TALK - Rozmowy [H]

[Anton]

A ja polecam robić jak najwięcej testów. Codziennie siadaj sobie na 2h i rób jakiś test próbny. Dzięki temu obcykasz się z rodzajami zadań i będziesz wiedział co jeszcze trzeba powtórzyć. Poza tym będziesz wiedział co ile czasu Ci zajmuje i jak powinieneś sobie rozplanowac te 2 h podczas egzaminu. Na prawde taka wprawa bardzo się przydaje. Ja przed swoim egzaminem gimnazjalnym 3 lata temu robiłem przez miesiac prawie codziennie jakiś test. Poza tym nic się nie uczyłem. Na egzam. miałem potem 96pkt. Co ciekawe na matematyczno-przyrodniczym dostałem 49pkt. , a z matmy ledwo wyciągnałem się na 3 na koniec. :)

Co do specyfików to stosowałem tylko mocną kawe rano. Stresa miałem takiego że 2 dni prawie nie zmrużyłem oka, ale co do samego egzam. to potwierdzam to co napisał Leonardo - zadania są banalne, podstawa to DOKŁADNIE CZYTAĆ POLECENIA i robić wszystko najprościej jak się da.

Teraz (za 2 tyg.) czeka mnie matura i to jest sprawa troche poważniejsza. Wypadałoby się pouczyć a ja się opierdalam. Ostatnio już mnie troche stres bierze więc popijam sobie melise. Nie zauważyłem żeby jakoś w "widoczny" sposób działało, ale jakoś lepiej mi sie po tym śpi (może placebo).

Pozdrawiam.

[TERROR_PL]

No ogolnie u mnie podobnie jak u Ciebie Anton ^^ z tym, że ja teraz zapieprzam z materialem przez te 2 tyg. + dopalaczami.

Powodzenia gimnazjaliści. Maturzystom nie zycze- wiecie- konkurencja. ^^

A co do grejpfruta, bo ktostam wyzej wspomnial, to absolutnie odradzam. Rozne osoby roznie reagują, ale jezeli masz alergię, albo przyjmujesz jakies leki a moze czasem ćpasz- wiedz ze grejpfrut bywa nawet zabojczy. Nie testuj. Uwierz.

[TERROR_PL]

wazna sprawa, jeszcze dla uczacych sie - jesli zdazylo Ci sie zasnac podczas nauki to wez prysznic i sprobuj dalej. jak nie wychodzi to idz spac i pouczysz sie rano. najlepiej jednak nie ucz sie w pozycji lezacej. ja nie mam biurka w pokoju- mam duze lozko dlatego tak musze. ale serio to wazne zeby na krzesle bo tak bedziesz pisal test- wiec z glowa podobnie pochyloną jak w trakcie pisania egzaminu lepiej. minor detail ale zawsze.

[Mr.LaTacha]

terror ogolnie to podczas snu sie wszystkie info ukladaja w glowie dlatego niema co sie uczyc na sile i lepiej sie dobrze wyspac...

PS: Za waszych czasów bez kitu ale testy (gimnazjalne) były proste :) wiem bo rozwiazywalem sobie dla jaj i mialem nice ilosc punktow...

[modlin]

Dobra , polak zajebiście....................... poza rozprawką za 16ptk. Temat był : czy śmiech może choć czasem uczyć (powołaj sie na filmy lub literature). Z tego mam 50%, reszta z tego co wiem to wszystko dobrze.....

I dzisiaj powtorka z matmy.



A, przydał mi sie jedynie mały książe. W rozprawce powołałem sie na opisy tych planet. Ze wyśmiewają wady dorosłych.

[TERROR_PL]

Śmiech może uczyć angielskiego. Przecież często czytamy "LOL" albo "ROTFL". :p

[Merida]

z zamknietych bede mial 18 punktow tak se obliczylem

[paker]

kurwa dzisiaj byl matematyczny jaki zjebany to huj ja pierdole trudne hujstwo jak marczak jebac egzaminy kurwa!!!!!!!!

[TERROR_PL]

a jak matma modlin?

zrobilem sobie mat-przyr i mimo ze jestem w maturalnej to mialbym 47 punktow. W 1, 14 i 15 zle przeczytalem polecenie. Najwazniejsze to dokladna analiza polecenia i danych!

[yam'teoretyk]

Dokładnie te testy gimnazjalne są na inteligencje u mnie w gimnazjum najwięcej punktów, bo 93 miał gość ze średnią moze coś ponad 4,0 :-) Az mu oceny podciągneli bo tak głupio było...
A matura to kosmos tutaj inteligencja nie wystarczy bo kurewsko moało czasu by rozwiązać matme czy zastanowić się nad ulotką reklamującą dany region z geografii :rolleyes: Trzeba być obkutym na maxa by zajebiście napisać podstawowy bo tam jest malo czasu, nawet za malo powiedzialbym i jeszcze rozszerzony...