaganda, idź w pokoju (w chuj z tego forum).
Raz zdarzyło mi się walić kilkanaście razy pod rząd i nie pamiętam, żebym miał po tym jakiś brain fog.
Masturbacja jednym z najgorszych nałogów?
Typowy onanista sprzedaje wszystko, co znajdzie w domu, żeby mieć pieniądze na sztuczne pizdy i lubrykanty. Obrabia pały na dworcu za kartkę wyrwaną ze świerszczyka.
Tak jako ciekawostki - jeśli średnio zaliczasz więcej niż 7 orgazmów w tygodniu, powinieneś zgłębić temat i sprawdzić czy problem nie dotyczy Ciebie. Jeśli sięgasz po coraz ostrzejsze porno, bo dotychczasowe Cię "nudzi" jest duża szansa, że masz problem. Dodam, że na ścieżce "kariery" erotomana bardzo często pojawia się... homoseksualizm :D
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/63d3fa7f-4d92-4d2f-b3e3-82e5a31f65fb/csi.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250825%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250825T043702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=ba9503bd147827732e1ba052694de0cb4434a194113ec7abe2162af55e38340e)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.