Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
GOOD JOB!
Przynoszę ze sobą mini update:
- głowny inhibitor, bergamotyna jest inhibitorem terminalnym (samobójczym), doprowadza do stałych zmian konformacji zarówno w swojej cząsteczce jak i w cytochromie, w związku z tym prawdziwe jest twierdzenie, iż pełny efekt GP przychodzi z czasem, przy czym bardzo ważna regularnośc spożycia.
(http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12095536)
- najprawdopodobniej bergamotyna nie inhibuje głównego enzymu metabolizującego DXM (P450 2D6), a jedynie podrodzinę cyt 3A4,i to tylko tę znajdujące się w ścianie jelita cieńkiego (minimalna inhibicja w wątrobie na skutek słabego wchłaniania do krwii z przewodu pokarmowego), ale jak widzę przeczą temu wasze obserwacje, efekt jest opisywany jako dłuższy, a nie intensywniejszy (na co wskazywałoby ograniczenie inhibicji podczas wchłaniania DXM w jelitach)
- OLEJEK BERGAMOTKOWY - czyli następca Citroseptu. Jest to wyciąg ze skórki Citrus bergamium, jednym z głównych składników jest L-octan linalilu zawierający wysokie stężenie bergamotyny.
Cena ok. 5zł
Jak z dawkowaniem? Da się jakoś porównać poziom "wzmocnienia" do konkretnej ilości kropli Citroseptu? Chętnie bym to przetestował, wciąż szukam "złotego sposobu" na tylko bardzo wyraźne wzmocnienie, bez znacznego przedłużania tripa, bo wolę mieć w chÓj mocno przez 2-3h niż zapierdalać nawet trzy dni na wyraźnej fazie i lądować kolejny tydzień. ;-)
Citrosept jest zajebisty, przy regularnym spożywaniu można poznać zupełnie wcześniej nieznaną stronę DXM'owego działania. Nawet przy pojedynczej próbie u mnie wyraźnie podbija odbiór muzyki i jakby likwiduje fizyczną stronę tripa, dodając sporo od siebie do sfery psychicznej, wprowadzając między innymi taką jakby bardzo wyraźną... klarowność? W rozsądnych dawkach, oczywiście, bo jak ktoś pierdolnie >100 kropli przed DXM, to kaplica i krzyż na drogę, bo można umrzeć i odrodzić się na nowo kilkukrotnie w ciągu jednej nocy, a jak pójdzie na dodatek w przedłużenie, to rano faza trzyma na tym samym poziomie, co o północy. ;]
Soki grejpfrutowe też są w porządku, ale mam nieodparte wrażenie, że ingerują w metabolizm w inny sposób, niekoniecznie lepszy. One właśnie bardziej przedłużały mi jazdy i modyfikowały, zamiast mocno wzmacniać.
Sam Grejpfrut to szit (testowane na 1350).
Na ile taki citrosept 30ml wystarcza?
ten post prawdopodobnie pisany był pod wpływem GBL, nie przejmuj się nim
not anymore
Zresztą zależy ile tego chlejesz - dla testu możesz kupić 10ml, robić codziennie po 50 kropelek, a jak buteleczka się skończy walisz 2x450mg i masz efekty na poziomie 1800mg, jak nie pewną sigmę. :-D
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
