Syntetyczny opioid o niewybiórczym działaniu na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 1301 z 1374
  • 68 / 6 / 0
Przepraszam, głupie pytanie, ale widzę że liczba stron wątku to grubo ponad tysiąc...

Mam tramal retard. Warto coś? Jaka dawka na początek?
  • 88 / 19 / 0
@dicatedoc Ciężko powiedzieć, jedni polecają 500mg na pierwszy raz (co dla mnie jest POJEBANYM pomysłem bo to proszenie się o padaczkę i depresję oddechową), inni mówią o 200mg. Ja na pierwszy raz brałem 75mg i było elegancko, ale chuchro jestem i waże ledwo 55kg więc to kwestia indywidualna. Zależy czy chcesz się zbombić konkretnie tak że ledwo kontakt będzie z bazą, czy sobie poczilować i trochę świat ubarwić. Ja bym tobie radził coś między 150-250mg. Pamietaj że tramadol spłyca oddech i obniża próg padaczkowy i im większa dawka tym wieksza szansa że cie wytrzepie, ale tak w granicach 200mg na pierwszy raz będzie i bezpiecznie i przyjemnie. No i jak masz retardy to wiesz że trzeba kruszyć nie ? Jak już wjedzie i będzie ci mało to możesz sobie piwko wypić (chociaż to też kwestia indywidualna) żeby sobie dopaminkę podbić i polepszyć fazę.
  • 88 / 19 / 0
Pytanko mam, miałem przerwę od tramka ponad pół roku. Wtedy wrzucałem po 500mg (bez klona czy alpry osłonowo) i było w porządku (ani super, ani chujnia). Dzisiaj jest duża szansa że mi Doretka 75x650 w łapki wpadnie i kurde nie wiem ile sobie wrzucić po półrocznej przerwie żeby porobiło a jednocześnie żeby nie wytelepało bo tolerka na bank zjechała (chociaz nigdy nie miałem najmniejszych objawów padaczki po opio). No i przez te pół roku brałem sertraline (SSRI) którą odstawiłem 2 miesiące temu więc boję sie że może i to mieć wpływ na fazę (wiem że SSRI spłycają opio, no ale 2 miechy to już chyba zeszło ze mnie). Ile wrzucić dzisiaj ? 400mg będzie dobrze, czy mniej trochę jednak ?. Na pewno wiecej niż 400mg nie chce brać, raz że się boję po tej przerwie, dwa nie chce tak szybko tolerki podbijać.
  • 15 / 2 / 0
Dicatedoc spyłowane 130mg w bibułkę (taka tabletka) ja radzę, później odczekać z 1h20m i ew. dorzucać. Testuję to cholerstwo od miesiąca i na mnie jako byłego weekendowego smakosza %%% średnio i dziwnie to działa. I jakoś mniej ciągnie mnie do %%% już.
Za rady typu "rzuć to" etc. z góry dziękuję, nie skorzystam.
https://www.youtube.com/watch?v=RlnorSxB-qQ
  • 186 / 36 / 0
500mg na start to grube przedawkowanie.... 100-150mg dla lekkich wagowo, dla tych cięższych mogą próbować od 200. Ale chyba lepiej zrobić 1-2 podejścia próbne niż potem leżeć na łóżku i myśleć "na co mi to było" albo leżeć na podłodze z pogryzionym językiem i nic nie myśleć?
Gdyby podróże w czasie były możliwe, udusiłbym sam siebie poduszką w czasie snu 21 grudnia 2018 roku. Oszczędziłoby to wielu problemów.
  • 68 / 6 / 0
Jakąś godzinę temu łyknąłem 200mg sproszkowanego retarda.

Póki co, zero efektu. Ale nic na siłę, nie będę dorzucał, żeby się źle nie skończyło.
  • 2532 / 602 / 0
Poczekaj,on się długo wkręca.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 88 / 19 / 0
02 stycznia 2023dicatedoc pisze:
Jakąś godzinę temu łyknąłem 200mg sproszkowanego retarda.

Póki co, zero efektu. Ale nic na siłę, nie będę dorzucał, żeby się źle nie skończyło.
Tramek długo włazi, w dodatku pierwsza faza noradrenalinowa działa słabo serotoninowo (bardziej podbija noradrenalinę, jak sama nazwa wskazuje) a noradrenalina nie jest tak przyjemna w odczuciu. Po 5-6h włazi druga faza serotoninowa i tu się prawdziwa bajka dopiero robi.
  • 68 / 6 / 0
Złamałem regulamin czy co? Dwa posty mi wywaliło.

W każdym razie po 200mg sproszkowanego retarda, po 6 godzinach taki senny się poczułem, że musiałem iść spać. I tyle.
  • 88 / 19 / 0
@dicatedoc Ja nie wiem jak po tramku można zasnąć, jak opio ci generalnie zakłócają sen. Co prawda tramek zamula, zwłaszcza w drugiej fazie działania, jak się wyrzut serotoniny robi, ale zasnąć po nim ciężko bo się robi taki stan pośredni między snem a rzeczywistością i CEVy. Ja walnąłem w końcu tego dnia 450mg po półrocznej przerwie i wygrzało mnie naprawdę solidnie i zasnąłem dopiero wieczorem następnego dnia, wcześniej to jedynie taki letarg był. Nie wiem, może to kwestia retardów, nigdy ich nie brałem, doktórka mi zawsze przepisuje Zaldiar albo tańszą Doretkę.
Zablokowany
Posty: 13734 • Strona 1301 z 1374
Newsy
[img]
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”

Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.

[img]
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe

Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.

[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.