Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
Czy tą śmierć można doświadczyć tylko przy wysokich dawkach?
aya pomaga obudzić Samoświadomość, która jest celem całego znanego nam i nie znanego Stworzenia i również jedynym środkiem do poruszania się we Wszechświatach jak i ciałem Nieśmiertelnego, Nieskończonego Istnienia.
Stajemy się tą przysłowiową kropelką z Oceanu, która wie i jest świadoma doskonałości z jaką wszystko się przejawia.
Jeśli pytasz się o korzyści to niestety, żadnych korzyści nie widzę. Słowo korzyść jest tak samo niezdrowe, jak życie które prowadzimy
Chętnie pozbyłbym się tego wampira ego. Zastanawia mnie tylko jaki jest haczyk tej drogi na skróty. O ile w ogóle jest, w końcu to roślina.
Jest jeszcze kilka innych pierdołek do powiedzenia ale mnóstwo z tego zawiera książka Edwarda Stachury "Fabula Rasa" podyktowana mu przez człowieka NIKT- jak sam się nazwał. To jest największy skrót do uzyskania tej wiedzy w świadomości ego.
Dla cybexa....przeżyłeś zaledwie kilka dni od tripu a jęczysz, że powrót do siebie zajmuje kilka miesięcy. Wiedz że już NIGDY NIE BĘDZIESZ TAKI SAM .....Buuuuuuauuaaahhhhhhaaaaahhaa boooouuuaaaahhhhaahhhaaahhaaaa....bój bbbbóóóóóóóójjjjj siięęęęęęę bbbbbbóóóóóóójjjj.
Jest mnóstwo astralnych istnień, które pragnęłyby zamanifestować własne istnienie w świecie "materialnym" zazwyczaj zostały pozbawione powrotu (jak dinozaury np, bądź inne typu Króla Skorpionów, czy osławionego Drakuli a raczej jego osobowości) lecz Świadomość Stwórcza odmawia im swojego udziału i odmówi każdej istocie w której konstrukcji nie ma miejsce na szczęśliwe życie. Pisząc odmówi, mam na myśli bezpowrotną utratę zdolności rozmnażania się, bądź totalną zagładę DNA. Podobnie stanie się z obecną ludzkością i ślady, cienie współczesnego człowieka, krążyć będą wokół ziemi jak dusza alkoholika, by przeżyć jeszcze raz doznania upojonego ciała. Więc, jeśli ktoś ma skłonności sadystyczne, lubi pornuski (za bardzo) i myśli o wbiciu noża w serce swojej ukochanej co go tak okrutnie zraniła, jest kimś, komu na usługi zbiegną się zastępy astralnych męd, by "wślizgując" się w jego pole energii, podsunąć własne pomysły, czyli własnego siebie, czyli inne, nowe istnienie. Ten ktoś, o którym mowa, jeśli nie umie oddzielić "siebie" od myśli i uczuć, zaczyna z zachwytem połykać haczyk na którym zawiśnie jako następne wyobrażenie samego siebie, bez wiedzy, czyje to wyobrażenie wsunęło się w jego pole świadomości. I tak mamy polityków bez sumienia, policjantów bardziej brutalnych od wyrafinowanych bandytów (brutalność lgnie do władzy) nieszczęśliwe dziewczyny (filmowe charaktery też chcą zaistnieć na ziemi, jako namacalne istoty, tak jak każda myśl, która wydaje się przecież taka prawdziwa, po to by następna po niej była jeszcze prawdziwsza) i tak cały cyrk kręci się w nieskończoność zwaną tworzeniem rzeczywistości.
aya pozwala zobaczyć to wszystko zza kulis. Obecni ludzie nie mają żadnego przygotowania duchowego, zwłaszcza w krajach rozwiniętych i praktycznie zerową wiedzę o rzeczach nie z tego "świata". Wiec jeśli ktoś sobie tak wskoczy na trip DMT by zobaczyć jak to jest, staje się łatwym "żródłem pożywienia" Ludziska chowani na TV i PlayStation to smakołyczki.
Domyślcie się dlaczego tak jest i kto tym rządzi. Dlaczego nadal są składane "ofiary z ludzi" w postaci wojen. Jak myślicie? Komu takie rozerwane bombą na strzępy duszyczki będą służyć po śmierci ciała, gdy nie wierzą, że jest coś więcej niż widać gołymi oczami.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty
Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
