TALK - Rozmowy [H]

[przodownik]

u mnie dzisiaj poszło 300 mg, póki co. planuję jeszcze z wieczora dobrać jakąś setkę z rolką piątką i na tym poprzestać. naprawdę pozwala się ten Tramal zresetować po tych wszystkich bolączkach chwili minionej.

Ja jestem po detoksie z Tramalu, ponieważ przestał być opłacalny w dawkach 1800 mg na dobę. Po 2 tygodniach abstynencji 200 mg bez gryzienia czuję i powyżej 400 mg na pewno na razie nie wejdę, bo szkoda zdrowia i hajsu. Mam pytanie odnośnie dorzucania kwetiapiny. Biorę kwetiapine na noc 50 mg. Też biorę benzo: rolki i klony. Co ciekawego da mi dorzucenie 50 mg kwetiapiny? Czy może lepiej promazyne dorzucić?

dobranie 50 mg kwetiapiny spotęguje efekt nasenny i prawdopodobnie ułatwi zaśnięcie.

[przodownik]

mi wczoraj, można powiedzieć, że przypadkiem, udało się nabyć e-reckę na paczkę Tramalu pod postacią setek (50 szt.). jak zwykle zdobyczą chwalę się poniżej, choć z wyrwanego towaru jestem zadowolony jedynie w umiarkowanym stopniu, bo wolałbym zdecydowanie coś z wyższej półki. obecna tolerancja raczej uniemożliwia zażywanie tramadolu i czerpanie z niego fazy bądź odurzenia, niestety będę musiał odłożyć go na lepszą okazję, która nadejdzie, gdy finalnie wyzeruję się z opioidów i po jakimś czasie abstynencji obniżę odpowiednio ów tolerancję.

obecnie przetrwać pozwala mi buprenorfina i z braku laku, czyt. lepszej opcji na stały substytut, zadowalam się nią, mówiąc w cudzysłowie oczywiście, ponieważ efekt narkotyczny po w/w jest naprawdę mizerny. ostatnio, zaznać spokoju pozwolił mi tylko ciąg na morfinie, który też poruszył moje sumienie, ponieważ chciałem uniknąć brania silniejszych opiatów drogą dożylną. być może niedługo uda mi się odnowić zapas dihydrokodeiny, która jest w mojej opinii świetnym środkiem z tej właśnie "niższej półki", bowiem dawki rzędu 420-540 mg przy relatywnie wysokiej tolerancji zapewniają błogi stan uniesienia narkotycznego bez konieczności kłucia się i obsesyjnego myślenia o silnych preparatach z tejże grupy.

poniżej załączam zdjęcie zdobyczy, która niestety poczeka na lepsze czasy, gdy to będę mógł zadowolić się normalną dawką rzędu tych 300-400 mg/d. przeklęta tolerancja.

pozdrawiam, przodo

[k3o]

Sorki jak złe miejsce lub źle zapytane, ale nie mogłem nic lepszego znaleźć - apropos e-recept. Mam dziś umówioną konsultację, internista, na czacie, pierwszy raz itp. Co jest kluczowe w uzyskaniu sukcesu? Zapewne pójdę w ból pleców, już raz byłem u lekarza fizycznie i nawet dostałem paczuszkę Poltramu bez pytania. Ale jak to wygląda w rzeczywistości zdalnych konsultacji to nie mam pojęcia.

[przodownik]

z uzyskaniem Tramalu akurat nie powinno być większych trudności, to popularny i często przepisywany środek w środowisku medycznym. nie ma ścisłych regulacji dotyczących wystawiania e-recept na ów środek, nie jest on regulowany w prawie farmaceutycznym jako narkotyk. tak jak sobie założyłeś - wspomnij o bólu pleców, dodając, że jest on częsty i dotkliwy. możesz poinformować lekarza, że chodzi ci o kontynuację leczenia tym preparatem - byłeś już wcześniej w takich sprawach konsultowany i ordynowano tobie tramadol, możesz załączyć do e-konsultacji tamtą receptę, która znajduje się na twoim Internetowym Koncie Pacjenta.

póki co problemów z pozyskiwaniem opioidów za pośrednictwem internetu jeszcze aż takich nie ma, więc warto korzystać. jak już wspominałem - z tramadolem nie powinno być większych komplikacji.

pozdrawiam, przodownik

[k3o]

No dobra. 2 sprawy.

