Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 185 • Strona 14 z 19
  • 303 / 1 / 0
Majewa pisze:
Właśnie sobie spaliłem jednego, z zerwanej kocimiętki... Efekt? Nawet nie wiem jak to opisać... (Po wypaleniu jednego lolka z świeżo zerwanych małych roślinek i ususzonych) Zakręciło mi się w głowie i padłem na ziemię... (Takie uczucie jak bym się kręcił w kółko) Następnie po jakiejś minucie leżenia wstałem, zobaczyłem zegarek i zacząłem się śmiać sam do siebie z tego, że jest zegarek -.- Po jakiś 15 minutach przeszła mi śmiechawa, od tego aż mnie brzuch rozbolał... efekt fajny... czytając opinię... Może po prostu, wersję ze sklepu zoologicznego są jakoś spreparowane i nie działają... A w Polsce jest kilka odmian, ja trafiłem właśnie na tą co trzeba... albo nie wiem..
Dołączam się do pytanie kogoś kilka postów wyżej... jak zrobić haszysz z kocimiętki? chodzi o taką "konsystencję" czekoladki... Albo jak spreparować te listki i wszystko aby wyglądały jak kokoski MJ? Tak z ciekawości pytam..
Chwilowe niedotlenienie + placebo = efekt jak wyżej. %-D U nas są generalnie 2 odmiany, z czego jedna działająca. Testowałem, rzecz jasna, tę właściwą, również świeżą. Stąd mój wniosek, że się po prostu za bardzo nakręciłeś i w efekcie wkręciłeś.
Uwaga! Użytkownik nomas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1519 / 20 / 0
kamcys pisze:
jak zrobić haszysz (z kocimiętki)
Raczej nie zrobisz, bo właśnie.. NIBY JAK?
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 1196 / 10 / 0
To kocimiętka ma trichomy? %-D
Uwaga! Użytkownik Ugh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / 1 / 0
Spaliłem kolejnego lolka :P Humor się poprawia, to wg. mnie nie jest placebo. Przez jakieś 1 minut miałem zaje***ty humor, a potem mi przeszedł i wróciłem do tego jaki miałem wcześniej.
  • 18 / / 0
Majewa pisze:
Spaliłem kolejnego lolka :P Humor się poprawia, to wg. mnie nie jest placebo. Przez jakieś 1 minut miałem zaje***ty humor, a potem mi przeszedł i wróciłem do tego jaki miałem wcześniej.
Kwiaty, kwiatostany, liście? Kolejnego tj. którego z kolei? Jak dużego?
Żeby się połapać dało ;-)
  • 1 / / 0
Właśnie mam przed sobą 200 ml naparu suszu z liści i kwiatów, zebranych z ~20 łodyżek kocimiętki własciwej o wysokości 30cm sprzed ogródka. Kolor jak każdego innego naparu ziołowego - zielonkawo-brązowy, zapachem i smakiem przypomina wodę po ugotowanym kalafiorze, więc jest znośny :). W przeciągu pól godziny dopowiem efekty (jeśli się pojawią) lub dopiero nazajutrz, bo zaraz wybywam z domu i mogę nie zdążyć.
Jeśli nie będzie to zadowalające jutro podwoję ilość suszu i zobaczymy czy warto.
  • 303 / 1 / 0
Nie warto, zostaw te krzaczki kotom dla przyjemności.
Uwaga! Użytkownik nomas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 104 / 1 / 0
Witam, mógł by ktoś przedstawić skuteczną ekstrakcje? Nie alkoholową jak w przypadku olejku haszyszowego, tylko jakąmś inną by poprostu zmniejszyć ilość suszu kocimiętki.

pzdr
Uwaga! Użytkownik ecikpecik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 47 / / 0
Wyszedłem dziś z domu w poszukiwaniu maku lekarskiego, przed wyjściem czytałem nieco o kocimiętce więc postanowiłem i ją mieć na uwadze. maku niestety nie znalazłem ale natknąłem się na rośliny wyglądem przypominające kocimiętkę. Zerwałem kilka z nich, dziś wieczór mam czas dla siebie dlatego też było by miło gdyby ktoś szybko mi dał znać czy to co zebrałem to w rzeczywistości kocimiętka. Jesteście jedynym gronem który może mi pomóc w zdiagnozowaniu.

Cztery zdjęcia -http://imgur.com/z8hucO6,jeN8DTU,IA7xBtY,45BP2xA
  • 180 / 5 / 0
na moje oko to nie to ale kocimietka i tak jest dobra tylko dla kotow. nie nacpasz sie tym. a mak bardzo odradzam. po zazywaniu maku bedziesz mial bardz nieprzyjemne efekty odstawienia trwajace nawet kilkadziesiat dni. ja wyladowalem na detoksie bo nie dalem rady sam wytrzymac odstawienia. to najsilniej uzalezniajacy narkotyk wiec jezeli chcesz sobie oszczedzic srania na rzadko, koszmarnego bolu miesni i zimnych potow i silnego uzalezniena psychczngo na cale zycie to serio daj sobie spokoj. mak to prosta droga zeby zjebac sobie zycie. serio, serio ;/
Ten, kto gwiazdę w locie schwyta, sprawi dziecko mandragorze,
wie, skąd diabeł wziął kopyta, albo czemu gasną zorze, umie słuchać Syren śpiewu,
strzec się zawistników gniewu
Ten jedyny
zna krainy,
gdzie nie znajdzie fałsz gościny.
ODPOWIEDZ
Posty: 185 • Strona 14 z 19
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.

[img]
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach

Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.

[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.