Astral Walker pisze:Sprowadzanie ich do bycia "zwykłymi narkotykami" to pobożne życzenie ludzi mających ból dupy z powodu obcowania z powszechną lepszością osób zażywających tylko psychodeliki.
TAK SAMO CHARLIE MANSON
^z tym że, od strony biologicznej to zwykli ludzie, nie da się dyskutować. Można jednak wprowadzić rozróżnienie na innych płaszczyznach. Oczywiście uznaję, że sajko to narkotyki, autor topicu poruszał jednak kwestię powiązania psychodelików ze zdrowiem psychicznym, a ta (jak i morze innych) odróżnia je od "zwykłych narkotyków". Dyskutuję z wypowiedziami wspomnianych już zwierząt w kontekście całego topicu, ty z kolei wpadłeś tu, wyrwałeś z mojego posta jedno zdanie i odniosłeś się do niego jakimś chujowym truizmem.
Nie lubię rozmów rozbijających się o różnice w definicjach, szczególnie, gdy słowniki precyzują je wielojako, trącą fejdegejami i do niczego nie prowadzą dlatego EOT
psychodeliki to zwyczajne narkotyki, które działają bardzo charakterystycznie lecz to działanie nie sprawia, że nie są zwyczajnymi narkotykami
dla chorych na raka i anestezjologów fentanyl też nie jest zwyczajnym narkotykiem, deal with it
Czlowiek- elita, otwarty umysl, ogromna empatia, blyskotliwość- to tylko nieliczne z cech, jakie wspaniale związki z grupy psychodelików nadaly dla jego osoby!
Astral Walker pisze: TO INNA PŁASZCZYZNA NARKOTNICTWA LAMUSY, powodowana zupełnie innymi pobudkami niż niskie, zwierzęce popędy
Astral Walker pisze: ból dupy z powodu obcowania z powszechną lepszością osób zażywających tylko psychodeliki.
BS pisze:no, zaczynasz głupio pierdolić
psychodeliki to zwyczajne narkotyki, które działają bardzo charakterystycznie lecz to działanie nie sprawia, że nie są zwyczajnymi narkotykami
dla chorych na raka i anestezjologów fentanyl też nie jest zwyczajnym narkotykiem, deal with it
Shmerz, określając pozapsychodelicznych ćpunów mianem "zwierząt" chcę wyraźnie nakreślić różnice między pobudkami osób zażywających psychodeliki, a tymi ładującymi w siebie wszystko jak leci. Zresztą - pisałem już o tym wiele razy. A własnych słabostek jestem świadomy
Oprócz psychiki przy częstym uzywaniu
Shmerz pisze:Oprócz psychiki przy częstym uzywaniu
Astral Walker pisze:A i to nie jest regułąShmerz pisze:Oprócz psychiki przy częstym uzywaniu
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom
Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.
Aresztowania za marihuanę w USA – raport FBI zaskakuje liczbami
Mimo postępów w legalizacji, aresztowania za marihuanę w USA nie ustają. Sprawdź, co naprawdę pokazują najnowsze dane FBI.
