Jako że jestem na odwyku kodeinowym i już mnie po tygodniu kurwica chwyta i mam chyba początki depresji i kurwa do tego jakieś stany lękowe to bym się chyba po to jeszcze raz wybrał...
Zwłaszcza że jak piszecie to nie przeszkadza w libido (które koda mi trochę fakt faktem zjebała :/) ...
A chciałbym się dowiedzieć jak wiecie, czy jak bym już go brał to czy można go łączyć np z kofeiną albo karnityną ... bo chcę sie teraz trochę odchudzić i z takich środków bym pewnie korzystał
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
. Czy moge wszystko wpierdalac gdy biore moklobeid... chodzi mi tu o sery i inne rzeczy, ktorych podobno (cos mi sie obilo) nie wolno spozywac podczas kuracji moklo.
2. Jak z libido podczas brania moklobemidu? Mniejsze, takie samo, wieksze? : D
3. Czy jaranie trawy i picie beerow bedzie przeszkadzac?
jak wyglada miks moklo ze stymulantami a jak z kodeina? chyba niegrozny? musze przycpac bo nuda ffchuj, ostatnio bo bromazepamie urwanie filmu na ponad 12 h xdddddd
oon pisze: leczyłem się moklo przez jakieś 3 tyg.
psychoaktywny pisze:Odstawiłeś z dnia na dzień? Jak było po odstawieniu? Dlaczego odstawiłeś po 3 tygodniach? Jak na ciebie działał ten lek?oon pisze: leczyłem się moklo przez jakieś 3 tyg.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
