No i studiuję sobie.
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
Mnie najbardziej otworzyły do innej postawy życiowej grzyby właśnie, po którymś tripie dotarło do mnie, jaki świat jest fantastyczny, jaki potencjał jest w naturze, do jakiej mi najbliżej przez bycie jej tworem. A tymczasem ja w ogóle nie mam dostępu do tej fantastyczności i potęgi, bo ciągle jestem zapętlona w tym błędnym kole najbardziej zniewalających mnie używek, żyję na najniższej życiowej wibracji, w mroku, na marginesie tego świata, bardzo nikczemnie i podle w służbie jakiejś zjawy, którą spersonifikowałam swoje uzależnienie.
11 kwietnia 2022CATCHaFALL pisze:
z badtripów (...) wynosi się paradoksalnie najwięcej wniosków.
Jeszcze ketę w wydaniu k-hole mogę tu wymienić, chociaż ostatnio było miło przez chwilę, ale późniejsze emocje bardzo mnie pokrzywiły pod koniec tripa.
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
Idźmy więc! Chodźmy po boskiego fenta, pędźmy na stracenie <3
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
08 lutego 2022ImGoingHighIn505 pisze: Dragi z pewnością więcej mi zabrały niż dały, ale jednego odmówić nie mogę - po jednej z pierwszych sesji z MDMA dotarło do mnie, że jedynym sposobem na spełnienie się w życiu (moim) jest medycyna, od której właściwie uciekałem całe życie, z przyczyn mi nieznanych.
No i studiuję sobie.
Moim zdaniem zawdzięczanie rozwiązywania/pokonywania problemów narkotykom sprawia, że na trzeźwo nie potrafimy sobie z nimi poradzić i do rozwiązania musimy się naćpać i pomyśleć ;P wtedy robimy się od tego zależni a nie może tak być. Nie zawsze będzie temat gdy pojawi się problem.
Warto jest tez czasem pomyśleć czy nasz plan trzeźwego rozwiązania problemu jest tez sensowny po porobieniu się, a jeśli nie to co byśmy w nim zmienili i potem przeanalizować to na trzeźwo. Lepiej dążyć do takiego toku myślenia jak po dragach tylko ze na trzeźwo, przenosić tylko te korzystne zalety ćpania. Tą inną optykę.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/c/c7907468-e06d-4866-9cb1-30df34714b9b/walmart.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250426%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250426T151002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=e5b11119ad51e316223bc3e74ae9d443d5927833b53f788ff4d5ef7e7a1fec63)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/image-1-1038x692.png)
Największa w historii analiza potwierdza: marihuana skuteczna w leczeniu objawów nowotworowych
W ciągu ostatnich miesięcy świat nauki zyskał dostęp do największej metaanalizy dotyczącej zastosowania marihuany w terapii nowotworów, przeprowadzonej przez Whole Health Oncology Institute we współpracy z The Chopra Foundation i opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Oncology. Wyniki są jednoznaczne – istnieje przytłaczający konsensus naukowy, że medyczna marihuana skutecznie łagodzi objawy choroby nowotworowej i poprawia jakość życia pacjentów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/trafiloimsie.jpg)
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną
Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.