Spotkalem sie tez z oskrobanymi tabletkami haha, np. zamiast 180mg jest 150.
Tez jakas opcja walenia w huja, albo straty w transporcie.
15 lipca 2020cbsz pisze: czyli można założyć że wychodzące na rynek piguły to zawsze samo MDMA i żadna nielegalna fabryka nie wyda żenionych?
10 sierpnia 2020surveilled pisze: A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
15 lipca 2020kupagowna6 pisze: Prawda, MDMA jest takie tanie ze producentom czesto nie oplaca sie dodawac innych skladnikow.
Spotkalem sie tez z oskrobanymi tabletkami haha, np. zamiast 180mg jest 150.
Tez jakas opcja walenia w huja, albo straty w transporcie.
10 sierpnia 2020surveilled pisze: A mogę Cię prosić, byś już sobie poszedł? Coś pisałeś wcześniej o zakładaniu jakiegoś własnego forum – uważam że to doskonały pomysł.
Moze ktos mial w kieszeni i przez psami spierdalal
Primo. Problemem jest nie tylko zawartość MDMA w dropsie, ale też (a może przede wszystkim) efekt prac, tzn. czy "laborantowi" uda się uzyskać MDMA, czy też inną substancję z grupy MDxx. Marquis i tak zabarwi sample na granatowo, ale tylko dokładne testy pokażą co jest w dropsie w środku. Działanie podobne, ale nie to samo.
Po drugie primo. Wiadomo że każdy drops sprzedawany w Polsce na sztywniukto jest z Holandii. Tak mówi każdy vendor. Tyle że za granicą nie żyją sami głupi ludzie, więc jak w NL drops kosztuje 8, a dobry 12Euro (~40zł do 54zł), to w Polsce, po transporcie itp, nie może kosztować 20-30zł. Dlatego do nas trafiają często partie mniej udane. Zawartość MDMA w krysztale bywa po prostu różna. Stąd różnice w działaniu. To tak jak z chemią z Niemiec, niby kurwa Persil, a ten zza Odry w opór lepszy :D Moim zdaniem w PL o dobre dropsy (porządna M'ka w ilości powyżej 200mg) jest naprawdę ciężko.
Po trzecie primo ultimo. Częstym zamiennikiem MDMA jest 2CB, podobna substancja, groźna bo o wiele dłużej wchodzi i dorzucając (bo brak fazy) można się przegrzać. Działanie tez inne.
16 września 2020ElDirko pisze: Po drugie primo. Wiadomo że każdy drops sprzedawany w Polsce na sztywniukto jest z Holandii. Tak mówi każdy vendor. Tyle że za granicą nie żyją sami głupi ludzie, więc jak w NL drops kosztuje 8, a dobry 12Euro (~40zł do 54zł), to w Polsce, po transporcie itp, nie może kosztować 20-30zł. Dlatego do nas trafiają często partie mniej udane. Zawartość MDMA w krysztale bywa po prostu różna. Stąd różnice w działaniu. To tak jak z chemią z Niemiec, niby kurwa Persil, a ten zza Odry w opór lepszy :D Moim zdaniem w PL o dobre dropsy (porządna M'ka w ilości powyżej 200mg) jest naprawdę ciężko.
Nie ważne ile zapłacisz, ważne skąd masz. Mi się najlepsze w życiu trafiło za 7€ ale było wielkości 3 Pleinów i pół zrobiło mi imprezę życia, innym razem w hurcie po 4€ miałem niebieskie domino i niektóry chwalili a inni mówili ze paskudna piguła
Spróbowałem 4 razy i dwa razy fajnie a 2 nie było fajnie.
Może każda tabletja jest inna nawet jak tak samo wyglada
Same bzdury. Nie ma czegoś takiego jak "laborant", któremu przypadkiem wychodzą substancje psychoaktywne i on to pcha w dropy.
W NL jak kupujesz tabletę za 8€ to cię ktoś solidnie w chuja robi, nie mówiąc o 12€. Absolutny maks w detalu to 5€. Zresztą - kto przywozi pojedyncze dropsy lub kupuje hurt w cenie detalicznej.
2C-B nie jest żadnym częstym zamiennikiem MDMA, dilerzy wiedzą co jest i tabsy z 2C-B są zazwyczaj o wiele mniejsze niż MDMA. Wchodzi mniej więcej tyle samo, a jak dorzucasz, bo nie kopie to radzę zastanowić się nad tym co robisz.
@Lubiacy
Kolejny bajkopisarz. 1-1.5€ masz w hurcie z drugiej lub trzeciej ręki albo detal od dobrego kumpla. Nikt nie goni pojedynczych tablet w tej cenie, bo nikomu się nie opłaca latać za grosze.
Dalej piszesz o domino w hurcie po 4€
Przez kilka lat trafiałem takie gówno że straciłem nadzieję ale jak widać powyżej są jeszcze przypadki dobrze spreparowanych krążków. Bo te niektóre co jadłem to ja nie wiem jaki sens w ogóle takie gówno produkować. Faza polegała na bodyloadingu np. Mało kiedy testuje pigułki bo się zraziłem a to przez nie po części się wjebałem w ćpanie bo jadłem jak tik taki, w 2005 ale wtedy wchodziłem na balet i wybierałem rodzaj, a każde robiły prawilnie, chyba że wałek albo dolary nakrapiane.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/645a0c9d-426e-4cff-bb39-5ae0d6137134/ssris.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250803%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250803T050102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=0df7533259d4c87ec1aa4ad91826db186e958e1b45395bc2b3d248d257fcaed4)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.