Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Myśle, że np. chiński GBL który ma przypuśćmy 97% działa normalnie tyle, że obok niego działają też zawarte w nim syfy np. THF, czy inne nieznane substancje które pogarszają czystość działania samego G wg. mnie to jest głównym powodem.
Chińczyki lecą po kosztach i dlatego ich GBL może być nieco gorszy, chociaż jak napisałem już nie jest to regułą.
PS. Ciekawostka: Kupując 1000L GBL z chin cena za litr to 15zł...- za 100ml 1zł 50gr
Do tego oczywiście dojdą opłaty typu cło vat(wiec cena końcowa to może 25zł/L) no i trzeba mieć własną działalność, deklaracje bardzo ciężko to zmotać, zwykły user nie da rady tego zmotać, co nie zmienia faktu jak jesteśmy ojebywani przez sprzedawców.
Pewnie większość zaskoczona, ale nie ma co ukrywać.
Dokładnie, biznes dobry z tym, że ryzyko jest za duże. Ciężko sprowadzić, przesyłka morska to koszmar, ciężko to przechodzi odprawę celną, może Ci się trafić chujowy sort, chińczyk może cie wychujać... bardzo ciężko w generalnie dla nieobeznanych.
A jak cie złapią, że handlujesz tym to mimo że za handel nielegalną substancją nie dostaniesz, ale mogą ci dziesięć innych zarzutów postawić. To to samo co ostatnio jednego ze sprzedawców RC złapali...
Chiński jest 99.5. CF raczej miały ten sort. Ogólnie ciężko jest, paczki b. często zatrzymują na granicy, do wyjaśnienia. Raz dwa litry przejdą, raz litra nie odzykasz.
Po prawdziwym dobrym GBLu została mi tylko taka pamiątka:
http://i.imgur.com/s1jrE2U.jpg
W przypadku innych odczynników może być podobnie, a deklaracje stężeń są poprostu równie puste co frazesy z reklam proszków do prania.
Certyfikaty jakości takich firm jak across, sigma-aldrich czy merck (czy innych, renomowanych firm) są chyba jedynymi deklaracjami, w które można wierzyć w tej branży.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Marihuana to gorsze wyniki w nauce i stres emocjonalny
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Alkohol ma zniknąć z pola widzenia? Jest petycja do resortu zdrowia
Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) złożyła w Ministerstwie Zdrowia petycję, w której proponuje wprowadzenie jednolitych zasad tzw. sprzedaży bezwitrynowej alkoholu. To rozwiązanie nie polega na zakazie sprzedaży ani na ograniczaniu konkretnych kanałów dystrybucji. Chodzi o to, by alkohol nie był eksponowany wprost w przestrzeni zakupowej.
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
