Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 568 • Strona 57 z 57
  • 4954 / 867 / 0
Też jak zaczynałem z benzo to wolałem klona, ten efekt zwiotczenia mięśni był zajebisty jak zjadłem 2mg i normalnie miałem takie miękkie nogi i cały się czulem taki gibki. Z czasem ten efekt zanikał i klon stracił magie, alpre też grałem i nie rozumiałem fenomenu, dopiero doceniłem jako trip killera po stimach, zajebiście wycisza, uspokaja i kładzie do spania.
  • 16 / / 0
@Angelus14 jako że alpra to mój ulubieniec czuję się wywołana do tablicy.
Moim zdaniem żadne benzo nie daje takiego spokoju duszy i efektu przyjemnego chillu jak alprazolam.
Totalnie w mojej opinii lepsza od klona. Bardzo żałuję że moje źródełko aplry wyschło, bo nawet za nią tęsknię.
  • 13 / / 0
Dobra, poszło w sobotę na wieczór 3mg Zomirenu XR i pustka sobotniego wieczoru poszła w niepamięć, zrobiło się cieplej i przyszły siły żeby wyczyścić kabinę prysznicową. Tyle, że jak siadłem żeby na luzie film obejrzeć, to usnąłem. Ale po obudzeniu idealnie parę buchów zielonego weszło tak, że nie było żadnych pokrętnych schiz tylko plusz. Howgh.
  • 468 / 67 / 0
Powiedzcie mi, jeśli zażyje powiedzmy 4mg klonazepamu, następnego dnia powiedzmy tam 6-8mg, 3 dnia z 9-12mg, a przyjemne efekty odczuwałem zaledwie pierwsze dwa dni, to czy to jest powodem czemu alpra nawet w dawce 9mg nie powoduje wiele więcej niż lekki chillout?

Zanim się ktoś przysra, że benzo to nie feta - na mnie benzo działa lepiej euforycznie niż feta, koks, crack (!) (cierpię na GAD) LEpsza euforia niż wiele więcej innych rzeczy. Ale tylko raz na jakiś czas, tzn po przerwie, i maks 3 dni z rzędu robi robotę. Czy to "efekt kontrastu"? Nazwa robocza, chodzi mi o to, że już benzo jest w krwiobiegu i receptorach, więc nie ma takiego BOOM jak wchodzi?
Uwaga! Użytkownik NahoyCito jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 519 / 15 / 0
Here we go again
Ostatnie dni to koszmar. Nasilenie lęków i depresji do rozjebania. Plan powrotu do SSRI…
Dwie paki alpry na pokładzie, niesamowite uczucie tak dobrze kurwa bylo poczuc dziś ulge od tego lęku, normalnie wstac z lozka i normalnie funkcjonowac wsrod ludzi…

Mam w planie pociągnąć z alpra do rozkrecenia sertraliny na skutki nasilenia ale czy dam rade odstawic bez bolu po 2-4 tyg jak bylem juz wjebany w benzo??
no nie wiem…
  • 13 / / 0
Spółczucia.

A ja wczoraj miałem urodziny. Rano 200 mg baclo, potem 600 pregaby i stwierdziłem że dorzucę 1 mg zomirenu
Mówili, że będzie fajnie. Nie mówili, żeby nie włączać się na telco w robocie.., bo będę głupoty o jakiś 600 mg gadać...
  • 6 / 9 / 0
A ja po kilku razach dosłownie max 5 w życiu z czego wcześniej łykałem np 2x xanax 2mg i było super tak pewnego razu wpadł mi cały słoiczek do ręki i sobie myślę będzie dobrze dwusetka wódki i jazda na start 5x 2mg xan no i reszty już nie pamiętam obudziłem się rano w psychiatryku dowiedziałem się że policjanci szli w moja stronę a ja miałem nóż w ręku i to powód tego wszystkiego nie polecam szarżować dla amatorów bo po wróceniu ze szpitala znalazłem pusty słoiczek więc 60mg alpry na można powiedzieć zerowa tolerke to szaleństwo ale wiem że mogło skończyć się za kratkami więc i tak dziekowalem bogu
  • 9 / 3 / 0
Generalnie Benzo i Alko to zły pomysł wiadomo, ale zauważyłam że u mnie każde benzo działa inaczej a z alko to już w ogóle inny wynik tego połączenia. Czasem efekt paradoksalny bo w teorii powinnam paść i zasnąć po mixie prawda?
Do benzo podchodzę z ostrożna, nigdy rekreacyjnie aczkolwiek z wódą to już inna historia, tak alkoholiczka ze mnie.
Na alprze jak łyknę alko to mam zawsze jakieś durne pomysły, zamiast snu.
Ze śmiesznych to raz po 2mg alpry i trzech piwach zadzwoniłam do chłopaka i go rzuciłam bo stwierdziłam że jestem homoseksualna.
Na drugi dzień kac moralny i odkręcanie tego wszystkiego i przepraszanie.

Ze strasznych to znowu 2x po 1mg alpry i blisko 0,5l whisky bo chciałam zasnąć na bombie leżąc i oglądając Netflixa. Nagle uświadomiłam sobie, kiedy leki i alko zaczęły działać. Zechciałam pociąć sobie przedramiona. Nie samobójstwo, tylko pociąć i zobaczyć żyły czy są one jak kabelki. Wtedy gdy je zobaczę to pociągnę jak kabelki i zobaczę czy urwę je.
Na szczęście tak mnie zmiotło że nie mogłam nawet ruszyć palcem, czułam się świetnie ale nie mogłam się ruszać. Następnego dnia dziękowałam sobie że nie mogłam się ruszać! Co by było gdybym odwaliła tak chorą akcję!
ODPOWIEDZ
Posty: 568 • Strona 57 z 57
Artykuły
Newsy
[img]
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu

Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.

[img]
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu

Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.

[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.