Procent pisze:Ktoś mi mówił kiedyś o jakimś domowym sposobie, który zawierał spirytus, i chyba grzane piwo (dokładnie nie pamiętam). Podobno szybko idzie się w kimę, a z koszulki i pościeli można wyciskać pot. Naprowadzi mnie ktoś ?
W sumie to ćpam gripex, do tego jw czosnek\cebula ciepła herbata\ciepłę mleko i miód. No i oczywiscie jaranie :cheesy:
gorąca herbata z sokiem malinowym - działa napotnie
herbatka z kwiatu lipy albo z bzu czarnego (np. herbapolu) - działa napotnie, przeciwgorączkowo
czosnek - na kanapce rozgnieciony z solą, dla wrażliwszych wciśnięty do ciepłego mleka z miodem, wiadomo, że czosnek jest naturalnym antybiotykiem
można też zrobić syrop z cebuli: pokroić dużą cebulę w plasterki, wrzucić do słoika i zasypać 10 łyżkami stołowymi cukru, przykryć, odstawić, poczekać. pić 3 x dziennie po łyżce. nie wolno trzymać na słońcu, bo straci właściwości.
ziele tymianku - zalać łyżeczkę 1/2 szkl. wody, odstawić, pić 3x dziennie pól szklanki - na kaszel, działa wykrztuśnie
na zatoki i oskrzela- najlepsze inhalacje z olejków eterycznych np eukaliptusowy, tymiankowy, sosnowy, anyżowy
to tyle, jeśli chodzi o naturalne sposoby
Procent pisze: Ktoś mi mówił kiedyś o jakimś domowym sposobie, który zawierał spirytus, i chyba grzane piwo (dokładnie nie pamiętam). Podobno szybko idzie się w kimę, a z koszulki i pościeli można wyciskać pot. Naprowadzi mnie ktoś ?
Ugh pisze: Swoją drogą, kiedy byłem w kodeinowym ciągu, i przez ponad rok jechałem systemem parę Antidoli dziennie (po ekstrakcji) nie miałem żadnego przeziębienia, choroby. No nic. Widocznie ten paracetamol zapobiega wszelkim złym następstwom - pewni i do HIVa by nie dopuścil.
Wychodzi jakoś 1800-2400mg kwas acetylosalicylowego.
Niby to jest przegięcie już , ale po takim trzaśnięciu nie ma mowy że wstanę rano chory , wszystko odchodzi razem z potem ;P i jakoś tak fajnie się odlatuje po takiej dawce aspiryny.Wydaje mi się też jak by serce bardziej uspokojone.
No i dużo płynów, najlepiej herbatka z cytrynką :)
Nie zartuje, bedac w ciagu nawet katar nie jest w stanie dopasc, a przy zmeczeniu i przeziebieniu od reki lagodzi objawy
Poza tym gorąca kąpiel. Sposobem, który u mnie się sprawdza jest też kieliszek ( może 2 ) wódki z pieprzem, a potem długi sen - rano czuję się jak nowo narodzony, chociaż w nocy pościel jest mokra od potu.
Do tego wszystkiego, standardowo witamina C - najlepiej w naturalnej formie.
Paracetamole i polopiryny i inne gady oslabiaja watrobe przez co organizm sam bedzie gorzej walczyl z chorobą :]
Zazwyczaj pomaga mi domowej roboty grzaniec i dużo czasu w łóżku . Jaranie może jakoś wielce mi nie pomaga, ale przyjemniej się przynajmniej wyleguje .
A i sex jest dobry na przeziębienie :)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce
Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
