Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 76 • Strona 4 z 8
  • 107 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: jaracz6 »
Wszystkie pomysły z dorzucaniem są na poziomie podstawówki. Kurwa ćpuny, jakbyście nie ćpali i wam ktoś tak wjebał to schiz i koniec imprezy gwarantowany. W gorszym przypadku szpital, psy i chuj go wie co jeszcze.
Trzeba liczyć się z konsekwencjami. Ziomkowi, który ćpa mogłbym jeszcze zrobić taki pojebany kawał, ale nie nowo-poznanej maniurze czy komukolwiek innemu. Pff
Uwaga! Użytkownik jaracz6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 165 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Norman »
mi szkoda, wole zminowac sam siebie :)
  • 118 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: seb123 »
hehe u nas na praktykach trzeba mieć na swoją kawke oczko, takiem 70 letniemu dziadkowi dosypał typ fetki, przy czym dziadek wypija 6 kaw minimum...hehe wyobrażacie sobie zapewne.... xD
zycie ma sens...czasami...


banany na twarzy żadnych warzyw jeśli cos nas parzy to piaseczek na plazy
banany na twarzy żadnych warzyw chce widzieć jak w oczkach szczęście sie żarzy
  • 16 / / 0
Nieprzeczytany post autor: jefff »
seb123 pisze:
hehe u nas na praktykach trzeba mieć na swoją kawke oczko, takiem 70 letniemu dziadkowi dosypał typ fetki, przy czym dziadek wypija 6 kaw minimum...hehe wyobrażacie sobie zapewne.... xD
Słaba akcja.
Co innego gdyby zszedł na zawał - gwarantowana akceptacja w temacie "narkomańskie anegdoty z życia wzięte".
  • 118 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: seb123 »
heheh mam pomysł!!:D

jak urośnie moja roślinka...zrobie makumbe i poczęstuje 8 letniego brata "mleczkiem".... %-D i mame tez a staremu nie dam! :D

haha zielona rodzinka xD
zycie ma sens...czasami...


banany na twarzy żadnych warzyw jeśli cos nas parzy to piaseczek na plazy
banany na twarzy żadnych warzyw chce widzieć jak w oczkach szczęście sie żarzy
  • 849 / 42 / 0
Raz na imprezie ktoś wypił pozostawioną na chwilę bez opieki butelkę fanty, w której była rozpuszczona sztuka dobrej fety. Impreza była na jakieś 40 osób w willi. Zaczeliśmy szukać ze znajomymi sprawcy i po jakimś czasie okazało się, że oranżadę na żyletkach wypił gość, który dopiero co na rowerze przyjechał i nigdy wcześniej białego nie brał. Gdy cała akcja się wyjaśniła było za późno by gość mógł to wyrzygać. Przez kilkanaście godzin trzeba go było pilnować - paranoiczne wkręty, motorek w dupie i agresor. Była demolka, były psy, były kłopoty dla niektórych. Swoją drogą dziwne, że koleś po smaku nie wyczuł, że coś nie tak.
zrobie makumbe i poczęstuje 8 letniego brata "mleczkiem"....
debil
Ostatnio zmieniony 05 lipca 2008 przez lucyper2, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik lucyper2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 907 / 8 / 0
lucyper2 pisze:
Swoją drogą dziwne, że koleś po smaku nie wyczuł, że coś nie tak
a z kąd ma wiedzieć jak to smakuje jak nigdy sie tym nie interesował?!
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 849 / 42 / 0
fanta?
Uwaga! Użytkownik lucyper2 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 907 / 8 / 0
co fanta? człek był zmachany jazdą na roweże to pewnie zbytnio nie interesował sie smakiem tylko pił aby ugaśić pragnienie,a nie znał smaku fety, bo nigdy tego nie pił jak piszesz
I kórwa chuj Cie obchodzi, że robie błędy ortograficzne!

Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
  • 16 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: jarro »
Któregoś wieczoru szykując kanapki na domówce planowaliśmy dosypać ziomkowi pod szynkę benzydaminę, ale przyłapał nas kiedy dekorowaliśmy kanapki owym narkotykiem ;-P
aphex twin! drukqs! vordhosbn!
ODPOWIEDZ
Posty: 76 • Strona 4 z 8
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób

Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.

[img]
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie

Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.