Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
  • 68 / 2 / 0
Poczatkowo sluzyla do obejscia przepisow regulujacych zazywanie narkotykow, dokladnie tak jak to robia w Ameryce.
Dzis wlasne wyznanie to nie musi byc nic nowego. Kazdy moze je zalozyc mozemy zrobic to takze my! Ludzie. Gdybysmy zrzeszyli ludzi ktorzy daza do rozwoju osobistego czy to przez szkolenia, self emprówment czy narkotyki, dojdziemy do wniosku ze ciemiezy nas prawo, swoimi lapskami lapiac kazdego kto chcialby rozwinac sie poprzez branie narkotykow.

Moze prawa nie zmienimy ale mozemy je zlagodzic, wiec stworzmy ruch oporu, ktory bedzie walczyl o rekreacyjne branie narkotykow.

Prosze panstwa, otoz Zakladam wyznanie religijne majace na celu zrzeszyc aktywistow tego swiata do zmiany swiata na lepsze. Bedziemy organizowac szkolenia z rozwoju osobistego i okazyjnie razem cpac.

Jesli jestes chetny zapisz sie, potrzebuje 100 notarialnie podpisanych obywateli. Z biegiem czasu zaczniemy zbierac te podpisy i teraz, czy ktorys z was bylby chetny przystapic do takiej organizacji i sie czynnie udzielac?

pozdrawiam
  • 911 / 206 / 1
Było wałkowane i tu, i ówdzie.
W razie czego, potencjalnie wchodzę w grę.
  • 139 / 24 / 0
Gdybym uwierzył, ze ma to jakiś sens to tak. Ale niestety, nie wierzę. Nie wierze ze ktoś to potraktuje serio. Tym bardziej ze Polska, to kraj katolicki. Więc można liczyć wyłącznie na stanowczy sprzeciw. W tym kraju, nigdy nie będzie przyzwolenia dla narkotyków. Przynajmniej nie za naszego życia.

Powiesz, ze lepiej jest stawiać opór i mimo tego walczyć. Masz racje, nie twierdze ze jej nie masz.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali

Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
  • 1095 / 34 / 0
Na ogólna społeczną akceptację tego typu zjawisk potrzeba jeszcze około 25 lat.

Czyli wrócimy do tematu w 2043 roku ;p
Wszystko co napisałem na tym forum to nieprawda; opisywane sytuacje nigdy nie miały miejsca.
  • 1040 / 150 / 0
Sprawa jest zarówno polityczna jak i ekonomiczna. Wystarczy że obecny system ukaże swoje słabości takie jak, np.: brak możliwości rozwiązania podstawowych założeń państwa opiekuńczego, społecznej gospodarki rynkowej, którą stara się podobno zbudować obecny układ. Rozpad tego systemu i utrata wiary w lepsze jutro będzie następować gwałtownie, a wystarczy zwykłe obniżenie kursu złotego - nastąpi pożegnanie z konserwatyzmem również w sprawach obyczajowych.
  • 594 / 34 / 0
Jesteś tego pewny ? Historia nie zna takiego przypadku, że w obliczu kryzysu systemu pożegnano normy obyczajowe. Każdy kryzys powodował przywitanie totalitaryzmu.
Uwaga! Użytkownik zakriahh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1040 / 150 / 0
Ja wiem czy nie zna? Epidemia heroiny w latach 80. i 90. oraz liberalizm w Polsce jednak przemawiały za tą tezą.

PS.
Ależ oczywiście, to luźnie przemyślenia. Trzeba byłoby zrobić kompleksowe badania socjologiczne, ekonomiczne poparte statystykami.
  • 1073 / 123 / 3
1. W Polsce wolność przekonań, wyznania itp. nie ma charakteru bezwzględnego więc na ogół prawo obowiązujące wszystkich nie będzie uchylane dla tych których wierzenia nie są z danym przepisem zbieżne (i tu jest możliwa głębsza wypowiedź ale po co). 2. Polskie prawo ma pewną historię albo wyrejestrowywania albo odmowy rejestracji związków religijnych które miały na celu co innego niż faktyczny kult religijny a forma związku religijnego miała nieść jakieś prawne ułatwienia.

I to by było na tyle. Zresztą nawet zagranicą, przypadki typu pozwolenie na używanie peyotla Amerykańskiemu Kościołowi Rodzimemu itp. to są niszowe przypadki jak jakieś grupy faktycznie, historycznie od jakiegoś czasu używały coś psychoaktywnego do swoich praktyk religijnych a pomysły że jakaś grupa ludzi sobie coś wymyśli żeby mieć takie prawa na ogół się nie powiodły. Można by to porównać do faktu że niektóre kraje islamskie gdzie jest zakaz posiadania alkoholu, spożywania czy obrotu często zezwalają na import i posiadanie pewnych ilości np. wina które faktycznie jest wykorzystywane do praktyk religijnych chrześcijan (wino mszalne).
  • 139 / 24 / 0
Epidemia to dobre określenie, na początku będzie nas 100 i jak nam pozwolą, zrodzą się miliony. Oficjalnie powstaną laboratoria i cała ustawa o przeciwdziałaniu narkomani przestanie obowiązywać.

Wszystkie działania zwiększające to zjawisko, będzie potraktowane nawet takim cudem, jak z dopalaczami. W jeden dzień zamknęli temat stacjonarek. Polikot dał broszurki informatyczne o marihuanie, głębokość wiedzy była tak wielka ,ze wielkie zaskoczenie było samym faktem ze marihuana jest z konopi. Nikt nie zechce zrozumieć nas, a inni dadzą wyłącznie negatywne opinie i paprzą je ogromna ilością hospitalizacji i zgonów.

Niestety, ale my nie mamy czym sie poprzeć jako argument. Damy im badania to ktos je bez czytania wywali i da statystyki interwencji. Powie, praktyka mówi co innego i należy przeciwdziałać. I co im odpowiemy?
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali

Adam Mickiewicz- Oda do młodości.
  • 174 / 17 / 0
A czy można być oficjalnie w dwóch wyznaniach?
Tak w świetle prawa oczywiście.
Ceterum censeo Roseum delendam esse
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 1 z 2
Newsy
[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.