TALK - Rozmowy [H]

[agsfd]

W końcu GBL to częściowo stymulant.

[Czeslaw]

Nie no, to jednak depresant.

@klejofas
Masz szczęście i silny organizm. Ale kurwa nie mogę zrozumieć, jak można polać 50 ml GBL do łącznie 150 ml płynu (czyli stężenie 33%), a do tego jeszcze umieć to wypić. Coś mi się nie chce wierzyć.

[surveilled]

Profil GABAnergiczny nadaje mu cechy depresanta. Do tego ma profil GHBergiczny, w konsekwencji dopaminergiczny, oraz po beta-hydroksylazie nadwyżki dopaminy - noradrenergiczny. Te układy neuroprzekaźnikowe wywołują stymulację.

[agsfd]

Nie no, to jednak depresant.

A jakbym skruszył clonazepam i zmieszał z amfetaminą to co bym otrzymał? Depresanta czy stymulanta?

[klejofas]

Nie no, to jednak depresant.

@klejofas
Masz szczęście i silny organizm. Ale kurwa nie mogę zrozumieć, jak można polać 50 ml GBL do łącznie 150 ml płynu (czyli stężenie 33%), a do tego jeszcze umieć to wypić. Coś mi się nie chce wierzyć.

Bardzo prosto w sumie, przy biurku z kompem wieczorem, rozlewając gbl w mniejsze butle, posłużyłem się szklanką z której strzykawką 20ml tankowałem pojemniki, robiąc kilka jeszcze rzeczy na raz w ogólnym stanie rozjebania giblowego i raczej bez snu od paru dni, jako że byłem też w ciągu z mefem, buteleczki napełniłem a o reszcie w szklance zapomniałem, po godzinie czy dwóch oczywiście chciałem wypić porcje, uznałem że to napój/woda stoi,raz dwa dolałem jeszcze 2ml dopełniłem jakimś napojem, potem szybki duży łyk i prawie wszystko było w zołądku zanim zacząłem to wypluwać, opłukałem usta i próbowałem to zwrócić, ale nie było co dziwne nawet żadnego odruchu wymiotnego, wyrzygałem tego ile mogłem, parę minut pochodziłem po mieszkaniu i już nawet myślałem że mi się udało i to wszystko co pamiętam. Obudziłem się po jakiś 10h. :scared: Ten i dwa pozostałe przypadki to bezpośredni wynik tego jak rozjebany byłem i niemyślący przez te kilka lat.

GBL ma coś ze stymulantów, mimo że sam jest z innej bajki. Po dłuższym ciągu wręcz wywoływał u mnie coś na wzór ala adhd czy nerwicy, moje stopy co bym nie robił mimowolnie były w ruchu non stop, efekt był mało przyjemny, mega sucha skóra, rogowaciejący naskórek, rany na palcach wyglądające jak odmrożenia, nieraz ledwo dałem rady chodzić, gwałtowniejszy ruch czy stąpnięcie to cholernie palący ból. Kremy, maści i najróżniejsze zabiegi co najwyżej dawały krótkotrwałą ulgę. Kilka dni od odstawienia znikał problem całkowicie i po jakiś czasie stopy się regenerowały.

[Syn Bozy]

Nie no, to jednak depresant.

A jakbym skruszył clonazepam i zmieszał z amfetaminą to co bym otrzymał? Depresanta czy stymulanta?

A jak bym wymieszał wódkę z tonikiem to miałbym wódkę czy tonik ?

[agsfd]

Nie zrozumiałeś.
Profil działania GHB wykazuje właściwości typowe dla depresanta (działanie na układ GABA) jak i dla stymulanta (wyzwalanie dopaminy i kwasu glutaminowego). Dlatego działa jednocześnie uspokajająco/relaksująco jak i pobudzająco, nakręca do działania. Dlatego czasem łatwo po nim zasnąć, a czasem jest powodem bezsenności.

[Syn Bozy]

Profil jego działania najpierw opiera się na wywołaniu upierdolenia lub w zbyt dużych ilościach, uśpienia, a potem na dopamine rebound (chociaż słyszałem, że to glutaminian rebound) uniemozliwia sen. Wybudza też bo tych klasycznych ~3h osobnika który zasnął

[agsfd]

Żadne najpierw, tylko jednocześnie. Tyle że efekt sedatywny trwa krócej, a kiedy efekt sedatywny się kończy efekt stymulujący jeszcze się nasila. Ale stymulacja trwa od samego początku.

[78tgyvrhsbn]

Przez 2 miesiące przerobiłem jakieś 70ml giebla. Na samym początku zdarzył mi się tygodniowy ciąg na małych dawkach, potem średnie przyjmowanie wyglądało na zasadzie 2 dni przerwy, 1 dnia gieblowania. Ostatnio miałem 2 tygodnie przerwy i dziś kończę ostatnie krople, które mi zostały. Po tym czasie używania w takiej częstotliwości nie zauważyłem jakichkolwiek problemów z zasypianiem ani innych efektów ubocznych.