Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 350 • Strona 35 z 35
  • 2011 / 123 / 0
„Siedzę na ławce patrzę na słońce,
Chyba już dzisiaj nigdzie nie zdążę.
Chyba już nigdy nie będzie lepiej,
Nie będzie dobrze wiec się nie spieszę.”
  • 2198 / 366 / 0
Ja nodding odczuwam jako niekontrolowane przysypki. Nie ma silnych na mocną falę tej polekowej sedacji..
To może dopaść wszędzie, w komunikacji miejskiej, jak idziesz chodnikiem, jak leżysz i oglądasz TV.
U mnie to wygląda tak, że obraz dostaje pierdolca i się rozdwaja albo potraja, oczy się rozjeżdżają na wszystkie strony, generalnie patrząc na taką osobę widok jest paskudny, ale nie odzwierciedla to stanu w jakiej się znajduje %-D %-D %-D.
Np. Powieki stają się ciężkie jak z ołowiu, i kleją się do siebie. Oglądam telewizor, i nie wiem na który ekran się patrzeć, bo robią się dwa, czasami nawet trzy ! Trzeba uważać, szczególnie w komunikacji miejskiej, jak siedzimy i jesteśmy rozluźnieni, w stanie nieważkości, opiatowej euforii i kierowca gwałtownie przyhamuje - można polecieć prosto na twarz i nozdrza, i se głupi ryj rozpierdolić %-D . Głowa po mocnym ciągu na noddowaniu wygląda mniej więcej tak - %-D .
Bo co i rusz łeb opada na biurko, to przyjebiesz o blat, stół, krzesło czy inne dziadostwo...
Ja dziwnym trafem od tygodnia śpię na fotelu przy kompie, łóżko jest nieruszone.

I ciekawi mnie jak zmienia się profil tych noddów przy silniejszych opio typu: fentanyl, heroina, morfina, oksykodon, makiwara, opium, petydyna...
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 2814 / 365 / 0
22 lipca 2021OdwiertKorzenny pisze:
Ja nodding odczuwam jako niekontrolowane przysypki. Nie ma silnych na mocną falę tej polekowej sedacji..
To może dopaść wszędzie, w komunikacji miejskiej, jak idziesz chodnikiem, jak leżysz i oglądasz TV.
U mnie to wygląda tak, że obraz dostaje pierdolca i się rozdwaja albo potraja, oczy się rozjeżdżają na wszystkie strony, generalnie patrząc na taką osobę widok jest paskudny, ale nie odzwierciedla to stanu w jakiej się znajduje %-D %-D %-D.
Np. Powieki stają się ciężkie jak z ołowiu, i kleją się do siebie. Oglądam telewizor, i nie wiem na który ekran się patrzeć, bo robią się dwa, czasami nawet trzy ! Trzeba uważać, szczególnie w komunikacji miejskiej, jak siedzimy i jesteśmy rozluźnieni, w stanie nieważkości, opiatowej euforii i kierowca gwałtownie przyhamuje - można polecieć prosto na twarz i nozdrza, i se głupi ryj rozpierdolić %-D . Głowa po mocnym ciągu na noddowaniu wygląda mniej więcej tak - %-D .
Bo co i rusz łeb opada na biurko, to przyjebiesz o blat, stół, krzesło czy inne dziadostwo...
Ja dziwnym trafem od tygodnia śpię na fotelu przy kompie, łóżko jest nieruszone.

