TALK - Rozmowy [H]

[enjoythetrip]

UJebany, Philipos, haha, nieprzewidywalne są te leki na Rp. No w każdym razie muszę potwierdzić - 20mg rolek zapite piwkiem nic mi nie dało. Chociaż fakt, zasnąłem, ale to już pewnie z przemęczenia. Niemniej dzień później miałem banana na twarzy od samego rana, także zawsze jakiś plus. Od przedwczoraj już fruwam na Zomirenie (załatwione jeszcze na lekkim działaniu Relanium) i tu też potrzebuje nasennie 1,5-2mg, a tak do biegania po mieście wystarczy 0,5-1mg.

Cholera, szkoda, że jestem takim lekomanem, bo tego typu tabletki lubie łykać jak cukierki, a wszelkie skutki jakie przeczytałem na forum dt. odstawienia benzo i tak mnie nie przekonują. Podobnież jak Philipos Zolpidem waliłem donosowo, a co będę łykał... Chuj, ćpun/lekoman zawsze nim pozostanie. Zresztą i tak kolejny sierściuch się już robi i zagryzę pod koniec alprazolem, hehe, ale to już tak off-topowo... ;)

[MagnumPI]

Relanium to jedna z najfajniejszych benzodiazepin, najlepiej ją uderzyć jak schodzi euforia z kody i zaczyna się sedacja świetnie już wydłuża i daje ten charakterystyczny spokój . Jadłem już różne bzp: clonazepam, alprazolam, lorafen, clorazepat, fenazepam i jak na razie rolki są na 1 miejscu. Chciałbym spróbować jeszcze tego zachwalanego bromazepamu jednak jak na razie nie mam dojścia. A co do zolpidemu to zdradziecka siła, kilka razy narobiłem sobie kilku nie przyjemnych sytuacji po tym leku, być może dlatego, że zawsze waliłem do nosowo i cały czas zapominałem ile już wziąłem i kończyło się na tym, że budziłem się w różnych dziwnych miejscach z pustym portfelem. Z Z-drugs jadłem zolpidem i zolpiclon jak dla mnie to nic ciekawego typowe odmóżdżacze. Benzo górą

[thcmenel]

Nie wiem od czego to zależy. Za każdym razem gdy biorę Diazepam, moja tolerka jest praktycznie zerowa. Pisałem już w tym wątku kiedyś, że 20 mg podjęzykowo mnie wgl nie klepło. Ale to co sie stało dzisiaj to zupelnie inna bajka. W sylwka zarzuciłem 20 mg, bo się wkurwiłem, bo z moich sylwestrowych planów nie zostało nic, i poklepało mnie milo. Wczoraj to samo. Zarzuciłem piąteczkę pod język. I szok. po 15 minutach stan z sylwestra. Poklepało mnie ze az milo, rozluznione miesnie, nie dalem rady mowic w sumie, tylko belkotalem, totalny spokoj. Zarzuciłem 15 mg i poklepało mnie że usnąłem na 5 godzin, kiedy wczesniej spalem ponad 14 godzin.

[Philipos]

Myślałem że tylko ja tak mam z rolkami, pocieszyłeś mnie :D Dlaczego tolerka i efekty na alprze, klonach, lorkach i bromo są podobne a rolki odstawiają takie szopki? (no dobra, lorafen bywa nieprzewidywalny...) Kiedy dostałem pierwszą paczkę benzo od rodzinnego były to właśnie rolki. Zjadłem z kumplem, raczkującym lekomanem jedną, potem drugą, trzecią- nic. Trochę rozluźnienia i tej pluszowości. Podczas tej samej paczki dopiero 5 mnie jakoś tknęło. Potem odstawka rolek na dłuuuugie miesiące, aż w końcu w sezonie grillowym zjadłem sobie 3 pod język i co? Wręcz pokopało, jak po pierwszych klonach

[thcmenel]

Może to kwestia czy rolki są zarzucane przy pełnym żołądku, czy też na pusto. Pewnie ma na rzeczy też stan neuroprzekaźników w mózgu. Ale to już niech ktoś kompetentny się na ten temat wypowie, bo mnie to interesuje.

[kegxst]

Witam wszystkich.
Chciałem się zapytać czy po zapaleniu MJ i zjedzeniu 5mg lub 10mg relanium, działanie MJ zostanie wzmocnione?
Zostanie wzmocniona sedacja i czy będzie miało wpływ na "psychodeliczne" działanie samej MJ?

[kso666]

http://talk.hyperreal.info/benzodiazepi ... 25-40.html
Tutaj masz małą dyskusję o tym.

Logicznie rzecz biorąc pewnie sedacja się zwiększy a psychodela zmniejszy, ale nie próbowałem więc zgaduję.

[fla]

Witam wszystkich.
Chciałem się zapytać czy po zapaleniu MJ i zjedzeniu 5mg lub 10mg relanium, działanie MJ zostanie wzmocnione?
Zostanie wzmocniona sedacja i czy będzie miało wpływ na "psychodeliczne" działanie samej MJ?

Najpierw zjedz relanium, a jak wejdzie to zapal.
Diazepam uwypukli wszystkie najlepsze strony mj i doda spokoju.
Bardzo dobry mix.

[Philipos]

Może to kwestia czy rolki są zarzucane przy pełnym żołądku, czy też na pusto. Pewnie ma na rzeczy też stan neuroprzekaźników w mózgu. Ale to już niech ktoś kompetentny się na ten temat wypowie, bo mnie to interesuje.

Dzisiaj znalazłem odpowiedź. Podjęzykowe podanie nie ma wpływu na pełen żołądek. Rolki rozpuszczają się chyba najszybciej, szybciej nawet od alpry i po 15 minutach czuję pierwsze efekty. Jedyny warunek- trzeba odczekać pół godziny po jedzeniu i przepłukać usta wodą. To tylko wywody, ale od razu po jedzeniu podjęzykowo działają gorzej

[nutella-cole]

Diazepam spowoduje sedację, przez co lola po paleniu będzie raczej zmulona, jako że ma on długi okres półtrwania proponuję wziąć 15-20mg na sen i zapalić na drugi dzień od rana, gdy będzie jeszcze diazepam we krwi. Na pewno zwiększy to wewnętrzny spokój, a nie będzie aż takiego rozleniwienia i zmuły.