Czy to nie jest tak, że na teleporade (która jest prywatnie, szybko, nawet w weekend jak widać) się nie chodzi w nagłych przypadkach, gdy do innego lekarza ciężko i długo. Skoro ból mam opisywać jako 'częsty i dotkliwy', to trochę się to nie klei wg mnie.

I drugie. Ja wtedy dostałem poltram combo. To co najwyżej jako wzmacniacz kody, a nie solo drug. Chciałbym spróbować tramal retard.

[przodownik]

w przypadku próby pozyskania Tramalu nie trzeba się aż tak przy tym wysilać i głowić - przy jakiejkolwiek próbie uzasadnienia zażywania nie powinna wystąpić jakaś nazbyt negatywna reakcja lekarza. zaznaczę raz jeszcze, iż naprawdę tramadol jest stosunkowo łatwo uzyskać, a często występujący ból miał być przeze mnie podany tylko jako rzekoma, pierwotna podstawa do rozpoczęcia przyjmowania w/w leku - tak jak mówisz, twoja konsultacja przez internet ma być jedynie kontynuacją uprzednio podjętego leczenia.

nie ma co popadać w paranoje przy tym temacie. nie wiem jak jest w twoim przypadku, ale wiele takich konsultacji lekarskich online, które oferują kontynuację leczenia mają opcję zaznaczania żądanego leku w formularzu, zanim rozpocznie się e-wizytę. samo to w przypadku tramadolu powinno wystarczyć, ewentualnie podparte jakąś nieskomplikowaną argumentacją dot. bólu, celem właśnie uzasadnienia.

mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości w zakresie wystarczającym.

[ledzeppelin2]

Z Tramalem sporo e konsultacji wymaga podkladki od lekarza .
Ostatnio tak mialem.
Nawet wyslalem zdjecia rozwalonej reki i wypisu od chirurga z nimesilem
imo nie takiw hop siup z tym tramadolem
Chetnie.byl.tego.gowna sprobowal ale nie bylo dane
A hera , morfina na lajcie

[k3o]

No to nie wiem co zrobiłem źle. Wypisała mi znowu poltram combo i to 10 tab a nie 30 jak wcześniej dostałem. Tłumaczyła mi że to źle wpływa na prowadzenie pojazdów. Na co ja jej że nie prowadzę auta ani nie obsługuję maszyn, brałem to wcześniej i było ok w pracy. Napisała żebym spróbował 2x1 czy będzie mi się dobrze pracowało. Koniec konsultacji.

Może problem w tym że nie robiłem żadnych badań. To było jej pierwsze pytanie i oczywiście od razu dostałem skierowania na rtg, ortopedy itp.

[przodownik]

to fakt, że w porównaniu z teoretycznie bezpieczniejszymi alternatywami (np. NLPZ), tramadol trudniej jest załatwić, to w końcu nadal opioid i niektórzy lekarze mają co do niego pewne zastrzeżenia, podchodząc tym samym ostrożniej do kwestii przepisywania. jednak w moim przypadku, z Tramalem nigdy nie było problemów, często przechodzi wyrwanie recki bez przedłożenia żadnej dokumentacji, czy nawet poprzednich recept.

być może po prostu twój lekarz/lekarka tak już ma i należy do grupy tych, którzy udają, że się starają o pacjenta i jego dobro. jakby nie patrzeć - wszystko zależy właśnie od lekarza oraz podejścia w/w, warto jest mieć chociaż powierzchowne rozeznanie w temacie i wiedzieć do kogo uderzyć w tymże celu.

[k3o]

Wiadomo, nie chcę jakoś oczerniać osoby na danym stanowisku, może miała już do czynienia z wieloma przypadkami wyłudzeń, albo sama platforma ma jakieś zasady, nie wiem. W każdym razie, nie wyobrażam sobie jak bym faktycznie był z takim bólem i dostał lek na max 3-4 dni i szukaj sobie terminu na badania na nie wiadomo kiedy.