Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
Psychodeliki i mięsne tripy
Nie jem mięsa w ogóle, nie mam mięsnych tripów
28
16%
Nie jem mięsa w ogóle, mam mięsne tripy
3
2%
Jem mięso sporadycznie, nie mam mięsnych tripów
38
22%
Jem mięso sporadycznie, mam mięsne tripy
8
5%
Jem ogromne ilości mięsa, nie mam mięsnych tripów
72
42%
Jem ogromne ilości mięsa, mam mięsne tripy
15
9%

Liczba głosów: 164

ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 6 z 10
  • 3362 / 350 / 0
Ktoś kiedyś powiedział, że badtripy się biorą z tego ze ludzie próbują walczyć z myślami / wizjami etc. Może dajcie się ponieść tych miesnym wizjom, pomyśleć... :)
  • 471 / 2 / 0
Mięsne wizje stanowiły tylko część mojego bad tripa i mięso jako takie nie było jego motywem przewodnim. bardziej przeraził mnie stłoczony w słoiku po ogórkach ludzki płód i kilka innych rzeczy.

Doświadczenie było tak przytłaczające i wszechogarniające, że nie musiałem dać mu się ponieść a zwalczać go nie miałem jak.. byłem kompletenie ubezwłasnowolniony psychicznie gdy to się działo. Bezwiednie oddałem się badtripowi.
  • 744 / 28 / 0
Całkiem ciekawe, wiesz może w jakimś innym wymiarze czy też wszechświecie równoległym żyją istoty które uprawiają ludzi, tak jak my np. ogórki i robią sobie na zimę z nich przetwory i inne takie smakołyki.
Spoiler:
Maybe the Chinese were using second class citizens as guinea pigs for the initial human trials of their new drugs.
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
  • 471 / 2 / 0
Ah te biedne ogórki i ich uczucia.
  • 968 / 96 / 0
opętany?
czemu jesteś opętany?
  • 471 / 2 / 0
Nie jestem (a przynajmniej lubię tak myśleć). Podoba mi się to słowo najzwyczajniej.
  • 168 / / 0
FajnieJest pisze:
Ktoś kiedyś powiedział, że badtripy się biorą z tego ze ludzie próbują walczyć z myślami / wizjami etc. Może dajcie się ponieść tych miesnym wizjom, pomyśleć... :)
Walczyć i się do nich przywiązywać i wartościować, zamiast je obserwować jak film na ekranie. No ale czasami jest to zajebiście trudne, szczególnie jeżeli dotyczą realnego życia/ważnych spraw, które się zjebało.

Natomiast łatwiej przyjąć taką postawę do całkiem odjechanych wizji, jak np. z mięsem. Wystarczy cały czas utrzymywać w głowie tę postawę obserwatora. Swego czasu pracowałem dosłownie kilka dni w rzeźni, jakoś niedługo potem zrobiłem sobie tripa na 4-aco-dmt. Fraktale i ten fraktalny podkład całego obrazu zamieniał się w jakby puzzle złożone z różnych części mięsa świń. Doświadczenie ciekawe, ale raczej nic niezwykłego. Ten sam mechanizm występuje np. gdy cały dzień gra się w jakąś grę. Kiedyś przez trzy dni grałem non stop w GTA SA i gdy później wyszedłem na miasto, wydawało mi się jakbym znajdował się w świecie gry, tzn. mój mózg widząc samochód w pierwszej chwili porównywał go z samochodem z gry. Taka faza bez ćpania.
opętany?
czemu jesteś opętany?
Opętani to są katolicy, przez byty, które podszywają się pod Jehowę.
Uwaga! Użytkownik szlachetny jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 87 / / 0
Uwielbiam jesc mieso, jem duzo miesa! Mam same zaje´´ste tripy! Pozdro!
"Rzeczywistość to świadomy mega-fraktalny hologram.Samodoskonaląca się pętla struktur powielających się w nieskończoność."
  • 1951 / 14 / 0
Mięsne tripy. Zależy jak to rozumieć. Ostatnimi czasy na większości tripów w mojej ekipie przewija się motyw zabaw nożem. Kroimi warzywa i owoce, wyobrażając sobie, że to żywi ludzie. Dyskutujemy o krojeniu człowieka, o morderstwach i innych brutalnych sprawach. Ludzie nieobeznani z naszą chłodno-analityczną naturą trochę się nas obawiają. Ale wbrew pozorom nie jesteśmy groźni.
Uwaga! Użytkownik 69plateau jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 471 / 2 / 0
No trochę pierdolnięci jesteście, że o takich sprawach na tripie gadacie, nie da się ukryć %-D
ODPOWIEDZ
Posty: 92 • Strona 6 z 10
Newsy
[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.