Dostałem dziś od szamana kryształ, biały, niemalże przezroczysty, łatwo sie kruszy, strzela, i nieziemsko piecze w nos i pali gardło. Jest to mój pierwszy raz z kryształem od dwóch lat około. Wczorajszego wieczoru zarzuciłem jeszcze Mke, strzał od sniffa jest dosyć krótki, czy to możliwe, że to przez tą Mke? spałem dwie godziny tylko.
Dodatkowo zadam pytanie o sztuke sniffów - czy mam wciągąć prosto do dziurki w nosie, mocno, tak ze odrazu wchodzi splyw, czy ustawic zwite/slomke pod kątem i walić po ściance powoli?
Pozdroo
W smaku słodko-gorzkawe, czuć wyraźnie taki miętowy smak i zapach.
Bardzo biały i bardzo suchy proszek.
Niektóre kawałki były trudne do pokruszenia i miałam wrażenie jakby to były jakieś pokruszone tabletki po prostu. Po wciągnięciu bardzo „leje się z nosa”. Czuję po tym bardzo taki ogólny spokój, wyciszenie czego nigdy nie miałam. Odnoszę też wrażenie jakbym była lekko taka spowolniona czy też zamulona ale nie jestem senna. W ogóle nie wywaliło mnie z butów, No krótko mówiąc nie ma tej takiej fazy jak po fecie. Chciałabym wiedzieć co to za substancja, zwłaszcza ze ten taki spokój właśnie bardzo mnie zadziwił.
Co to jest ? Kruche, nie strzela. Łatwo się łamie, wali nawozami, ale nosi po tym i gadać się chce
Pomoze ktos w identyfikacji substancji? Zostalo mi sprzedane jako mdai - biale, lsniace igly. Oralnie w ogole nieaktywne, w nos bardzo mocno piecze i zaczyna leciec krew, po czym czuc specyficzny (smak? zapach?) i wszystko sie wyostrza, nie czuc jakiejs euforii, ale ja mam spalone styki, wiec tym mozna sie nie sugerowac. Zajebalem to w kabel i bylo to samo, specyficzny posmak, zapach, uczucie. Ciezko to wytlumaczyc. Dawki oralne rzedu 500mg nie dzialaly, 150mg w nos dziala i bardzo niszczy. A huknalem z 80mg i porownalbym jak z 80mg donosowo.
przeniesiono, scalono - łysy
26 maja 2024QueenOfChaos pisze: Witam, kupowałam fetę od jednego typa i była ok a ostatnio kupiłam coś co miało być fetą a zdecydowanie nią nie jest.
W smaku słodko-gorzkawe, czuć wyraźnie taki miętowy smak i zapach.
Bardzo biały i bardzo suchy proszek.
Niektóre kawałki były trudne do pokruszenia i miałam wrażenie jakby to były jakieś pokruszone tabletki po prostu. Po wciągnięciu bardzo „leje się z nosa”. Czuję po tym bardzo taki ogólny spokój, wyciszenie czego nigdy nie miałam. Odnoszę też wrażenie jakbym była lekko taka spowolniona czy też zamulona ale nie jestem senna. W ogóle nie wywaliło mnie z butów, No krótko mówiąc nie ma tej takiej fazy jak po fecie. Chciałabym wiedzieć co to za substancja, zwłaszcza ze ten taki spokój właśnie bardzo mnie zadziwił.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód
Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.
Ekstrakty z konopi poprawiają funkcje poznawcze u chorych na Alzheimera – nowe badanie kliniczne
Według nowych danych z kontrolowanego placebo badania klinicznego, opublikowanego w „Journal of Alzheimer’s Disease”, długotrwałe stosowanie roślinnych ekstraktów kannabinoidowych poprawia funkcje poznawcze u pacjentów z demencją związaną z chorobą Alzheimera (AD).
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.