...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7275 • Strona 630 z 728
  • 2 / / 0
Dziekuje bardzo za dotychczasowe odpowiedzi :)

Czy ktos jeszcze może się wypowiedzieć? Najbardziej zależy mi na odniesieniu do pregabaliny. Może ktos stosował ja również przy odstawianiu marihuany?
  • 144 / 12 / 0
@IStillKnow
No generalnie moje samopoczucie bardzo się poprawiło od kiedy nie palę.Najgorszy był 1-2 tydzień.Nie mam już lęków,schiz no może czasami.Wspomagam się dobrym jedzeniem w miarę,sportem,witaminą c oraz magnezem.Witaminy niedługo odstawiam i pozostaje mi tylko sport,jedzenie.No i czasem alkohol ale na razie mam przerwę od tego.Obstawiam że THC uleci mi z organizmu myślę po 1.5 miesiącu no maksymalnie 2.Ale i tak jak się teraz czuje to niebo a ziemia.
Uwaga! Użytkownik Nurkoz55 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1864 / 699 / 0
Pierwszy dzień przymusowego detoxu, z braku funduszy. I jestem w szoku że na razie jest spoko, troche chodzi po głowie buszek, ale i tak nie ma szansy. Zobaczymy jak noc minie(chyba że coś wykombinuje %-D). Choć pewnie wpływ na dobry w miarę nastrój ma też escitalopram i lamotrygina.
"Na nic mi terapia,
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
  • 144 / 12 / 0
Ale słabo byłem dzisiaj znowu u psychiatry ale tym razem innego no i opowiedziałem mu o swoich problemach i stwierdził mi zaburzenia nerwicowe spowodowane prawdopodobnie przez marihuane.
Zajebiście teraz będę brał gówno ssri (paroksetyna)+ kwetiapine na sen które chuja mi pomogą :(
Tylko zapomniałem się zapytać czy na ssri mogę chociaż ćwiczyć na siłowni bo wiem że żadnych dragów nawet kawy już dotknąć nie mogę.
Uwaga! Użytkownik Nurkoz55 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1830 / 497 / 0
02 marca 2020Nurkoz55 pisze:
Tylko zapomniałem się zapytać czy na ssri mogę chociaż ćwiczyć na siłowni bo wiem że żadnych dragów nawet kawy już dotknąć nie mogę.
Czy możesz? Nawet powinieneś. ;) Aktywność fizyczna może tu tylko pomóc się "wyprostować".
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 144 / 12 / 0
@NegatywneWibracje
Może źle napisałem.Ja ćwiczę na siłce od 4 miesięcy właśnie i boje się o spadki itp Ale mogę je zignorować byle te ssri mi pomogło.
Sport mi pomagał ale tylko na 3-4 godziny.
Uwaga! Użytkownik Nurkoz55 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1830 / 497 / 0
Niestety, paroksetyna wywala w górę prolaktynę, kweta oczywiście też. Więc spadki mogą się pojawić, czy utrudnić progresy. Ale jeśli leki będą przyzwoicie robić swoją robotę, co można będzie ocenić dopiero po kilku tygodniach, to ja bym przy nich został zachowując jednocześnie treningi. Mimo złego wpływu na przyrost mięśni takie połączenie zwiększa ogólnie szanse wyjścia z depresji/lęków. A treningi mogą stonować ew. skutki uboczne w postaci wzrostu prolaktyny, w ten sposób warto patrzeć. Ale wiem, że brak przyrostu czy spadki mogą skutecznie zabić motywację do ćwiczeń.
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 144 / 12 / 0
^
Czyli spadki masy mięśniowej albo zastopowanie przyrostu masy może się pojawić ALE nie musi?
Boje się że moja sylwetka którą mam teraz a podoba mi się bardzo może spaść i stane się ulańcem.
Uwaga! Użytkownik Nurkoz55 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1830 / 497 / 0
Nie musi. Nie oglądaj się na to, ćwicz! ;)
życie jest zbyt krótkie, by dwa razy oglądać to samo porno.

Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
  • 153 / 41 / 0
Z siłowni nie rezygnuj jest to jakaś kotwica. Ćwiczyć trzeba w tym okresie choćby na utrzymanie tego co udało się wypracować. Niestety jak już zostało wspomniane niezbyt taki zestaw leków pasuje do siłki. Możesz zrobić sobie badania jak to wygląda z hormonami(testosteron,prolaktyna,kortyzol,estradiol...) teraz i potem podczas brania. Jestem trochę zdzwiony bo pisałeś, że sytuacja się normuje, a tutaj patrze na danie główne paro a na zagrychę kwetiapina. No cóż czasem i tak trzeba.
ODPOWIEDZ
Posty: 7275 • Strona 630 z 728
Newsy
[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.

[img]
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego

W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.