I ciekawi mnie jak zmienia się profil tych noddów przy silniejszych opio typu: fentanyl, heroina, morfina, oksykodon, makiwara, opium, petydyna...
Dokładnie nodding niekontrolowane przysypki sen na jawie i czasami gadanie do samego siebie :) jeśli chodzi o profil noddow opio to każde działa inaczej .. na mnie petydyna robiła o dziwo dobre wrażenie...
  • 1 / / 0
Po fence krótkie, takie niepełne w porównaniu do opium - ciepłych mas budyniu okrywających Cię jak poduszki rofl
Uwaga! Użytkownik Kopertmann jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 172 / 20 / 0
12 kwietnia 2018junkiexl pisze:
Unikam noddowania jak tylko mogę,w sumie ten stan mam tylko wtedy gdy dodam benzo do opiatu i to mocnego, nie wyobrażam sobie noddować po kodzie czy Tramalu,przez przysypki straciłem kilka razy pracę ,i narobiłem sobie przypału .Nie wyobrażam sobie dążenia do tego stanu, dla mnie to efekt uboczny zażywania opiatow .Mnie opio zawsze stymulowały do działania lepiej niż stymulanty.
Dokładnie Noddy to efekt uboczny, opio rozkosz to ta cieplutko euforia rozlewająca się po ciele i god mode mogę wszystko problemy nie istnieją coś pięknego
Tylko koda w ilości gram, majka iv i dobre PST mi to dały
  • 389 / 99 / 4
Szczerze mówiąc nie przepadam za noddami. Przesypianie fazy to marnotrawstwo towaru. Znacznie bardziej wolę dawki po których mogę funkcjonować - obejrzeć film, pogadać z kimś, zatopić się w rozmyślaniach czy spalić szluga, a nie kiwać się na krześle jak warzywo. W dodatku zawsze noddom towarzyszy u mnie pewien niepokój, bo jeżeli zaczynam słabo kontaktować to znaczy, że dawka była niebezpiecznie duża. Już raz przedawkowałem opio - otarłem się o śmierć i nie mam najmniejszej ochoty tego powtarzać. Do tego mam takiego pecha, że zwykle noddy łapią mnie w niesprzyjających okolicznościach np. w towarzystwie znajomych, którzy nie mają pojęcia o moim zamiłowaniu do opio. Ale ostatnio dawkuję zazwyczaj znacznie bardziej powściągliwie niż kiedyś i szczęśliwym trafem udaje mi się uniknąć takich akcji. %-D
Just a perfect day, you made me forget myself
I thought I was someone else, someone good
  • 187 / 23 / 0
Większość jednak lubi nody :)
Dobrze sie czujesz? To sie wyspij.
  • 2392 / 654 / 0
Ja nie nie cierpie nic nie robic po tej pięknej bombie..... Ostatnimy czasy wgl spidballe (takie z andrzejem ) wale żeby nie siedzieć jak cieć przy kompie z jednym okiem zamkniętym co by się obraz nie rozjeżdżał ;P
  • 7 / 2 / 0
czytam ten watek i widze, że wielu osobom potrzebne są naprawdę spore dawki do noddingu, a mnie, co prawda bez tolerki, po 540 mg kody i 0,5 alpry już złapał nodding, stety niestety w autobusie powrotnym do domu, na szczęście już w domu w łóżku piękny stan wrócił :)
  • 6 / 4 / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: THCKurvo »
09 kwietnia 2009gokiburi pisze:
Czy nodding jest osiagalny tylko przy silnych opiatach (fentanyl, heroina) czy mozna tez ten stan osiagnac przy slabszych. Sorki, ze wam zawracam, ale bardzo mnie to zaciekawilo a z drugiej strony sam lubie byc wkrecony ostro wiec moje pytania rodza sie z tego....
Odkopując stary wątek... Tak idzie nodowac np po trampku... Osobiście parę dni temu sam miałem "drugie życie we śnie" po dawce 500mg tramadolu popite dwusetka czystej... Ale to wciąż jak to było tu już określone "wersja demo" po helu jest to zdecydowanie piękniejsze i intensywniejsze... Usnąłem przy kompie z głową na klawiaturze i tak budziłem się po parę razy w ciągu paru godzin i wyglądałem pewnie jak trup aczkolwiek te piękne sny w głowie które się wtedy działy to coś fenomenalnego... Nodowac też idzie po mniejszych dawkach ale z podbijaczami takimi jak kodeina czy hydroksyzyna ale to wciąż nie to samo
ODPOWIEDZ
Posty: 350 • Strona 35 z 35
Newsy
[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów

Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.