tehacek pisze:
Ja bym sobie powiedział, żeby marihuana to najlepsza używka jaką można sobie wyobrazić i na prawdę nie warto próbować nic innego. Dlaczego? Bo po niecałych 6latach od pierwszego zapalenia mj, przepuściłem przez siebie dziesiątki substancji, od benzydaminy, przez amfetaminę do heroiny i nie mam z tego nic, oprócz prawdopodobnie poharatanego organizmu i lekko zwichrowanej psychiki.
czy mi się wydaje, czy większość ludzi, która się tu wypowiada, wciąż myśli, że dragi niekoniecznie są złe i bez sensu byłoby zakazywanie/odradzanie ich brania?
pierdolenie. branie dragów innych niż niektóre psychodeliki (a i to nie zawsze) jest złe i niemal zawsze prowadzi do pogorszenia własnej sytuacji.
Ja bym sobie powiedział, żeby marihuana to najlepsza używka jaką można sobie wyobrazić i na prawdę nie warto próbować nic innego. Dlaczego? Bo po niecałych 6latach od pierwszego zapalenia mj, przepuściłem przez siebie dziesiątki substancji, od benzydaminy, przez amfetaminę do heroiny i nie mam z tego nic, oprócz prawdopodobnie poharatanego organizmu i lekko zwichrowanej psychiki.
madre slowa,zgadzam sie
ps.zeby bylo jasne ja nie mowie ze dragi sa dobre na ten moment to moge tylko powiedziec ze wiekszosc albo wszystko szkodza zdrowiu albo nawet mogą a nie musza zaszkodzic! w zaleznosci od organizmu i rozsadku uzywkowicza.
ja tam uwazam ze dragi sluza wlasnie hedonistycznej przyjemnosci co moim zdaniem w zyciu jest bardzo wazne,po co sie doszukiwac wyzszego celu i po co czuc sie winnym tego ze chce sie miec przyjemnosc z zycia? ja tam nic zlego nie robie zeby cos zarzucic i gdybym mial to pewnie bym sobie darowal bo az tak wazne to dla mnie nie jest mimo wszystko.
a co do hedonistycznej przyjemnosci - ok, prawda. z tym, ze w pewnym momencie szukanie tej przyjemnosci zaczyna przypominac balansowanie nad przepascia. jak na razie sie nie potknalem na polce zwanej H. teraz nie mam zamiaru na nia wlazic, ale to dziala tak, ze nigdy nie bede mial pewnosci, ze wiecej nie wezme. troche rzutuje na przyszlosc, ta hedonistyczna przyjemnosc.
tehacek pisze:
a co do hedonistycznej przyjemnosci - ok, prawda. z tym, ze w pewnym momencie szukanie tej przyjemnosci zaczyna przypominac balansowanie nad przepascia. jak na razie sie nie potknalem na polce zwanej H. teraz nie mam zamiaru na nia wlazic, ale to dziala tak, ze nigdy nie bede mial pewnosci, ze wiecej nie wezme. troche rzutuje na przyszlosc, ta hedonistyczna przyjemnosc.
userd pisze: A wracawszy do tematu, gdybym mógł cofnąć czas to powiedziałbym sobie] Pierdol granie w piłke i inne gówna, ucz się a potem będziesz zbierał tego plon ;-)
Ps. i tak niczego nie żałuje :-D ale mógłbym uchronić się od kilku....niemiłych sytuacji
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
