Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 3 z 15
  • 1198 / 141 / 0
dokladnie ja tak biore tramal, jako antydepresant. Bralem antydepresanty, ale to nie to. Po Tramalu mam niesamowite checi do zycia i bardzo dobry humor, jestem otwarty i ja wprost lekarzowi o tym mowie, i on wie ze ja go biore zamiast antydepresantów i bez problemu mi go przepisuje. Jako srodek w zapobieganiu padaczki polecam ci clonazepam, mam przy kazdej wizycie 2op 2mg przepisywane do tego trampka = to doskonale polaczenie, alpra sie chowa , i klon pomaga uniknac padaczki.
  • 576 / 6 / 0
jak nie jestes wpieprzony w benzo możesz brać depakine... choć na mnie to obojętnie do jakiego opio zawsze zle działało czy do trampka czy majki helu poprostu robiło zamęt w głowie totalny... poza tym depakine to straszny syf... już lepiej jak nie bierzesz dziennie to raz na jakis czas 0,5mg klona wez i masz spokój.. a jak w ciagu to wiadomo uzaleznienie krzyzowe... a z klona jak i z opio ciezko wyjsc wiadomo... A to że raz miałes padake to o niczym nie swiadczy...
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
  • 364 / 3 / 0
T zawsze doświadczał mnie inaczej.
A to poprawa humoru, następny raz - wkurwienie, czasem zamulenie, czasem pobudzenie.

Ale to co najlepsze w nim, ja już wykorzystałem. Fajnie by było, jakby przynajmniej na T nie rosła tolerka :cheesy:
Uwaga! Użytkownik mlodymechanik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1198 / 141 / 0
nie rosnie jezeli bierze sie go 3-4 razy w tygodniu : )
  • 373 / 3 / 0
Kamil rozwiń swoją wypowiedź, że jedna padaka to o niczym nie świadczy :P
Bo ja miałem 3 lata temu też napad no ale to chyba nie jest padaczka?. Napad raz na trzy lata? Nie leczyłem się nigdy na padaczke, i po ataku 3 lata temu to zjadłem z 10 rodzai antydepresantów i tym podobnych i nic mi nie było, a teraz na sucho mnie potrzepało.
Tamten atak 3 lata temu to podpiąłem pod dużą nerwice, depresje i wymęczenie mózgownicy ale czy tutaj tak się da to już nie wiem bo to drugi.

Lucyfer sprawdzone, że nie rośnie?:)
JA nie wiem po co kiedyś waliłem 400mg tramadolu jak po 200 i jedynce alpry mam raj :) No ale człowiek ciągle się uczy :)
  • 1198 / 141 / 0
ja przerabialem wielo miesieczne ciągi na T, ale zdecydowanie najlepiej brac go metodą 400-500mg, nastepnego dnia 150mg, i potem znowu 400-500mg i znowu 150. W weekendy robic przerwe. Tolerka po czyms takim nie rosnie.
  • 576 / 6 / 0
Samuraxo słuchaj to że przytrafiła ci się raz padaka na T o niczym nie świadczy chodzi mi o to że to nie znaczy że masz epilepsję tylko wpływają na to inne czynnniki , często w trakcie długiego ciągu gdy bierze się duże dawki organizm nie wytrzymuje , poza tym przyczną może być osłabienie i spadek tolerancji, ja i wiele osob ktore znam znałem miało w trakcie długiego stosowania raz czy dwa padake u niektorych przerodziło się to w naprawdę czeste napady ale tu też ma duży wpływ na to psychika poprostu strach nagły gorsze sampoczucie a oni już tylko myśl że zaraz będzie padaka... ale u wielu osob był to pojedyńczy przypadek, gdy ja jechałem na trampku to jak mnnie dopadło to pózniej ze strachu zaczołem jesc asekuracyjnie benzo noi iadomo tez sie wjebałem czy brałem potem M , H itd zawsze asekuracyjnie jakies benzo które zostało już w minimalnej dawce ze mną do dziś gdzie obecnie jestem na metadonie od roku i staram się zejść do zera z klona a zaczeło się kiedyś asekuracyjnie przy astronomicznych dawkach T... potem wiadomo na detoksach też mnie benzo faszerowali po ośrodku od psychiatry też dostawałem i tak zostało a to wszystko ze strachu przed padaczką... Ja myślę że w dużej mierze jak już miałes ktoś w twoim towarzystwie miał to zostaje też uraz u wielu osob w psychice wiadomo uzależnienie jest silniejsze dlatego ze strachu zaczyna się brać benzo w wielu przypadkach jak i w moim tak to wyglądało... Pozdr.
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
luminal_100
  • / / 0
siema ja cały czas Mam ciągi na t jak Mam okazję do 1razowej przygody to nawet nie biore bo później się wkurwiam a biore dawki od 500-1g czasem więcej no i często ostatnio koda do tego a benzo nie Bralem i Niechce brać bo moglo by się to za bardzo spodobać i chodzil bym pewnie nie przytomny cały czas a 2sprawa pracuje na wysokościach więc bal bym się walić benzo z t
  • 364 / 3 / 0
lucifer_sam pisze:
ja przerabialem wielo miesieczne ciągi na T, ale zdecydowanie najlepiej brac go metodą 400-500mg, nastepnego dnia 150mg, i potem znowu 400-500mg i znowu 150. W weekendy robic przerwe. Tolerka po czyms takim nie rosnie.

Masz rację, ale po udanym dniu z T , następny taki dzień kusi podwójnie. Potem to już błędne koło, jak ktoś to ujął - gonisz zająca wiedząc że i tak go nie złapiesz, ale gonisz.

Mnie ograniczała jedynie kończąca się butelka %-D
Uwaga! Użytkownik mlodymechanik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1198 / 141 / 0
wiem, ze tak jest tez sie na tym łapie czesto, jednego dnia bylo fajnie to i drugiego walne. A jak juz 2 dni wale to i 3 i 4 dnia tez trzeba walnac. Ja jednak naleze do takich osób ktore potrafia sobie odpuscic. Teraz np robie sobie przerwe miesiac od T, dobrze mi to zrobi, szczegolnie mojej wątrobie ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 145 • Strona 3 z 15
Newsy
[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.

[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy

Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.