Dział służący dyskusji o pozostałych odmianach roślin, np. afrodyzjakach, ziołach snu, czy ziołach o właściwościach uspokajających i sedatywnych a także o substancjach pochodzących z organizmów zwierząt.
Czy uważasz ,że Kanna działa?
1.TAK
30
70%
2.NIE
7
16%
3.W miksach
6
14%

Liczba głosów: 43

ODPOWIEDZ
Posty: 395 • Strona 20 z 40
  • 1203 / 21 / 0
@up nie wiem Stary czemu tak masz. Ja wrzucam bombkę z 250mg ekstraktu 4:1 i mam aż za mocno ;)
Chcę widzieć już tylko jedno światło.
Widzenie zbyt wielu jest wyczerpujące.
  • 698 / 172 / 0
Ocet: Ale od szamana miałeś proszkowane ziele, czy ekstrakt? Bo mi, podobnie jak przedmówcy, wydaje się niemożliwe, żeby nie poczuć dawki powyżej 200 mg ekstraktu, nawet tego 2:1.
I jeszcze nasuwa się jedno pytanie: czy może masz aktualnie zbudowaną bardzo wysoką tolerancję na jakąś grupę substancji psychoaktywnych?
  • 139 / 17 / 7
Ekstrakty od shamana działają jak należy. Sniff 100mg ekstraktu 2:1 daje wyraźną fazę, dużą poprawę nastroju, znaczny przypływ energii, trochę euforii i empatii. Tak z godzinę. Tolerancja nie rośnie zbyt raptownie, dociąganie sprawdza się nieźle. Spokojnie można posiedzieć nawet całą noc przy woreczku kanny. Zjazdu nie uświadczyłem.
Serducho troche głośno wali jak się przyjebie zbyt dużo.
The fact is, we have lost more knowledge than we ever had.
  • 31 / / 0
Nie zrozumieliscie mnie... Sprobowalem sproszkowanego fermentoeanego ziela. Zarowno z shaman shopu i magicznego ogrodu, roznymi formami podania,zaden nie zadzialal. Natomiast ekstrakt faktycznke dziala. A ten pierwszy raz z kanna ktory opisywalem byl kilka lat temu, jakas mala sciezka sfermentownego ziela zadziala. Tylko wlasnie ten jeden jedyny raz, kolejne z tvo samego worka nic nie dawaly. A tolerancji raczej na nic nie mam, cpunem juz jie jestem, chcialem sobie przypomniec stare czasy w wersji lajt :p
  • 4 / / 0
Ja natomiast mam całkowicie inną sytuacje z kanna. Kupowałem z SS wielokrotnie, jako produkt, jako dodatek, ale działanie zawsze takie samo... problemy ze snem. Po załadowaniu, nie zależnie od ilości, bądż sposobie dawkowania, zawsze mam lekkie uczucie spokoju i całkowicie wyłączoną możliwość snu. Z jednej strony dobrze, jak trzeba coś przez noc porobić, z drugiej, zastanawia mnie dlaczego tak jest.
  • 698 / 172 / 0
^up: A ile zarzucasz jednorazowo? Ta kanna ma bezdyskusyjnie działanie stymulujące, 200 mg 2:1 działa podobnie jak 25 mg etylofenidatu, tylko trochę krócej. Pytanie, czy to normalne dla tej rośliny?
Kanna podobnie jak EPH nadaje się do pracy/nauki, chociaż początek po wejściu jest jednak trochę zbyt rekreacyjny :-D Stymulacja nie jest bardzo uciążliwa, w moim przypadku zapodanie wcześniej niż 2 godz. przed pójściem spać nie niesie problemów z zaśnięciem.
  • 236 / 11 / 0
Kanna jest stymulantem i to dość konkretnym (nawet zakładając pełną naturalność), więc to naturalne, że ciężko zasnąć.
Jak tam obecne sorty 4:1? Te z okolic jesieni w mniejszych dawkach rano dawały fajny clear head i odmulenie, jakich EPH nigdy mi nie dał.
Natomiast sort zamawiany jakiś czas temu to bardziej plusz i pływanie w serotoninie.
  • 4 / / 0
Po 150mg kanny 2:1 sniffem, zero reakcji. Czasem próbowałem podwójnych dawek, czasem jadłem zmieszaną z wodą lub sokiem, badź po prostu kładłem na język. Pomimo tego, że bardzo rzadko działa i jeżeli już to mnie zmula to jednak jest coś co mnie do niej ciągnie. Jestem nią na tyle zainteresowany, że nawet sobie posadziłem :D Może jeszcze spróbuje z 4:1 z SS'a.
Co do tego typu roślin to zauważyłem, że albo coś działa strasznie dobrze albo w ogóle, bo próbowałem wielokrotnie kompozycji z natury i one mnie niszczyly po kilku buchach, a kanna, combretum quadrangulare itp. zero efektu...
  • 63 / 1 / 0
A próbował ktos zrobic nalewkę z kanny ? jezeli tak to jaki przepis i czy działa jakos przyjemnie?
  • 40 / 5 / 0
Nie wiem, czy jest sens męczyć się z nalewką, skoro ekstrakty robią jak należy. Co nie zmienia faktu, że kanna + alko to bardzo rozrywkowe połączenie. A jeśli ktoś lubi bawić się w nalewki, do kanny polecam tę z damiany (przepis dałem w wątku o tej ostatniej). damiana oddziaływuje bardzo synergicznie ze sceletium, a gdy zapoda się ją w formie nalewki, robi się konkret, mogący rywalizować ze środkami cięższego kalibru. 200mg ekstraktu 4:1 + 150ml wspomnianej nalewki daje u mnie całkiem niezły body high, przyjemną empatię i uczucie ogólnego upierdolenia. Mocno podbija też libido. RC o analogicznym działaniu byłby prawdopodobnie bestsellerem, szczególnie że brak tu efektów ubocznych i zjazdu. Tylko zasnąć po tej kannie ciężko.
W imię naóki
ODPOWIEDZ
Posty: 395 • Strona 20 z 40
Newsy
[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".

[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki

Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.