Spierdoliłem, groziła policją.
Że to ja się nie przyznałam.
W tej historii istotne jest, że nie zostałem dokładnie przeszukany, tak samo jak kumpel, który połknął geta. Tylko koleżka z 'dopami' miał zdjęte buty. Psy podobno się siepały, że czuć trawkę, ale koleżka się wyłgał, że dopalacz jest aromatyzowany a oni nie potrafili odróżnić w miksie jarania od dopów, więc wzięli to za prawdę
23 maja 2019Karolrdm99 pisze: u mnie matka znalazla torbe jaraniaw ktorej bylo 1,1g jarania,bo dzien wczesniej wbilem do chaty objarany i mialem oczy zajebane,to przeszukala pokoj pod moja nieobecnocs.Dowiedzialem sie o tym lekko spizgany bo wzialem sobie na powrot z roboty na lufe szczypte .
Jakoś tam zwięzle się wytłumaczyłem że to pomaga, że lepiej zajarać niż wypić a że miałem już wtedy z 20-21 lat to zostawiła wszystko na miejscu i skończyło się tylko na ''nie pal tego w domu i żeby Cię policja nie złapała''
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
i nic w sumie dalej to wypalam bo jak juz mam,to poco sie tego pozbywac ,a dobre jaranie jest
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.
